Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: W tym regionie połowa mieszkańców z wyższym wykształceniem
Słowo dnia: Broccoli
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 29 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 1/3 osób „zadowolona z sytuacji finansowej”
Belgia: Samotność - oni doświadczają jej najczęściej
Belgijski uniwersytet awansował w światowym rankingu
Belgia: Nadmorskie miejscowości edukują turystów. „W 10 językach”
Belgia: Pojazdy służbowe emitują mniej CO₂
Belgia, Bruksela: Rośnie konsumpcja gazu rozweselającego
Niemcy: Parlament przedłuża misję Bundeswehry w Bośni
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Beyoncé wystąpiła w Brukseli! Będzie też w Polsce

W niedzielę na brukselskim Stadionie Króla Baudouina I wystąpiła gwiazda światowej muzyki, Beyoncé.

Amerykańska artystka rozpoczęła niedawno kolejną wielką trasę koncertową, zatytułowaną „Renaissance Tour”. Bruksela była jednym z pierwszym miast, które odwiedziła.

Pierwszym przystankiem tej trasy był Sztokholm (10 i 11 maja), a w minioną niedzielę 41-letnia piosenkarka koncertowała w stolicy Belgii. W trakcie „Renaissance Tour” Beyoncé odwiedzi także Polską: na 27 i 28 czerwca zaplanowano koncerty na stadionie PGE Narodowym w Warszawie.

Portal internetowy flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws” opublikował serię zdjęć z trwającego prawie trzy godziny brukselskiego koncertu Beyoncé. Można je zobaczyć TUTAJ.

W sumie w trakcie trasy „Renaissance Tour” amerykańska gwiazda wystąpi aż 57 razy. Koncerty w Warszawie będą ostatnimi w Europie, a od lipca Beyoncé skupi się na występach w ojczyźnie. Ostatnim przystankiem jej trasy koncertowej będzie Nowy Orlean (27 września).

Beyoncé to jedna z największych obecnie gwiazd światowej muzyki. Nazywana przez wielu „Queen Bey” uchodzi za ikonę popkultury XXI w. Sprzedała około 200 mln płyt i zdobyła już 32 nagrody Grammy.

15.05.2023 Niedziela.BE // fot. A.RICARDO, Brazylia / shutterstock.com

(łk)

Polska: Kamil nie jest jedyny. Coraz więcej znęcania się nad dziećmi

W sobotę 13 maja pochowano 8-letniego Kamila z Częstochowy. Dziecko jest ofiarą agresji ojczyma. Jedną z bardzo wielu, bo doświadcza jej ponad 40 proc. małoletnich.

Kamil był przypalany papierosami, polewany wrzątkiem, rzucany na rozgrzaną blachę płyty. Robił mu to jego ojczym, a matka nie reagowała. Chłopiec zmarł po 35-dniowym pobycie w szpitalu. W sobotę dziecko zostało pochowane.

Na pogrzeb przyszły setki osób, które chciały wyrazić swój ból i sprzeciw wobec tego, co się wydarzyło. Był też biologiczny ojciec Kamila i jego rodzeństwo. Pod koniec uroczystości, jeszcze na cmentarzu, doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Kilka osób rzucało agresywne oskarżenia wobec biologicznego ojca Kamila, że nie dopilnował syna.

Zaostrzanie kar

Ta tragedia wstrząsnęła Polską tak mocno, że po śmierci Kamila premier polecił ministrowi sprawiedliwości rozpoczęcie prac nad zaostrzeniem kar za znęcanie się nad dziećmi.

– Zwróciłam się z pismem do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniew Ziobry o niezwłoczne podjęcie prac nad zaostrzeniem przepisów Kodeksu karnego w zakresie sankcji za znęcanie się nad małoletnimi – powiedziała także minister rodziny Marlena Maląg.

Przepisy w tej materii nie były zmieniane od 1997 roku, czyli od uchwalenia Kodeksu karnego. A mówimy o paragrafach dotyczących fizycznego lub psychicznego znęcania się nad małoletnimi.

Obecnie zapisy prawa wyglądają tak:

Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek, stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jeżeli czyn określony połączony jest ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jeżeli następstwem czynu jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Coraz więcej dziecięcych dramatów

Przypadek Kamila – co nie jest wiedzą tajemną – nie jest jedyny. Co jakiś czas media obiegają informacje o kolejnych dramatach dzieci. Skalę zjawiska dobitnie pokazują liczby.

Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że z roku na rok rośnie liczba przypadków znęcania się nad członkami rodziny, zwłaszcza nad dziećmi do 16 lat. W 2021 r. doświadczyło tego 1947 małoletnich chłopców i 1848 dziewczynek. To o 500 więcej niż w 2020 r. i o 900 – w ciągu dwóch ostatnich lat.

Wzrasta również liczba zgwałceń dziewczynek do lat 16 – jest ich blisko 9 razy więcej niż chłopców. W 2021 r. było takich zdarzeń aż 306, chłopców – 42 przypadki – alarmuje „Rzeczpospolita”.

Z kolei dane Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę zawarte w raporcie „Dzieci się liczą 2022” wskazują, że przemocy ze strony bliskich dorosłych doświadcza aż 41 proc. dzieci. Co trzeci przypadek to przemoc fizyczna. Co piąty – psychiczna.

15.05.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Po ile bilety na koncert? Klient dowiaduje się o tym na końcu. UOKiK chce to zmienić

Lato tuż-tuż. A to oznacza wysyp letnich koncertów, ale i poważny wydatek dla fanów. Dlatego UOKiK wziął pod lupę cenę biletów. Tyle że ściągalność kar jest mało imponująca.

Przed nami wakacyjne koncerty. Żeby chronić kieszeń widzów, UOKiK zapowiedział, że będzie się przyglądał, jak sprzedawane są bilety. Powodem takiej decyzji jest to, że kupujący do końca nie wie, ile za niego ostatecznie zapłaci. Bo stała praktyką jest doliczanie do ceny biletu dodatkowych opłat.

Minimalna cena z niespodzianką

Jakiś czas temu – jak przypomniał serwis Bankier.pl – zarzuty UOKiK usłyszała spółka eBilet. Powód? Wprowadzanie konsumentów w błąd w kwestii rzeczywistej ceny oferowanych biletów. Natomiast spółki Eventim i Ticketmaster otrzymały wezwanie do zmiany praktyk.

Jak informował w swoim uzasadnieniu UOKiK, na początkowych etapach wyszukiwania biletów i zapoznawania się z ofertą konsument otrzymywał informację o cenach minimalnych, np. „od 100 zł”, „od 275 zł”.

Po wejściu na stronę wydarzenia wciąż podawana była cena minimalna, ale oprócz tego pojawiała się informacja, że mogą zostać doliczone opłaty dodatkowe, które okazywały się obligatoryjne. Ich wysokość kupujący poznawał dopiero po wyborze kategorii i rodzaju biletu oraz miejsca na planie sali.

Podobne problemy z prezentowaniem cen UOKiK zaobserwował w dwóch innych dużych serwisach z biletami: eventim.pl oraz ticketmaster.pl.

Klient dowiaduje się dopiero przy kasie

– Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że konsument nie ma szansy kupić biletu po cenie określanej jako cena minimalna. W takiej sytuacji przekaz marketingowy przedsiębiorcy może wprowadzać w błąd – wyjaśniał Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Bo cenę finalną tak naprawdę poznajemy dopiero przy kasie. Tymczasem…

„Cena podawana konsumentom powinna być ceną całkowitą i uwzględniać wszystkie obowiązkowe opłaty, a sposób jej prezentowania powinien być jasny i czytelny. Będziemy apelować do przedsiębiorców, aby zmienili praktyki mogące wprowadzać w błąd i naruszać zbiorowe interesy konsumentów, za co grozi kara do 10 proc. obrotu – informował w swoim komunikacie UOKiK.

UOKIK grozi, spółka obiecuje poprawę

Spółka eBilet – po upomnieniach – nie zmieniła jednak swoich dotychczasowych praktyk. Dlatego UOKiK przedstawił jej zarzut naruszania interesów konsumentów. Jeśli się potwierdzi, to przedsiębiorcy grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

„Otrzymaliśmy postanowienie prezesa UOKiK o wszczęciu postępowania i analizujemy przedstawione zarzuty. Już wcześniej wprowadziliśmy rozwiązania wskazujące konsumentom na możliwość naliczenia opłaty serwisowej, ale oczywiście będziemy dalej współpracować z prezesem UOKiK, by sprawnie i polubownie zakończyć postępowanie z korzyścią dla rynku i konsumentów” –  podkreślili przedstawiciele spółki eBilet w oświadczeniu, które trafiło do serwisu Bankier.pl.

Mało pożytku z wysokich kar

Gdyby eBilet został ukarany, byłby kolejną pozycją na liście „ofiar” UOKiK. Kłopot w tym, że chociaż ta lista puchnie, to budżet państwa ma z tego niewielki pożytek. Ściągalność kar jest bowiem dość problematyczna.

Otóż Tomasz Chróstny w ciągu ponad 3 lat sprawowania funkcji prezesa UOKiK nałożył na przedsiębiorców kary finansowe w wysokości 31 miliardów 675 milionów 791 tysięcy 422 złotych. To rekord pod względem i liczby, i wysokości kar.

Tyle że żadna z tych gigantycznych kat nie zakończyła się – jak zauważył tygodnik „Polityka” – przelewem na rzecz skarbu państwa. UOKIK tłumaczy ten stan rzeczy porządkiem prawnym i długotrwałością postępowań sądowych.

„(…) Do dziś przedsiębiorcy dokonali już wpłaty z tytułu kar nałożonych w 204 decyzjach na łączną kwotę 21 130 614,51 zł. W ubiegłym roku przedsiębiorcy wpłacili do UOKiK ponad 117 mln zł kar – poinformowało biuro prasowe.

Tyle że – podsumowała „Polityka” – większość tych wpłat dotyczy decyzji z wcześniejszych lat, nawet z 2009 r.

20.05.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)


Belgia: Poród po czterdziestce? To coraz częstsze

W 2021 r. około 4,2% dzieci, które przyszły na świat w Belgii, miało matki w wieku co najmniej 40 lat. To dużo więcej niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu.

Na początku XXI wieku jedynie 1,9% dzieci przychodzących na świat w Belgii miało matki w wieku 40 lat i więcej. Odsetek ten z roku na rok był coraz większy. W 2006 r. wynosił 2,5%, w 2012 r. 3%, a w 2017 r. przekroczył 3,5%.

To skutek zmian kulturowych, społecznych i w medycynie. Obecnie kobiety coraz później decydują się na macierzyństwo, więc coraz częściej zdarza się, że rodząc, mają już 40 lat lub więcej.

Podobny trend obserwuje się w innych krajach Unii Europejskiej. W 2001 r. jedynie 2,4% kobiet rodzących w UE miało co najmniej 40 lat. Dwie dekady później odsetek ten wynosił już 5,7% - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Również w Polsce jest dziś więcej starszych matek niż na początku XXI w. W 2001 r.  jedynie 2,1% dzieci narodzonych w Polsce miało matki w wieku co najmniej 40 lat. W 2021 r. odsetek ten wynosił już 3,7%.

20.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed