Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Flandria: Te reformy najpopularniejsze
Belgia: Eurostar planuje zwolnienia
Niemcy: Co czwarta osoba ma korzenie migracyjne!
Belgia: Polska emerytami stoi? W Belgii mniej
Słowo dnia: Koopkrachtstijging
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 25 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Mieszkańcy Belgii młodsi niż Polacy
Belgia: Anderlecht z nagrodą za integrację osób niepełnosprawnych
Polska: To było pewne. Kolejne województwa myślą o swoich bonach turystycznych
Wkrótce do Belgii trafi kolejny lek na odchudzanie
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Pijemy coraz więcej. Jesteśmy w europejskiej czołówce

Z danych wynika, że Europa pije mniej. Ale to dane uśrednione. Polska należy do tych krajów, które śrubują wynik spożycia. W ciągu 10 lat wzrosło u nas o litr na osobę.

Pocieszające jest tylko to, że nie jesteśmy liderami. Wyprzedzają nas niektóre kraje unijne.

Gdzie pije się najwięcej, a gdzie najmniej?

Europa pije mniej. Od 1980 do 2020 roku średnie spożycie w Unii Europejskiej (UE) – jak podają za Euronews finanse.wp.pl – zmniejszyło się o 2,9 litra na osobę. Mimo to pod tym względem wciąż jesteśmy światowym liderem.

Nie dzieje się tak jednak we wszystkich krajach unijnych. Jest grupa państw, gdzie obserwujemy odwrotny trend. W latach 2010-2020 spożycie na osobę wzrosło:

w Polsce i Rumunii o 1 litr,
na Malcie o 1,1 litra,
w Bułgarii o 1,4 litra).

Największy skok – jak podkreśla serwis – odnotowano na Łotwie: o 2,3 litra.

Średnią europejską zaniżają m.in. Irlandia i Litwa ze spadkiem spożycia 2,1 litra na osobę, Hiszpania i Grecja z 2 litrami oraz Holandia, Francja, Cypr i Finlandia z ponad 1,5 litra.

W sumie w ciągu dekady średnie spożycia alkoholu w Unii Europejskiej spadła o 0,6 litra na osobę.

„Silne lobby alkoholowe” wypchnęło zapis z projektu

Wiele krajów europejskich próbuje ograniczać spożycie alkoholu na różne sposoby, np. poprzez opodatkowanie, ograniczanie dostępności, zakazy. Ich skuteczność – jak ocenia OECD – jest jednak słaba.

Polska jest tego dobrym przykładem – przypominają finanse.wp.pl. Po aferze z alkotubkami Ministerstwo Zdrowia zapowiadało wprowadzenie zakazu sprzedaży detalicznej alkoholu przez internet oraz zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych od 22 do 6.

Tyle że ten zapis wypadł z projektu ustawy. W wyniku działań „silnego lobby alkoholowego” – ocenił Wojciech Koniczny, wiceminister zdrowia.

Awantura z alkotubkami w tle

Przypomnijmy jeszcze, że awantura z alkotubkami wybuchła, gdy do sklepów trafił alkohol w kolorowych tubkach przypominających owocowe musy dla dzieci. Na początku było wpisy internetowe, komentarze klientów, ale sprawa szybko stała się polityczna. Na alarm bili posłowie, ministra edukacji i marszałek Sejmu. W końcu głos zabrał także premier.

– Alkohol w opakowaniach, które przypominają tubki z musem owocowym dla dzieci. Nie, ten numer u nas nie przejdzie. Postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają za zadanie znaleźć skuteczne metody przeciwdziałania temu procederowi – zapowiedział Donald Tusk na nagraniu umieszczonym w serwisie X.

Ostatecznie producent wycofał się ze sprzedaży alkoholu w tubkach.


7.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

Polska: Zaskoczenie w pośredniaku. Wiele osób ma prawo do zasiłku przez cały rok

Wiele osób, idąc po zasiłek dla bezrobotnych, liczy na pieniądze przez pół roku. Niewielu wie, że jest spora grupa uprawnionych do pobierania tego świadczenia dwa razy dłużej. To efekt wprowadzonych ostatnio przepisów.

Zasiłek dla bezrobotnych przez pierwsze trzy miesiące wynosi 1512,42 zł netto. Później kwota świadczenia spada do 1187,73 zł. Jego wysokość zasiłku zależy od stażu pracy.

Osoby ze stażem od 5 do 20 lat pracy otrzymują 100 proc. podstawowej kwoty. Staż poniżej 5 lat oznacza 80 proc., a powyżej 20 lat – 120 proc. podstawowej kwoty. Zasiłek jest waloryzowany co roku 1 czerwca.

Świadczenie może otrzymać osoba, która była zatrudniona przez rok w ciągu ostatnich 18 miesięcy i zarabiała przynajmniej minimalną krajową.

Nowe przepisy korzystne dla bezrobotnych z rodzin wielodzietnych

Zasiłek przysługuje przez pół roku. Ale pod koniec marca 2025 r. weszły w życie nowe przepisy, które premiują określoną grupę osób. I to całkiem sporą grupę. Chodzi o posiadaczy Karty Dużej Rodziny.

To – wyjaśnijmy – dokument przysługujący członkom rodzin, w których jest przynajmniej trójka dzieci. Co zmienia posiadanie takiej karty w pośredniaku? „Możliwe jest pobieranie zasiłku przez 365 dni – przypomina Infor.pl

Wynika to z potrzeby „objęcia szczególnym wsparciem osób, które mają problemy ze znalezieniem zatrudnienia i podjęciem pracy z powodu skomplikowanej sytuacji życiowej oraz rodzinnej w jakiej się znajdują, np. opieka nad kilkorgiem dzieci, opieka nad niepełnosprawnym bądź schorowanym członkiem rodziny, niewielkie doświadczenie zawodowe”.

Zasiłek dla bezrobotnych od czerwca 2025

W czerwcu wysokość zasiłku pójdzie w górę. Do 1329,60 zł brutto dla osób ze stażem pracy niższym niż 5 lat. Bezrobotni ze stażem pracy do 20 lat mogą liczyć na 1662 zł brutto, a pracujący najdłużej – na 1994,40 zł brutto.

Podane kwoty dotyczą pierwszych trzech miesięcy.


7.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Wybory 2025. Spoty już w telewizji. To znak, że zaczęły biec ważne terminy

Kandydaci na prezydenta mogą już za darmo emitować swoje reklamy w radiu i telewizji. Kampania wchodzi w kluczową fazę. Także dla wyborców.

Jeżeli w publicznej telewizji widzisz wyborcze reklamówki emitowane jedne ze drugą, to znak, że komitety otrzymały prawo do puszczania spotów za darmo. Taką możliwość, zgodnie z kalendarzem Państwowej Komisji Wyborczej, otrzymały dokładnie 3 maja.

Zasady emitowania bezpłatnych spotów wyborczych

Każdy z kandydatów może stacjom radiowym i telewizyjnym dostarczyć własne materiały, które będą emitowane we wskazanych pasmach godzinowych. Przed i po emisji bloku audycji podaje się informację, że: „Odpowiedzialność za treść i jakość techniczną audycji wyborczych ponoszą komitety wyborcze” – wyjaśnia zasady TVP.

A PKW dodaje, że spoty mogą być emitowane do 16 maja do północy. Bo wówczas rozpocznie się cisza wyborcza przed pierwszą turą głosowania.

Kalendarz wyborczy

Spoty to także znak, że zaczęły biec ważne dla wyborców terminy.

Do 8 maja

Podanie do publicznej wiadomości informacji o organizacji w gminach wiejskich lub miejsko-wiejskich bezpłatnego gminnego przewozu pasażerskiego w dniu wyborów.

Do 9 maja

Składanie wniosków o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowania przez wyborców niepełnosprawnych oraz przez wyborców, którzy najpóźniej w dniu głosowania kończą 60 lat.

Do 13 maja

Składanie przez wyborców przebywających za granicą wniosków o ujęcie ich w spisie wyborców w obwodach głosowania utworzonych za granicą,
Składanie przez wyborców przebywających na polskich statkach morskich wniosków o ujęcie ich w spisach wyborców w obwodach głosowania utworzonych na tych statkach.

Do 15 maja

Poinformowanie wyborców niepełnosprawnych oraz wyborców, którzy najpóźniej w dniu głosowania kończą 60 lat, którzy zgłosili zamiar skorzystania z prawa transportu do lokalu wyborczego, o godzinie transportu w dniu głosowania.

Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Jak to załatwić?

Każdy, kto w dniu wyborów będzie znajdował się poza swoim miejscem zamieszkania, też może głosować. Musi jednak postarać się o odpowiednie zaświadczenie ze swojego urzędu gminy. Może o nie wystąpić najpóźniej na trzy dni przed wyborami. Osobiście w urzędzie, poprzez pełnomocnika lub przez internet, np. w aplikacji mObywatel.

Takie zaświadczenie wydawane jest tylko na jedno głosowanie. Oznacza to, że na drugą turę potrzebne jest kolejne. Występuje się o nie także najpóźniej na 3 dni przed głosowaniem.


7.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Obniżenie składki zdrowotnej. Będzie drugie podejście po wecie prezydenta

Andrzej Duda zawetował ustawę o obniżeniu składki zdrowotnej dla części przedsiębiorców. Cofnięcie tej decyzji nie wchodzi w grę. Ale może powstać nowa ustawa. I powstanie.

– Uzyskanie konsensusu społecznego powinno odbywać się na etapie projektowania ustawy – tutaj tego zabrakło. Wszyscy przedstawiciele strony społecznej RDS bardzo wyraźnie podkreślali ten element – tak prezydencka minister Małgorzata Paprocka tłumaczyła powód zawetowania przez Andrzeja Dudę ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.

Lewica, która nie zgadzała się na takie rozwiązania, nie kryje zadowolenia z takiego obrotu sprawy.

Kto miał płacić mniej?

Lewicowi politycy mówią, że to nie jest sprawiedliwe, że daninę obniża się pracodawcom, a nie pracownikom, którzy nadal mają płacić więcej. Problem w tym, że ta ustawa nie dotyczy największych i najbogatszych biznesmenów, ale tysięcy samozatrudnionych, często prowadzących jednoosobowe, małe firmy. To ludzie, którzy muszą płacić wyższą składkę z powodu wprowadzonego przez PiS Polskiego Ładu. Ile?

– To około 760 złotych miesięcznie, licząc od płacy minimalnej, ale kiedy uda mi się zarobić w jakimś miesiącu więcej, to i wymiar składki jest wyższy – wyjaśnia pani Dominika, która prowadzi sklep ze zdrową żywnością.

Zgodnie z ustawą niższa danina dotyczyłaby osób, które – prowadząc swój biznes – zarabiają do 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia.

Kosiniak-Kamysz: Ponownie złożymy ustawę w Sejmie

Koalicja rządowa ma w Sejmie za mało głosów, żeby odrzucić weto prezydenta. W grę nie wchodzi też wycofanie się z decyzji przez Andrzeja Dudę. Weta nie będzie mógł anulować także przyszły prezydent. Ale jest rozwiązanie, które rząd chce wprowadzić w życie.

„Weto prezydenta to wciąż wysoka składka dla 2,5 miliona małych i średnich przedsiębiorców. To uderzenie w tych, którzy są jednym z filarów naszej gospodarki. Zaraz po wyborze nowego prezydenta ponownie złożymy ustawę w Sejmie. My tego nie odpuścimy!” – ogłosił w serwisie X  Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier, prezes PSL.

Link: TUTAJ

Lewica zapowiada, że znowu będzie przeciw

Co to znaczy? Że po wyborach parlament przyjmie nową ustawę dotyczącą składki. Ale liczy się czas.

„Zmiany w składce miały bowiem wejść w życie początkiem przyszłego roku. Nasi rozmówcy wskazują jednocześnie, że lepiej jednak nie zwlekać zbyt długo z reformą” – wyjaśnia money.pl.

I dodaje, że zmiany podatkowe muszą wejść odpowiednio wcześniej przed 1 stycznia 2026. A wiadomo, że zapowiada się na ten temat kolejna długa dyskusja.

– Jeśli projekt będzie taki sam, to zagłosujemy tak samo, tzn. będziemy przeciw. My możemy co najwyżej poprzeć zamianę składki na podatek. Pytanie, jak się teraz zachowają PiS i Konfederacja – zastanawia się Anna Maria Żukowska, szefowa klubu Lewicy.


7.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. KPRP

(sm)

Subscribe to this RSS feed