Aż 76% mieszkańców Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, uważa, że imigranci pochodzący spoza zachodniego kręgu kulturowego po przeprowadzce do Flandrii powinni w maksymalnym stopniu dostosować się do tutejszej kultury i przejąć tutejsze zwyczaje.

W przypadku mieszkańców Flandrii, głosujących na nacjonalistyczną partię Vlaams Belang, odsetek ten wynosi aż 90%, a w przypadku elektoratu prawicowego N-VA 85% - wynika z ankiety przeprowadzonej przez uniwersytety w Brukseli i Antwerpii. W badaniu wzięło udział ponad 2 tys. mieszkańców Flandrii, a przeprowadzono je w drugiej połowie marca.

Zapytani o to, co to oznacza być Belgiem lub Flamandem, respondenci najczęściej wskazywali na kulturowe aspekty, takie jak znajomość języka (we Flandrii – niderlandzkiego) oraz przestrzeganie prawa i szacunek dla instytucji demokratycznych. W ten sposób „belgijskość” definiowało około 80% uczestników badania, poinformował portal vrt.be.

Około dwie trzecie respondentów uważa też, że uzyskanie belgijskiego obywatelstwa powinno być trudniejsze niż jest to obecnie. Szczególnie wyborcy nacjonalistycznych i prawicowych partii mają takie zdanie, wynika z ankiety przeprowadzonej przez uniwersytety w Brukseli i Antwerpii.

11.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Jedynie 30% mieszkańców Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, uważa, że Belgia powinna przyjmować więcej uchodźców – poinformował flamandzki portal vrt.be.

Tylko w przypadku mieszkańców Flandrii, głosujących na Partię Zielonych Groen, odsetek ten jest wyższy niż 50% i wynosi 56% - wynika z ankiety przeprowadzonej przez uniwersytety w Brukseli i Antwerpii.

W badaniu wzięło udział ponad 2 tys. mieszkańców Flandrii. Przeprowadzono je w drugiej połowie marca, a więc już po ataku Rosji na Ukrainę i w czasie, gdy z Ukrainy wyjeżdżało – również do państw Europy Zachodniej – wielu uchodźców. Gotowość do przyjmowania uchodźców z Ukrainy jest jednak wśród Belgów większa niż poparcie dla przyjmowania np. Syryjczyków czy Afgańczyków, wynika z badania.

Co ciekawe, aż 57% uczestników badania uważa, że w minionych kilku latach zwiększyła się liczba uchodźców przyjmowanych do Belgii. Statystyki pokazują jednak coś innego. Liczba uchodźców przyjeżdżających do Belgii utrzymuje się bowiem na stabilnym poziomie. W 2018 r. było ich 11,5 tys., w 2019 r. 10,2 tys., w 2020 r. (ze względu na pandemię) jedynie 5,8 tys., a w 2021 r. 11,3 tys., czytamy w vrt.be.

11.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Trzy dni, 3 testy, mniejsze wymagania. Tak w największym skrócie wygląda tegoroczny egzamin ósmoklasistów.

Centralna Komisja Egzaminacyjna przygotowała informator dotyczący tegorocznego egzaminu. Ze względu na nauczanie zdalne złagodzone zostały wymagania egzaminacyjne.

I tak:

- na egzaminie z języka polskiego uczeń będzie mógł wybrać sobie formę wypowiedzi, której napisania podejmie się w najwyżej punktowanym zadaniu; do wyboru będą rozprawka i opowiadanie;
- na egzaminie z matematyki nie będzie dowodów geometrycznych, a działania na pierwiastkach zostaną ułatwione;
- test z języka obcego będzie tylko na poziomie podstawowym (A2).

Lista lektur obowiązkowych

Uczniowie zdający język polski muszą znać:

Charles Dickens, Opowieść wigilijna
Aleksander Fredro, Zemsta
Jan Kochanowski, wybór fraszek i trenów, w tym tren VII i VIII
Aleksander Kamiński, Kamienie na szaniec
Adam Mickiewicz, Reduta Ordona
Adam Mickiewicz, Śmierć Pułkownika
Adam Mickiewicz, Świtezianka
Adam Mickiewicz, Dziady cz. II
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz (całość)
Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Henryk Sienkiewicz, Latarnik
Juliusz Słowacki, Balladyna
wiersze wybranych poetów.

Terminy

Egzaminy odbędą się 24-26 maja. Rozpoczną się o godz. 9. Każdy z uczniów będzie musiał rozwiązać 3 testy:

- 24 maja z języka polskiego,
- 25 maja z matematyki,
- 26 maja z języka obcego.

Termin dodatkowy

Uczniowie, którzy nie przystąpią do egzaminu w maju, będą mogli zdawać go w czerwcu.
Wyniki tegorocznego egzaminu ósmoklasistów poznamy 1 lipca.

12.05.2022 Niedziela.BE // źródło: Newes4Media // fot. freepik.com

(sm)

Zdaniem ekonomistów te zmiany podatkowe będą korzystne dla większości Polaków. Niektórzy dzięki nim zyskają nawet 4500 zł w skali roku. To jeden z efektów porządkowania Polskiego ładu.

Trwa porządkowanie Polskiego Ładu. Jedną ze zmian zaproponowanych przez Ministerstwo Finansów jest obniżenie stawki PIT z 17 do 12 proc. oraz likwidacja ulgi dla klasy średniej Zdaniem rządu, reforma ma być korzystna dla ok. 25 milionów podatników.

Co oznacza obniżenie stawki PIT z 17 do 12 proc.? Obniżkę podatku o blisko 30 proc. Nowy system podatkowy ma być korzystny dla większości podatników. Nie tylko czynnych zawodowo, ale również emerytów i rencistów.

Według wyliczeń ekspertów – dla osób zarabiających płacę minimalną zmiana stawki PIT będzie neutralna. Ich wynagrodzenia pozostaną na obecnym poziomie.

Osoby zarabiające powyżej 10 tys. zł nadal będą otrzymywały niższe wynagrodzenia niż przed wprowadzeniem Polskiego Ładu, straty jednak mają być dla nich mniej dotkliwe.

Najwięcej na zmianach podatkowych mają zyskać osoby zarabiające powyżej 12 500 zł.

Proponowane przez rząd zmiany podatkowe mają wejść w życie 1 lipca 2022 r.

11.05.20222 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. freepik.com

(sm)