Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Mieszkańcy Belgii młodsi niż Polacy
Belgia: Anderlecht z nagrodą za integrację osób niepełnosprawnych
Polska: To było pewne. Kolejne województwa myślą o swoich bonach turystycznych
Wkrótce do Belgii trafi kolejny lek na odchudzanie
Belgia na drugim miejscu w Europie pod względem praw LGBTQ+
Belgia: W ArcelorMittal zagrożonych nawet 190 miejsc pracy
Belgia: Zmiany w emeryturach? „Ludzie to popierają”
Połowa mieszkańców Niemiec chce zakazania skrajnie prawicowej partii AfD
Belgia: Za znęcanie się nad niemowlakami wyrok... w zawieszeniu!
Słowo dnia: Varkensvlees
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Pogoda na drugą połowę tygodnia

W środę, 11 maja, będzie w dużej mierze sucho i dość słonecznie, choć możliwe jest też chwilowe zachmurzenie nieba. Wraz z upływem godzin nad krajem zacznie gromadzić się coraz więcej chmur i pod wieczór możliwe są opady deszczu, zwłaszcza na wybrzeżu. Maksymalna temperatura wyniesie około 18 stopni nad morzem i od 21 do 25 stopni w głębi lądu. Wiał będzie południowo-zachodni, umiarkowany wiatr, który w regionach nadmorskich może przybrać na sile. Porywy mogą osiągać od 50 do 55 km/h.

W czwartek rano w centrum i na wschodzie kraju zgromadzi się sporo chmur, a rano w Ardenach może spaść deszcz. W pozostałych regionach wystąpią przejaśnienia. W ciągu dnia naprzemiennie będą występować okresy słońca i zachmurzonego nieba. Maksymalna temperatura wyniesie od 16 stopni w regionach nadmorskich i na obszarze Hautes Fagnes do 20-21 stopni w centrum kraju. Wiał będzie umiarkowany wiatr.

W piątek utrzyma się sucha pogoda, będzie też dość słonecznie, choć możliwe są okresy zachmurzonego nieba. Maksymalna temperatura wyniesie od 16 do 21 stopni Celsjusza. Wiał będzie umiarkowany lub dość silny wiatr – zwłaszcza na wybrzeżu.


11.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Wybuch kanistra z gazem. Nie żyje jedna osoba

Jedna osoba nie żyje, a druga została poważnie ranna po wybuchu kanistra z gazem w ciężarówce. W samochodzie podróżowały dwie osoby.

Do eksplozji doszło w Deerlijk (Flandria Zachodnia) około godziny 9 rano. „Jedna z osób zauważyła, że coś jest nie tak z kanistrem załadowanym do ciężarówki. Mężczyzna i jego towarzysz postanowili zaparkować pojazd i to sprawdzić. To wtedy doszło do eksplozji” – poinformowali przedstawiciele straży pożarnej. Jeden z mężczyzn zginął, drugi został ciężko ranny.

Na skutek wybuchu pobliski oddział banku został uszkodzony, ale nikt inny nie został ranny. Wszystkie pozostałe kanistry z gazem zostały w międzyczasie usunięte. Trwa śledztwo w sprawie przyczyn wypadku.


11.05.2022 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

 

Polska: Potwierdziły się zarzuty UOKiK. Vinted zapłaci gigantyczną karę

Zasady korzystania z usług serwisów internetowych muszą być dla użytkowników jasne i łatwo dostępne. Platforma sprzedażowa Vinted nie spełniła tych warunków. Zapłaci za to wysoką cenę.

Vinted to serwis, którego użytkownicy – po zarejestrowaniu konta i potwierdzeniu tożsamości – mogą sprzedawać ubrania i niepotrzebne już przedmioty. Kupujący wnosi opłatę za wybrane rzeczy, do której doliczane są koszty przesyłki oraz kwota za tzw. ochronę kupujących. Dopiero po odebraniu przesyłki i potwierdzeniu jej zgodności z opisem sprzedający może wypłacić swoje środki z wirtualnego portfela na rachunek bankowy.



Niejasne praktyki



We wrześniu ubiegłego po wielu skargach na niejasne zasady prezes Urzędy Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął postępowanie wyjaśniające.

