Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: 1 na 4 migrantów rozważa opuszczenie kraju
Polska: Chorwacja już jest. Nowe pociągi dowiozą pasażerów na narty
Belgia: 50-latek przed sądem. W wypadku zginęły 3 osoby
Polska: Punktują Donalda Tuska. W kilku miejscach w Sejmie minął się w prawdą
Belgia, praca: Po roku wciąż bezrobotni - jest ich wielu…
Belgia: Burmistrz Antwerpii została matką. Także ojciec to znany polityk
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 12 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Uwaga! IKEA wycofuje praskę do czosnku
Polska: Kosmiczny pech Polaka. Nowej daty lotu Uznańskiego-Wiśniewskiego nie ma
Belgia: Pożar zniszczył 4-piętrowy budynek w Brukseli
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Czy grozi nam blackout? Polska ma problem z prądem

Mamy poważne trudności z realizacją krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Musieliśmy poprosić sąsiednie kraje, a Szwedzi uruchomili elektrownię na olej opałowy, żeby pomóc Polsce.

O tej poważnej sytuacji powiadomiły w poniedziałek Polskie Sieci Energetyczne. W wydanym komunikacie przyznały, że są trudności w zbilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego. Sytuacja może się powtórzyć we wtorek. Jak będzie dalej? Tego na razie nie wiadomo, ale już od kilku dni polskie elektrownie pracują na pełnych obrotach, a nawet ponad własne siły. Już 2 grudnia, polskie instalacje działały z najwyższym obciążeniem w historii.

Skąd te problemy? PSE wyjaśniają, że trudności sprawia „niska generacja wiatrową oraz postoje awaryjne i remontowe kilku jednostek wytwórczych”. Dodają, że skala niedoboru rezerw mocy jest istotna i przekracza w niektórych godzinach 1000 MW. „Ryzyko dalszego pogorszenia się bilansu ze względu na dużą liczbę uruchamianych po weekendowym postoju jednostek wytwórczych jest również istotne” – informują Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

Dlatego poprosiliśmy o pomoc inne kraje. Na wniosek PSE zadziałali operatorzy Litwy, Niemiec, Ukrainy i Szwecji. W tym ostatnim kraju, specjalnie dla Polski, została uruchomiona elektrownia na olej opałowy w Karlshamn. „PSE na bieżąco analizują sytuację bilansową i będą podejmowały niezbędne działania dla zapewnienia bezpieczeństwa pracy krajowego systemu elektroenergetycznego” – czytamy w wydanym komunikacie.
Czy to poważne zagrożenie? Eksperci tłumaczą, że nie powinno dojść do blackoutu. Trzeba jednak wziąć pod uwagę jeszcze inne rozwiązanie. Fachowcy wskazują, że jeżeli sytuacja stanie się groźna, to mogą zostać wydane regionalne, administracyjne decyzje wzywające do ograniczenia zużycia energii elektrycznej.

Już 2 grudnia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało komunikat informujący o tym, jak się zachować w przypadku blackoutu. Radzi, aby mieć latarkę, świece, apteczkę i dokumenty trzymaj w łatwo dostępnym miejscu.  Albo: „Wyposaż się przenośną ładowarkę – tzw. powerbank. Zabezpiecz zapasy jedzenia, które nie wymaga prądu przy przechowywaniu i przygotowywaniu”.

07.12.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Rodzice, grożący nieposłaniem dzieci do szkół z powodu obowiązku noszenia maseczek „to niewielka mniejszość”

Od poniedziałku również uczniowie szkół podstawowych muszą w Belgii zakładać maseczki: nie tylko w szkołach, ale także wszędzie tam, gdzie obowiązuje ogólny nakaz noszenia maseczek.

W piątek belgijski rząd zdecydował o poszerzeniu obowiązku noszenia maseczek. Dotyczy on teraz również dzieci w wieku co najmniej 6 lat, informował portal vrt.be.

Wielu rodzicom nakaz noszenia maseczek przez uczniów się nie spodobał. Organizacja KOV, zrzeszająca katolickie szkoły we Flandrii, zapowiedziała, że da rodzicom i dzieciom dwa dni na przygotowanie się do nowych zasad. Dopiero od środy dzieci bez maseczek nie będą wpuszczane do szkół.

Według Lieven Boeve, szefowej KOV, rodzice grożący nieposłaniem dzieci do szkół z powodu obowiązkowych maseczek stanowią „niewielką mniejszość”, czytamy w portalu vrt.be.

- Część rodziców nadal sprzeciwia się temu obowiązkowi. Jako społeczeństwo zdecydowaliśmy się jednak na to rozwiązanie, a nasze szkoły będą egzekwować ten obowiązek – powiedziała Boeve, cytowana przez portal vrt.be.

Wielu rodziców podkreśla jednak, że ma nadzieję, iż nakaz ten to tylko czasowe rozwiązanie i nie będzie obowiązywał zbyt długo – dodała szefowa KOV.

07.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ile kosztuje dom lub mieszkanie w prowincji Antwerpia?

W pierwszym kwartale tego roku tzw. mediana cen mieszkań wyniosła w prowincji Antwerpia 215 tys. euro. W przypadku domów wolnostojących było to aż o 170 tys. euro więcej – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana ceny na poziomie 215 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 215 tys. euro, a połowa mniej. W porównaniu z pierwszym kwartałem 2020 r. mediana cen mieszkań wzrosła w prowincji Antwerpia o 5,9%.

Statbel dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

Najdroższe są domy wolnostojące. W prowincji Antwerpia mediana cen wyniosła w ich przypadku w pierwszym kwartale 2021 r. 385 tys. euro. To o 6,7% więcej niż rok wcześniej. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej było to 285 tys. euro (wzrost o 10%).

Nieruchomości mieszkalne w prowincji Antwerpia są droższe niż na przykład w Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju), ale tańsze niż w Regionie Stołecznym Brukseli.

12.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ile kosztuje dom lub mieszkanie w Brabancji Flamandzkiej?

W pierwszym kwartale tego roku tzw. mediana cen mieszkań wyniosła w prowincji Brabancja Flamandzka 240 tys. euro. W przypadku domów wolnostojących było to aż o 175 tys. euro więcej – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana ceny na poziomie 240 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 240 tys. euro, a połowa mniej. W porównaniu z pierwszym kwartałem 2020 r. mediana cen mieszkań wzrosła w Brabancji Flamandzkiej o 6,7%.

Statbel dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

Najdroższe są domy wolnostojące. W prowincji Brabancja Flamandzka mediana cen wyniosła w ich przypadku w pierwszym kwartale 2021 r. 415 tys. euro. To o prawie 11% więcej niż rok wcześniej. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej było to 305 tys. euro (wzrost ceny o ponad 8%).

Nieruchomości mieszkalne w prowincji Brabancja Flamandzka są droższe niż na przykład w Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju), ale tańsze niż w Regionie Stołecznym Brukseli.

11.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed