Chociaż ma głowę w gwiazdach, to twardo stąpa po ziemi. Rozmawiamy z Karolem Wójcickim, znanym popularyzatorem astronomii, podróżnikiem i fotografem.

Przemierza świat w poszukiwaniu najpiękniejszych zjawisk astronomicznych, takich jak całkowite zaćmienia Słońca czy zorza polarna. Przynajmniej jedną noc w miesiącu spędza pod najciemniejszym, bieszczadzkim niebem, fotografując Drogę Mleczną.

Jednocześnie uwielbia leżeć na tarasie u siebie w domu, wypatrując sypiących się z nieba meteorów. A swoją astronomiczną pasją zaraża innych.

Karol Wójcicki, znany popularyzator astronomii, opowiada Anecie Pastuszko w rozmowie z cyklu „Kilka pytań”, co tak fascynującego jest w astronomii i gdzie najlepiej polować na zorzę polarną.

Film:

01.07.2023 Niedziela.BE // źródło: Aneta Pastuszko / News4Media // fot. screen

(sl)

Zarobki duchownych zawsze budzą emocje. Tym bardziej że wielu księżom daleko do skromności. A ile zarabiają zakonnice? Czy mogą liczyć na dobre pieniądze?

Na jakie zarobki realnie mogą liczyć siostry zakonne? Okazuje się, że nie jest tak dobrze, jak mogłoby się niektórym wydawać – ustaliły „Fakt” i „SuperExpress”.

Pieniądze oddają przełożonej

Zakonnice nie mają własności. Często pracują jako katechetki w szkołach, gdzie ich zarobki wynoszą nieco ponad 3 tys. zł. Jednak i tak ich możliwości oszczędzania są mocno ograniczone. Dlaczego?

Światło na tę sprawę rzuca książka Marty Abramowicz „Zakonnice odchodzą po cichu”. Jak napisała autorka: siostrom zakonnym nie wolno posiadać żadnych dóbr, własnych pieniędzy i innych ubrań niż habit. O wszystko trzeba poprosić – o bieliznę, wyjście na spacer, zgodę na przeczytanie książki.

Pensjami zakonnic zarządza przełożona klasztoru. Zakonnice mają zapewnione podstawowe utrzymanie, a w przypadku dodatkowych potrzeb muszą zgłosić je przełożonej, która decyduje o ich realizacji. W praktyce wygląda to różnie.

Księża mają lepiej

Księża – podobnie jak zakonnice – pracują w szkole, ale mogą sobie jeszcze „dorobić” na wiele innych sposobów. M.in. jako kapelani w policji czy więzieniu. To szansa na ponad 2 tys. miesięcznie. Praca w szpitalu to kolejny zastrzyk gotówki – około 1000 zł. Do tego dochodzą śluby, pogrzeby i chrzty. Jak podaje „Fakt”, po kolędzie do kieszeni duchownych wędruje ok. 20 proc. od zebranej kwoty.

Jedni biedują, inni świętują

Minimalna emerytura w Polsce to na rękę mniej niż 1,5 tys., a średnia wysokość świadczenia wynosi ok. 2700 zł brutto. Podobnie jest w przypadku księży, który przez lata odprowadzał składki od minimalnej pensji – duchowny powinien spodziewać się kwoty lekko przekraczającej 1000 zł.

Jeśli ksiądz przez lata był zatrudniony na uczelniach wyższych czy w innych szkołach – co jest częste wśród duchowieństwa – wysokość jego emerytury może wzrosnąć do około 2500 zł miesięcznie. Biskupi natomiast mogą liczyć nawet na 10 tys.

03.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sc)

Kierowca zginął po wjechaniu samochodem do kanału. Do tragedii doszło w czwartek rano, 29 czerwca, w gminie Mont-de-L'Enclus, w walońskiej prowincji Hainaut.

Służby ratunkowe zostały zaalarmowane około godziny 04:45, że doszło do wypadku drogowego wzdłuż Chaussée de la Libération w wiosce Orroir. Jak ustalono, jadąc z wioski Amougies, kierowca stracił panowanie nad swoim pojazdem na zakręcie, tuż przed małym mostem nad kanałem. Następnie samochód zatonął na dnie kanału.

Na ratunek wezwano strażaków z Tournai i Oudenaarde we Flandrii. Strażacy wysłali na miejsce zdarzenia m.in. dźwig i nurków.

„Samochód był całkowicie zanurzony. Widzieliśmy tylko dach” – wyjaśnił porucznik Harold Vaeskens, który kierował akcją ratunkową. „Udało nam się wydobyć ciało ofiary. Mężczyzna w wieku około 40 lat już nie żył. Był sam w swoim samochodzie”.

Wypadek zostanie teraz zbadany przez prokuraturę Tournai-Mons.

30.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W czerwcu inflacja w strefie euro wyniosła 5,5%. W Belgii było to jednak zaledwie 1,6%. Tylko w jednym kraju strefy euro inflacja była jeszcze niższa – wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Czerwcowa inflacja w strefie euro była o 0,6 punktu procentowego niższa niż w maju, kiedy wyniosła 6,1%. W ubiegłym roku Europa zmagała się z wysokim wzrostem cen, a w październiku 2022 r. inflacja w strefie euro wynosiła jeszcze 10,6%.

Obecnie to przede wszystkim droższa żywność wpływa na wysokość inflacji w strefie euro. W czerwcu za jedzenie oraz napoje (w tym te alkoholowe) płacono w krajach strefy euro średnio aż o 11,7% więcej niż rok wcześniej.

W przypadku energii ceny były wyraźnie niższe niż rok wcześniej. W czerwcu 2023 r. energia kosztowała w strefie euro średnio o 5,6% mniej niż dwanaście miesięcy wcześniej. W 2022 r. to właśnie drożejący prąd i gaz oraz coraz droższe paliwa napędzały inflację.

W Belgii inflacja obliczana przez Eurostat wyniosła w czerwcu jedynie 1,6%. To mniej niż w maju, kiedy inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli wynosiła jeszcze 2,7% i mniej niż w kwietniu (3,3%). W czerwcu roku ubiegłego było to jeszcze 10,5%.

Belgijski Urząd Statystyczny Statbel stosuje nieco inną metodę obliczania inflacji. Według Statbel inflacja w Belgii osiągnęła w czerwcu poziom 4,2% i była najniższa od listopada 2021 r.

Państwem strefy euro z najwyższą inflacją była Słowacja. W czerwcu inflacja w tym kraju wyniosła 11,3%. W Estonii było to 9%, w Chorwacji 8,3%, a na Litwie 8,2%.

Krajem strefy euro z najniższą inflacją jest Luksemburg. W czerwcu średni poziom cen był tam tylko o 1% wyższy niż rok wcześniej. Drugą najniższą inflację miały Hiszpania i właśnie Belgia (1,6%), a w Grecji było to 2,7%.

W Holandii inflacja wyniosła w szóstym miesiącu 2023 r. 6,4% w skali roku. W Belgii tempo wzrostu cen było więc czterokrotnie niższe niż w Holandii.

30.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)