Sprawa dotyczyła dwóch nieprawidłowości: użytkownicy dokonujący sprzedaży nie byli odpowiednio wcześnie informowani o tym, że wypłacenie zarobionych pieniędzy nastąpi dopiero po przesłaniu dowodu tożsamości. Kupujący zaś obciążani byli opłatą za ochronę transakcji bez możliwości rezygnacji z niej, choć serwis przewiduje taką możliwość. Dochodzenie potwierdziło te zarzuty, dlatego na przedsiębiorstwo z Litwy została nałożona dotkliwa kara.



– Niedopuszczalne jest, że konsumenci w momencie, gdy decydowali się na sprzedaż na platformie Vinted.pl i zakładali e-portfel, nie mieli jasnej, pełnej i rzetelnej informacji na temat konieczności i szczegółów weryfikacji tożsamości. Gdyby wiedzieli, że odmowa udostępnienia żądanych dokumentów, zawierających wiele szczegółowych i wrażliwych informacji, spowoduje utratę zarobionych pieniędzy, to mogliby poszukać innej możliwości sprzedaży ubrań – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.



I dodaje: 

– Wskutek nieinformowania konsumentów o tym, jak przeprowadzić transakcję bez zapłaty za „Ochronę kupującego”, wiele osób może być zmuszonych uiścić tę opłatę, chociaż usługa nie jest im potrzebna, bo np. sprawdzili już wcześniej danego sprzedawcę i mają z nim dobre doświadczenia.



Dotkliwa kara

Spółka Vinted UAB miała możliwość zaniechania wątpliwych praktyk jeszcze w czasie trwania postępowania. Nie zrobiła tego. Teraz musi zapłacić karę w wysokości 5 360 447 zł. Ponadto o decyzji prezesa UOKiK przedsiębiorstwo musi poinformować swoich użytkowników, ogłaszając komunikat również za pośrednictwem Facebooka.

11.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

Polska: Kuba Wojewódzki stanie przed sądem. Przez jedno zdjęcie

Nazywany „królem TVN-u” showman  ma kłopoty. Dzięki działaniom społeczników będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. A poszło o jedno zdjęcie.

„Celebryci w Polsce nie mogą być nadzwyczajną kastą. Obywatel który chwali się łamaniem przepisów, i to w tak rażący sposób, musi ponieść konsekwencje. Będziemy przekonywać sąd do niedawania Kubie taryfy ulgowej. Wkrótce więcej informacji o sprawie na naszych kanałach” – ogłasza stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. I jednocześnie informuje, że sąd zajmie się Kubą Wojewódzkim.

To dziennikarz muzyczny, showman określany – także przez siebie samego – „królem TVN-u”. Znany jest też z zamiłowania do luksusu oraz drogich i szybkich samochodów. To właśnie przez nie ma teraz problemy.

Sprawa zaczęła się nieco ponad rok temu – w kwietniu 2021 roku. Wojewódzki umieścił w internecie zdjęcie czerwonego ferrari f12 tdf. Pokazał także deskę rozdzielczą auta. Na prędkościomierzu dało się zauważyć niepokojącą liczbę. Ze zdjęcia wynikało, że Wojewódzki jechał z prędkością 250 km/h.

Internauci od razu ustalili, że zdjęcie zostało wykonane w pobliżu warszawskiego lotniska im. Chopina. Wojewódzki zapewne jechał drogą S79. Tam obowiązuje limit prędkości do 110 km/h. I tak dziennikarz wpadł w kłopoty.

Sprawą zajęła się policja, ale nie do końca udało się ustalić, co się naprawdę wydarzyło i czy Wojewódzki złamał przepisy. To wyjaśni sąd, bo Miasto Jest Nasze, które złożyło zawiadomienie w tej sprawie, dopięło swego. Policja skierowała sprawę do sądu.

„Ujawniamy: Kuba Wojewódzki stanie przed sądem za jazdę 250 km/h! To dzięki naszemu zawiadomieniu rok temu. Pamiętacie, jak chwalił się tym na swoim Instagramie? Dostarczyliśmy to zdjęcie na policję i po roku mamy odpowiedź” – ogłosiło stowarzyszenie.

11.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. YT screen

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed