Straż pożarna w zachodnio-flamandzkim mieście Diksmuide została wezwana do uratowania stada krów z rzeki IJzer w środę rano, 28 czerwca. Krowy weszły do rzeki, ale nie były w stanie wydostać się samodzielnie z wody.

W środę rano przechodzień zauważył małe stado krów w rzece. Odcinek rzeki IJzer znajduje się w pobliżu pola, na którym pasą się zwierzęta przy Sint-Jacobsstraat w wiosce Sint-Jacobs-Kapelle, na obrzeżach Diksmuide.

Ogrodzenie łąki nad rzeką zostało zerwane, a krowy skorzystały z okazji, by ochłodzić się w wodzie. „Wkrótce stało się jasne, że krowy nie wyjdą z wody bez pomocy. Wezwaliśmy posiłki ze specjalnego zespołu ds. ratownictwa dla zwierząt” – w rozmowie z VRT News powiedział Kristof Louagie ze straży pożarnej w Westhoek.

„Za pomocą łodzi motorowej strażacy w kombinezonach do brodzenia próbowali zbliżyć się do zwierząt. Próbowali też wyciągać zwierzęta na suchy ląd za pomocą specjalnego ramienia z hakiem i pasami. Ale nawet to się nie powiodło. W końcu wykopano rów na brzegu przy pomocy koparki i przy odrobinie zachęty krowy mogły wydostać się z rzeki o własnych siłach” - dodał Louagie.

W zeszłym roku część tego samego stada również weszła do rzeki Ijzer.

28.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Według badania KPMG zleconego przez firmę tytoniową Philip Morris, 1 na 10 papierosów wypalanych w Belgii jest nielegalny. Ponad 20% nielegalnych papierosów na rynku belgijskim pochodzi z Bułgarii.

Nielegalne papierosy są albo przemycane z innych krajów, albo podrabiane. Konsumpcja takich papierosów w Belgii podwoiła się z 4,6% w 2021 roku, do 9,8% w 2022 roku.

Paczka przemyconych lub podrobionych papierosów jest niekiedy o połowę tańsza od zwykłej paczki. W rezultacie KPMG oszacowało, że rząd straci 250 mln euro z tytułu akcyzy i VAT.

Uderza duży napływ papierosów przemycanych z Bułgarii w 2022 roku: ponad 20% niebelgijskich papierosów na rynku pochodzi z Bułgarii. Gwałtownie wzrosła również liczba podrabianych papierosów, z 70 milionów podrobionych papierosów wypalonych w 2021 roku, do 270 milionów w 2022 roku.

Belgia od lat odgrywa znaczącą rolę w produkcji podrabianych papierosów, głównie tych przeznaczonych do Francji i Wielkiej Brytanii. W zeszłym tygodniu w Heist-op-den-Berg znaleziono nielegalną fabrykę papierosów.

29.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Ceny paneli fotowoltaicznych na światowych rynkach są najniższe od trzech lat, a więc od początku pandemii koronawirusa - poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”. Nie oznacza to jednak, że także belgijscy klienci (od razu) to odczują.

Najpierw ceny paneli fotowoltaicznych spadły w Chinach, które są na tym rynku ważnym graczem. Wiązało się to ze spadkiem cen materiałów, z których produkuje się w chińskich fabrykach tego rodzaju panele.

Później ceny zaczęły spadać również w niektórych krajach europejskich. Miało to być skutkiem mniejszego niż zakładano zainteresowania zakupem paneli fotowoltaicznych. W maju sprzedano ich dużo mniej niż planowano, więc producenci i hurtownicy byli zmuszeni obniżyć ceny, by pozbyć się zbyt wielkich zapasów.

Według Dirka Van Evercooren, z organizacji ODE zajmujacej się rynkiem paneli fotowoltaicznych, spadki cen na globalnym rynku nie są jeszcze odczuwalne w Belgii.

- Ogólnie rzecz biorąc tego rodzaju zmiany w cenach na rynku hurtowym nie przekładają się szybko na ceny na rynku detalicznym - powiedział Van Evercooren, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

Ekspert ten uważa, że czekanie na spadek cen paneli fotowoltaicznych w Belgii nie ma więc większego sensu. Kto planował taki zakup, nie powinien go odkładać w nadziei, że może za jakiś czas będzie taniej. Zakup paneli fotowoltaicznych to inwestycja na lata, podkreślił Van Evercooren.

28.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Wigilia wypada w tym roku w niedzielę. Jest to również – tak się złożyło – niedziela handlowa. Dlatego pojawiła się propozycja zmiany terminu. M.in. w interesie pracowników.

„Stanowiłoby to wyjście naprzeciw pracownikom handlu, którzy dzień Wigilii mogliby obchodzić zgodnie z tradycją, w pełni wykorzystując go na przedświąteczne porządki i przygotowanie wieczerzy wigilijnej” – czytamy w oficjalnym komunikacie pomysłodawców – Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, która zrzesza największych pracodawców branży handlowej, oraz Federacji Konsumentów.

W interesie pracowników, klientów i sklepów

Co zatem proponują POiDH i Federacja Konsumentów? Chcą, żeby grudniowa niedziela handlowa została przeniesiona z 24 na 10 lub 31 grudnia.

„Handlowa niedziela 10 grudnia pozwoliłaby rozłożyć ruch w sklepach, który w przeciwnym razie skumulowany zostanie w dwóch tygodniach poprzedzających święta, skutkując niezadowoleniem klientów oczekujących w długich kolejkach do kas, jak również przeciążeniem pracowników” – argumentują przedstawiciele obu organizacji.

I przywołują jeszcze jeden argument: „postępującą erozję siły nabywczej konsumentów”. Bo – jak dodają – według kwietniowych danych GUS sprzedaż spadła o 7,3 proc. rok do roku.

„Utrzymanie dwóch niedziel handlowych w grudniu, który jest tradycyjnie najgorętszym okresem w handlu, pozwoliłoby na poprawę wyników finansowych detalistów, a pośrednio – na zwiększenie wpływów do budżetu państwa” – przekonują.

Co zamierza rząd?

Jak podała „Rzeczpospolita”, rząd chce tak zmienić przepisy, żeby Wigilia zawsze była dniem wolnym dla pracowników handlu. A portal money.pl dodał, że rząd rozważa termin, o który apelują PODiH i Federacja Przedsiębiorców.

Żeby jednak tak się stało, najpierw trzeba znowelizować ustawę. Kłopot w tym, że czasu zostało już niewiele. Zwłaszcza, że głowy parlamentarzystów bardziej zaprzątają teraz wybory niż niedziele handlowe.

Kalendarz wolnych niedziel do końca 2023 roku

Ile niedziel handlowych będziemy mieli jeszcze w tym roku? Spójrzmy na terminarz:

25 czerwca,
27 sierpnia,
17 grudnia,
24 grudnia (zgodnie z ustawą sklepy miały być otwarte do godz. 14).

Już wiadomo, że ta ostatnia data jest nie do utrzymania.

02.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)