Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Flandria: Mniej zabitych na drogach
Temat dnia: Imię dla noworodka? Te wciąż najpopularniejsze
Słowo dnia: Schaduw
Belgia: Lek na otyłość Wegovy dostępny w aptekach od 1 lipca
Niemcy: Duńczyk aresztowany za szpiegostwo na rzecz Iranu
Belgia: Tutaj co drugi dom droższy niż 930 tys. euro!
Belgia: KBC pierwszym dużym bankiem oferującym kryptowaluty!
To był najcieplejszy 1 lipca w historii Belgii!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 4 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Pracownicy sklepu second hand znaleźli wśród datków... granat!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Walonia: Tutaj domy i mieszkania są najdroższe

W 2022 r. tzw. mediana cen mieszkań wyniosła w prowincji Brabancja Walońska 245 tys. euro. W przypadku domów wolnostojących było to aż o 220 tys. euro więcej – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana ceny na poziomie 245 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 245 tys. euro, a połowa mniej. W porównaniu z 2021 r. mediana cen mieszkań wzrosła w 2022 r. w prowincji Brabancja Walońska o 6,5%.

Statbel dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

Najdroższe są domy wolnostojące. W prowincji Brabancja Walońska mediana cen wyniosła w ich przypadku w 2022 r. 465 tys. euro. To o 5,7% więcej niż rok wcześniej. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej było to 315 tys. euro (wzrost o 3,3%).

Nieruchomości mieszkalne w prowincji Brabancja Walońska są najdroższe w całej Walonii, czyli w południowej, francuskojęzycznej części kraju, liczącej w sumie pięć prowincji. Nieruchomości w Brabancji Walońskiej są jednak tańsze niż na przykład w Regionie Stołecznym Brukseli.

22.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Polska: Zaskakujące wyniki sondażu: ponad połowa Polaków nie chce 800 plus

Podniesienie 500 plus o 300 zł miało być jedną z furtek do wygranych wyborów parlamentarnych. Okazuje się, że chce tego zaledwie co trzeci Polak.

„Czy popiera Pani/Pan propozycję podwyższenia świadczenia 500 plus do wysokości 800 złotych?” Takie pytanie zadała uczestnikom sondażu SW Research „Rzeczpospolita”. Wynik badania – przynajmniej dla niektórych – okazał się zaskakujący.

Zwolennicy w mniejszości

Otóż waloryzację – bo jest to waloryzacja świadczenia, a nie żadna podwyżka – od 1 stycznia 2024 r. popiera 16,5 proc. respondentów.

18,3 proc. popiera tę zmianę, ale pod warunkiem, że zostanie wprowadzona już od 1 czerwca.

Łącznie podwyższenie świadczenia 500 plus popiera 34,8 proc. uczestników badania.

Przeciw waloryzacji 500 plus jest aż 50,8 proc. respondentów.  W tej grupie są także zwolennicy jego likwidacji

Podwyższenia świadczenia 500 plus nie popiera 32 proc. badanych w wieku do 24 lat i 30 proc. z wykształceniem zasadniczym zawodowym.

32 proc. z dochodem do 2000 zł netto uważa, że wysokość 500 plus nie powinna wzrastać.

To samo zdanie ma 42 proc. badanych z miast o wielkości 100-199 tys. mieszkańców.

Ile nas to będzie kosztowało?

Waloryzację 500 plus o 300 zł PiS ogłosił w połowie maja. 800 plus trafiłoby do rodzin po 1 stycznia przyszłego roku.

Te propozycję skontrował lider PO – zaproponował to samo, ale już od 1 czerwca tego roku. Nie tylko zaskoczył tym PiS, ale wytrącił jej wyborczą broń, czym naraził się na zmasowany atak polityków PiS.

Ile za tę obietnicę zapłaci budżet państwa? W tym roku wypłata 500 plus będzie kosztowała ponad 40 mld zł. Realizacja obietnicy PiS oznacza, że ta kwota wzrośnie o 60 proc., czyli o 24 mld zł – do 64 mld zł.

Skąd rząd weźmie na to pieniądze? PiS odpowiada: dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego i obniżeniu podatków rosną wpływu do budżetu. Z tych pieniędzy zostaną sfinansowane obietnice partii rządzącej.

Ekonomiści natomiast nie mają wątpliwości, że PiS obniży inne wydatki: na edukację, badania podstawowe, niepełnosprawnych. Wybór jest szeroki.

A czy ta obietnica pomoże PiS wygrać wybory?

– Było jasne, że to zostanie wyciągnięte przed wyborami. I zostało. Bo gdyby tego nie było, część wyborców mogłaby odpłynąć od partii rządzącej – powiedział w rozmowie z WP.pl prof. Antoni Dudek, politolog.

23.05.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Belgia: Podrożały bilety do belgijskich muzeów. W Polsce wzrost cen jeszcze większy.

W 2022 r. bilety do muzeów i ogrodów zoologicznych podrożały na terenie Unii Europejskiej średnio o 4,4%. To ponad dwukrotnie mniejszy wzrost cen niż ubiegłoroczna inflacja w UE, która wyniosła 9,2%.

W 2021 r wizyty w muzeach i ogrodach zoologicznych podrożały w UE średnio o około 3% - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

Rok wcześniej, kiedy na całym świecie, w tym w UE, obowiązywało wiele obostrzeń pandemicznych, uderzających także w branżę kulturalną, wzrost cen biletów do muzeów i zoo był mniejszy i wyniósł 2%.

W Belgii bilety do muzeów i ogrodów zoologicznych podrożały w ubiegłym roku o około 5,7%. Był to mniejszy wzrost cen niż ubiegłoroczna inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli, wynosząca aż 10,3%.

Krajem UE, w którym wizyty w muzeach i ogrodach zoologicznych podrożały w 2022 r. w największym stopniu, była Polska. Tutaj wzrost tych wyniósł aż 17,5%. W Irlandii było to 15%, na Litwie 14%, a w Chorwacji niespełna 12%.

Tylko w jednym kraju UE ceny biletów do ogrodów zoologicznych i muzeów spadły. Tym państwem była Malta, a ceny zmalały tu o 3,3%. W Luksemburgu i na Cyprze nie odnotowano zmian cen biletów do muzeów i ogrodów zoologicznych, a w Holandii wzrosły one jedynie o 0,6%.

22.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Walonia: Nie żyje holenderski turysta ranny po eksplozji stalowych kul do gry w bule

Zmarł holenderski turysta, który został trafiony fragmentami kul do gry w bule (petanque) w walońskiej gminie Stavelot. Miał 37 lat i pochodził z Eindhoven.

W sobotni wieczór (13 maja) grupa holenderskich turystów przebywających w wiejskim domku w gminie Stavelot, postanowiła z jakiegoś powodu umieścić kule do gry w bule w ognisku - a dokładniej, palenisku do grillowania.

Nic dziwnego, że kule do petanque, które zazwyczaj są wykonane ze stali, eksplodowały. „Był to efekt eksplozji granatu. Kiedy doszło do eksplozji, turysta został uderzony odłamkami w tył czaszki. Jego życie jest w niebezpieczeństwie” – powiedzieli przedstawiciele strefy policyjnej Stavelot-Malmedy.

Mężczyzna został w ciężkim stanie przewieziony do szpitala. Niestety, zmarł po kilku dniach. W wypadku także kilka innych osób zostało rannych.

22.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed