Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Nachtdienst
Dziecko na ścieżce rowerowej może nas sporo kosztować
Belgia: Także nowy papież spotka się z belgijskimi ofiarami molestowania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 17 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, Bruksela: Odbył się propalestyński protest
Belgia: Tragiczny wypadek na brukselskiej obwodnicy
Wyciekł plan Komisji Europejskiej. Papierosy mają być jeszcze droższe
Temat dnia: Więcej singli, mniej dzieci. Gospodarstwa domowe coraz mniejsze
Czerwcówka 2025. Kto będzie się cieszył długim weekendem?
Belgia: Policja zamknęła dwie kawiarnie w Antwerpii. Powód?
Redakcja

Redakcja

Belgia (i Polska) w liczbach

Powierzchnia: 30.528 km2 (Polska, licząca 312.679 km2, jest więc ok. 10 razy większa)

Ludność: 11,3 mln (Polska, licząca 38,5 mln ludzi, ma ok. 3,4 razy więcej ludności)

Gęstość zaludnienia: 371 ludzi/km2 (Polska – 123 osoby/km2)

Liczba mieszkańców stolicy: Bruksela (aglomeracja) – 1,2 mln (Warszawa – 1,7 mln)

Religia: 58% katolików, 7% inne wyznania chrześcijańskie, muzułmanie 5%  (w Polsce: katolicy – ponad 90%)

Najwyższy punkt: 694 m n. p. m., szczyt Signal de Botrrage (w Polsce Rysy, 2.499 m n. p. m.)

Średnia temperatura max. w lipcu: 22 °C (Polska: 24 °C)

Średnia temperatura min. w styczniu: 0 °C (Polska: -7 °C)  

PKB na mieszkańca (2015 r.): $ 40.456, 19. miejsce na świecie (Polska -  $ 12,662, 54. miejsce)

PKB łączne (2014): $ 534 mld (25. miejsce na świecie), $ 548 mld (Polska, 23. miejsce)

Wzrost PKB w 2015 r.: 1,3% (Polska 3,5%)

Stopa bezrobocia (2016): 7,9%, wg Eurostat (Polska 10,6%, wg GUS)

Przewidywana długość życia osób urodzonych w 2014 r.: 80,7 lat (Polska – 77,1 lat)


15.03.2016 ŁK Niedziela.BE

Ponad 1200 Belgów na czarnej liście Turcji

Tureckie władze poinformowały o istnieniu wykazu obywateli Belgii, którzy nie mają prawa wjechać na terytorium ich kraju. Nie jest do końca jasne, z jakiego powodu ponad 1200 osób trafiło na czarną listę. Większość z nich to Belgowie tureckiego pochodzenia.

Strona belgijska poprosiła Turcję o uzyskanie dostępu do listy i informacje dotyczące kryteriów, które zostały wzięte pod uwagę podczas przygotowywania wykazu osób pozbawionych prawa wjazdu na terytorium Turcji.

Wciąż nie wiadomo, kto dokładnie znalazł się na czarnej liście. Według niepotwierdzonych informacji, na listę miałyby trafić te osoby, które w przeszłości rzekomo obraziły tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Kilka dni temu w Turcji aresztowano dziennikarkę, która napisała artykuł krytykujący rządy Erdogana. Kobieta została później zwolniona, jednak wciąż nie może opuszczać terytorium Turcji.

Według De Standaard, 1,224 osoby, których nazwiska znalazły się na czarnej liście, to głównie Belgowie z tureckimi korzeniami. Część z nich anonimowo poinformowała De Standaard, że Ci, którzy odważą się sprzeciwić Erdoganowi, są zastraszani przez tureckie władze.

 

01.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Tabletki jodowe dla każdego mieszkańca Belgii

Belgijski rząd zapowiedział wprowadzenie w życie systemu, dzięki któremu wszyscy mieszkańcy kraju dostaną tabletki jodowe na wypadek katastrofy w którejś z belgijskich elektrowni atomowych – poinformowały w czwartek 28 kwietnia belgijskie media.

W związku z kolejnymi awariami w elektrowniach atomowych, w Belgii coraz więcej mówi się o zagrożeniu, jakie stanowią wiekowe centrale jądrowe. W odpowiedzi na to zaniepokojenie belgijska minister zdrowia Maggie De Block zapowiedziała, że w przyszłym roku wprowadzony zostanie system, w ramach którego wszyscy mieszkańcy Belgii będą mogli szybko otrzymać tabletki jodowe, gdyby okazało się to konieczne.

W przypadku katastrofy w elektrowni jądrowej (takiej jak np. w Czarnobylu trzydzieści lat temu) do atmosfery trafia radioaktywny jod, który jest przyswajany przez tarczycę, co znacząco wpływa na wzrost zagrożenia nowotworem. Zażywanie tabletek jodowych prowadzi do nasycenia tarczycy nieszkodliwym jodem dzięki czemu organizm jest mniej narażony na szkody zdrowotne wyrządzane przez radioaktywny jod, opisuje portal nu.nl.

Obecnie w Belgii istnieje system, gwarantujący w przypadku katastrofy atomowej dostęp do tabletek jodowych osobom mieszkającym w promieniu 20 km od elektrowni. W marcu 2016 roku belgijska Rada ds. Zdrowia, doradzająca rządowi, zaapelowała, by dostęp do tego rodzaju tabletek miały wszystkie osoby mieszkające w promieniu 100 km od elektrowni. Ponieważ Belgia to małe państwo, a znajduje się tu siedem reaktorów (cztery w Doel niedaleko granicy z Holandią, trzy w Tihange w centrum kraju), oznacza to de facto, że dostęp do tego leku muszą mieć prawie wszyscy mieszkańcy Belgii.

Nie wiadomo jeszcze, na czym dokładnie będzie polegać system, który od przyszłego roku ma zagwarantować wszystkim mieszkańcom Belgii dostęp do tabletek jodowych na wypadek katastrofy nuklearnej. Może on opierać się na zaopatrzeniu aptek w wystarczającą ilość tego rodzaju tabletek lub na dostarczeniu ich bezpośrednio do wszystkich gospodarstw domowych na terenie kraju, informują belgijskie media.

 

30.04.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Skandal! Belgijscy policjanci okradali Polaków

Afera w brukselskiej policji. Dwóch funkcjonariuszy zostało aresztowanych, ponieważ okradali polskich i rumuńskich kierowców – poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

To kolejny skandal w belgijskiej policji, w którym policjanci występują nie w roli stróżów prawa, ale kryminalistów. Miesiąc wcześniej belgijską opinię publiczną poruszyła sprawa sześciu funkcjonariuszy z Antwerpii, których podejrzewa się o systematyczne okradanie uchodźców.

Tym razem afera wybuchła w samym sercu kraju, w jednostce policji Brussel-Hoofdstad (Bruksela-Stolica). W wyniku wewnętrznego śledztwa aresztowano dwóch funkcjonariuszy w wieku 24 i 26 lat, którzy zatrzymywali do kontroli samochody z polskimi i rumuńskimi rejestracjami, a następnie okradali kierowców. Jak opisuje „Het Laatste Nieuws” policjanci-złodzieje wybierali na swe ofiary obcokrajowców, ponieważ liczyli na to, że nie będą oni zgłaszać żadnych skarg lub doniesień o popełnieniu przestępstwa.

Stało się, na szczęście, inaczej. Najpierw kradzież zgłosił mężczyzna zatrzymany w grudniu w podbrukselskim Vilvoorde, dziesięć dni później do policji wpłynęła kolejna skarga. Ofiary kradzieży oszacowały straty na łącznie 5.300 euro, informuje flamandzka gazeta.

Policja wszczęła w tej sprawie śledztwo, w ramach którego doszło do przeszukań mieszkań, przesłuchań oraz analizy nagrań z kamer. Mężczyźni zostali aresztowani. Stawia im się zarzuty prowadzenia zorganizowanej działalności przestępczej oraz dokonywania kradzieży z użyciem przemocy. Dodatkową okolicznością obciążającą jest fakt, że czynów tych dokonywali jako policjanci.

Nie wiadomo na razie, ile osób padło ofiarą dwóch młodych funkcjonariuszy, którym rola policjanta pomyliła się z profesją złodzieja oraz jak długo zajmowali się tym procederem zanim zostali zatrzymani. Media informują, że na ofiary wybierano głównie polskich i rumuńskich kierowców.  - Jeśli oskarżenia się potwierdzą, będzie to niezwykle bolesny cios dla policji i setek funkcjonariuszy, którzy codziennie bez zarzutu wykonują swe czynności – stwierdził przedstawiciel brukselskiej policji, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

 

30.04.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 3
Subscribe to this RSS feed