Na 6 lat więzienia sąd w Arnhem skazał we wtorek 17 listopada 26-letniego obywatela Belgii, poinformowały niderlandzkie media.

26-latek w kwietniu 2015 r. zranił nożem jednego z holenderskich policjantów, którzy próbowali go aresztować. Do zdarzenia doszło w hotelu w holenderskiej miejscowości Ede. Napastnik ofiarę kilkukrotnie ranił nożem w twarz.

Belg uciekł do Holandii ponieważ w Belgii poszukiwany był w związku z próbą zabicia swojej byłej partnerki. Mężczyzna również wówczas sięgnął po nóż i około dziesięć razy ranił kobietę w twarz i szyję, opisuje portal nu.nl.

Sąd w Arnhem uznał 26-latka za winnego próby morderstwa policjanta i skazał go na 6 lat pozbawienia wolności oraz nakazał mu wypłacenie 10.000 euro zaatakowanemu policjantowi.

Brutalny Belg za kratkami spędzi zapewne więcej czasu. Holandia zapowiedziała przekazanie go w ręce belgijskiego wymiaru sprawiedliwości. W Belgii czeka go kolejna rozprawa, tym razem w związku z próbą zabicia byłej partnerki. Oprócz tego w Belgii podejrzewa się go także o próbę zamordowania tamtejszego funkcjonariusza policji.

18.11.2015 ŁK Niedziela.BE

Zdaniem belgijskiego zespołu zajmującego się analizą zagrożeń terrorystycznych, poziom zagrożenia atakiem jest "poważny", w związku z czym ogłoszony został 3 poziom alertu. Mieszkaniec Belgii Salah Abdeslam, podejrzany o udział w piątkowym zamachu, wciąż jest poszukiwany.

Minister spraw wewnętrznych Jan Jambon powiedział, że w dążeniu do ujęcia Abdelsalma, belgijskie służby bezpieczeństwa dają z siebie wszystko. Dopóki do zatrzymania nie nastąpi, poziom alertu pozostanie na 3 poziomie. Oznacza to, że dla bezpieczeństwa obywateli do ochrony wdrażani są żołnierze.

Poziom 3, to w Belgii drugi najwyższy poziom zagrożenia atakiem. Z tego względu, Belgia odwołała wczorajszy mecz towarzyski z Hiszpanią.

Salah Abdeslam, który wraz z bratem brał udział w piątkowym zamachu, obciążony jest międzynarodowym nakazem aresztowania. Mężczyzna ma 26 lat, 175 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała i brązowe oczy. Policja gwarantuje dyskrecję każdemu, kto posiada jakiekolwiek informacje na temat zbiega.

18.11.2015 MŚ Niedziela.BE

Dzięki połączeniu nowoczesnych dzieł sztuki z ich historycznym kontekstem, niezwykła wystawa ukaże, w jaki sposób ikonografia św. Jerzego i smoka od wieku wpływa na europejską wyobraźnię.

Szeroki wybór obrazów, szkiców i rzeźb przedstawiających świętego, zostanie podczas wystawy wyświetlony na ogromnych ekranach. Organizatorzy wydarzenia chcą zbadać, dlaczego wizerunek św. Jerzego i smoka stał się symbolem walki z wrogimi siłami, ale przede wszystkim walki przeciwko samej ludzkości.

Kult św. Jerzego odniósł znaczny sukces i szybko rozprzestrzenił się w zachodnim świecie. Człowiek na koniu walczący ze smokiem szybko stał się symbolem Anglii, Portugalii, Katalonii i Aragonii. Święty stał się również patronem wielu miast i grup społecznych, a jego ogromną popularność najlepiej odzwierciedlają liczne arcydzieła tworzone na całym świecie.

Podczas wystawy, głos zabierze również czterech współczesnych artystów: David Claerbout, Giuseppe Penone, Luc Tuymans i Angel Vergara Santiago, którzy zaprezentują, jak historyczny symbol św. Jerzego funkcjonuje w dzisiejszej sztuce.

Wystawa, która będzie miała miejsce w budynku MAC’S przy Rue Sainte Louise 82 w Boussu, otwarta będzie od wtorku do niedzieli od 10:00 do 18:00.

Bilety dostępne na stronie: www.mons2015.eu

BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.

Niedziela.BE, opublikowane w portalu 17.11.2015

Spośród 7 osób, które zostały zatrzymane w Belgii, 5 zostało wypuszczonych, a 2 pozostają w areszcie. Jednym z wypuszczonych mężczyzn jest brat jednego z terrorystów, ściganego Salaha Abdeslama.

Człowiek, któremu w piątek udało się przejść kontrolę ruchu drogowego, jest jednym za zatrzymanych, którzy w areszcie czekają na postawienie im zarzutów. Według policji, w piątek po zamachach, mężczyzna odwiózł do Molenbeek dwie inne osoby.

Belgijskie dochodzenie koncentruje się na osobie Abdeslama, którego niestety nadal nie udało się namierzyć. Mężczyzna poszukiwany jest we Francji, Belgii i wielu innych krajach. Dziś wyszło na jaw, że mężczyzna pracował w Belgii jako technik dla spółki transportu publicznego MIVB między 2009 i 2011 rokiem.

Policja ostrzega, że w wypadku spotkania Abdeslama, należy niezwłocznie skontaktować się z odpowiednimi służbami i pod żadnym pozorem nie działać na własna rękę.

Poszukiwany mężczyzna miał dwóch braci. Jeden z nich zginął w piątek od wybuchu samobójczej bomby, drugi dziś po przesłuchaniu został zwolniony z aresztu. Nic nie wskazuje na to, by wiedział on cokolwiek na temat ataków lub tego, gdzie znajduje się jego brat.

17.11.2015 MŚ Niedziela.BE