Podczas prac związanych z projektem „Oosterweel”, z rzeki Skaldy w Antwerpii wydobyto armatę – poinformowało w poniedziałek, 18 listopada, miasto portowe.

Uważa się, że armata pochodzi z epoki napoleońskiej, jednak jej obecność w rzece pozostaje zagadką.

Odkrycie nastąpiło podczas prac pomiędzy Sint-Annabos na lewym brzegu, a starą wioską Oosterweel, na prawym brzegu. Kanał żeglugowy jest tymczasowo przenoszony w celu budowy nowego tunelu pod rzeką Skaldą, co wymaga usunięcia znacznej ilości mułu.

Archeolodzy uważnie monitorują prace i mogą teraz zbadać to ważne znalezisko. Armata jest 36-funtowa i pochodzi z końca XVIII wieku. Najprawdopodobniej była używana przez armię francuską za czasów Napoleona. Ma symbol kotwicy, wskazujący na standardowe modele francuskiej floty wojskowej.

Napoleon miał znaczący wpływ na port i miasto Antwerpia, które uważał za strategicznie ważne. Bart De Wever, obecny burmistrz, nazywa go „ojcem renesansu Antwerpii”.

„Położył podwaliny pod odrodzenie Antwerpii jako metropolii handlowej i jako globalnego portu. Jednak w praktyce ambitne plany Napoleona były w dużej mierze militarne. Zbudował znaczną flotę wojskową mającą na celu przełamanie blokady kontynentalnej narzuconej przez brytyjską marynarkę wojenną na kontynentalną Europę” – powiedział burmistrz.

Armata zostanie teraz starannie wyczyszczona i zbadana. Po renowacji trafi na wystawę.

23.11.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Od początku tego roku specjaliści z lokalnej policji w Brukseli, znani jako Trekkers, złapali 377 kieszonkowców. Liczby zostały ogłoszone w poniedziałek, 18 listopada, przez burmistrza Brukseli, Philippe'a Close'a.

Łącząc zarówno kradzieże z użyciem przemocy, jak i kradzieże kieszonkowe, w obszarze Pentagonu w Brukseli dochodzi do około 11 incydentów dziennie. Średnio w dzielnicy Louise dochodzi do około 8 incydentów kradzieży kieszonkowych miesięcznie.

Liczba zatrzymanych przestępców obejmuje tych, którzy byli aresztowani wielokrotnie. 29 z nich przekazano Prokuraturze Generalnej, a 12 osobom postawiono zarzuty. Zdecydowana większość przestępców przebywa w kraju nielegalnie.

22.11.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Sprzątaczka z wioski Gooik w Brabancji Flamandzkiej została skazana na 50 miesięcy więzienia za kradzież przedmiotów z domów swoich klientów oraz kradzież zwolnień lekarskich z gabinetu lekarza rodzinnego. Wykorzystała zwolnienia, aby uzyskać odroczenie rozprawy.

Połowa 50-miesięcznego wyroku jest zawieszona. Kobieta miała już na swoim koncie cztery inne wyroki za kradzież. W 2020 roku została skazana na 12 miesięcy po uznaniu jej za winną kradzieży w szkole, w której pracowała, a także kradzież rzeczy siostrzeńca rodziny, której dom sprzątała.

Później skazano ją na 10 miesięcy więzienia za kolejną kradzież, a w październiku 2022 roku zaocznie skazano ją na 30 miesięcy więzienia po uznaniu jej za winną kilku przypadków kradzieży z domów kolejnych klientów.

Kobieta wniosła apelację od wyroku skazującego, jednak odroczyła ją o wiele miesięcy, przedstawiając sądowi szereg zwolnień lekarskich i twierdząc, że jest poważnie chora. Prokuratura z Halle-Vilvoorde nabrała podejrzeń i wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Szybko okazało się, że zwolnienia lekarskie zostały sfałszowane. Kobieta ukradła je z gabinetu lekarskiego, w którym sprzątała. Ponadto okazało się, że po raz kolejny okradła klientów.

Sąd orzekł również, że kobieta powinna otrzymać leczenie z powodu problemów behawioralnych.

19.11.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Sieć supermarketów Lidl rozpocznie wprowadzanie kas samoobsługowych w swoich belgijskich sklepach jeszcze przed końcem roku. Firma zawiesiła poprzedni projekt pilotażowy kilka lat temu, ale teraz twierdzi, że posiada lepszą technologię.

Kasy samoobsługowe zostaną zainstalowane w niedawno odnowionych sklepach Lidl w Couillet (Walonia), Hamme-Mille (tuż za Brukselą) i Lokeren (Flandria) do końca 2024 roku. Następnie, w ciągu najbliższych lat, system zostanie wdrożony we wszystkich sklepach.

„Dzięki wprowadzeniu kas samoobsługowych możemy skrócić czas oczekiwania i zwiększyć wygodę zakupów. Przy kasach samoobsługowych zawsze będzie obecny pracownik, który pomoże klientom i zapewni płynną płatność za zakupy” — powiedziała Isabelle Colbrandt, rzeczniczka prasowa Lidl Belgium & Luxembourg.

Oprócz kas samoobsługowych, na miejscu pozostaną tradycyjne kasy, w których klienci nadal będą mogli płacić gotówką.

Pierwsza samoobsługowa kasa zostanie otwarta w czwartek, 20 listopada, w niedawno odnowionym sklepie Lidl w Couillet. Później w tym roku odnowione sklepy w Hamme-Mille i Lokeren również zaoferują samoobsługowe kasy.

Cztery lata temu firma Lidl w ramach projektu pilotażowego wprowadziła w niektórych swoich sklepach kasy samoobsługowe, ale testy wykazały wówczas, że potrzebna jest lepsza technologia.

20.11.2024 Niedziela.BE // fot. Ytje Veenstra / Shutterstock.com

(kk)