Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 25 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Planujesz przeprowadzkę? Sprawdź to, by uniknąć problemów
Belgia: Co trzeci profesor kobietą
Belgia: Stare i zniszczone. Tyle mieszkań „do niczego”
Wysoka unijna kara dla Belgii. Powód?
Belgia: O ile podrożały ziemniaki?
Belgia: Świetny tydzień! Bankructw najmniej od roku
Belgia: Dostęp do opieki medycznej - Belgia wsród liderów
Belgia: Tylu „nowych Belgów” to Polacy
Słowo dnia: Ontbijten
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Brutalny atak polskiej rasistki na młodą Filipinkę. Groziła jej zabiciem

Rasistka zaatakowała we Wrocławiu młodą Filipinkę. Nie szczędziła jej najobrzydliwszych wyzwisk. Do ataku wykorzystała cały repertuar polskich rasistów. Zdarzenie zostało nagrane.

Grace – bo tak nazywa się dziewczyna – jest obywatelką Filipin. Jak podał portal TuWroclaw.com, od 2 lat mieszka w Polsce. Pracuje w szkole międzynarodowej, gdzie uczy angielskiego. Prowadzi też bloga „Filipinka w Polsce”.

– Uwielbiam Polskę. To piękny kraj. Jestem bardzo zadowolona z życia tutaj. Coś takiego spotkało mnie pierwszy raz – powiedziała serwisowi.
I zrelacjonowała brutalny atak, jakiego doświadczyła.

Choroby przynosicie, ku..a, różne!

Środek dnia. Wrocław, ulica Powstańców Śląskich. Grace z Filipin wybrała się na spacer.

– Nagle zaczęła na mnie patrzeć jakaś kobieta. Zaczęła coś do mnie krzyczeć. Nie znam polskiego. Nie wiem, o co jej chodziło – opowiada.

Na dziewczynę wylało się wiadro pomyj.

– Jesteś na mojej dzielnicy, ku..a, wiesz o tym? Nienawidzę was ku..a! Za to, że jesteście okrutni i źli – krzyczała po polsku na bogu ducha winną cudzoziemkę.

Zdezorientowana Filipinka przytomnie włączyła nagrywanie w telefonie. Zaczęła pytać po angielsku bluzgającą Polkę, co jej zrobiła i dlaczego tak się zachowuje.

– Choroby przynosicie, ku..a, różne! Wpier..lacie zwierzęta na żywo! Dopóki nie pójdę to domu, to tu stój ,ku..wa, bo cię zabiję! Nie chcę cię tu widzieć ku..a. (...) Spie…laj, bo ci przyj..ie – zaczęła grozić wrocławianka.

Grace nie miała pojęcia, o co chodzi zionącej nienawiścią Polce, która wykrzykiwała pod jej adresem opinie lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, wygłaszane niegdyś na temat egzotycznych cudzoziemców.

– Najbardziej jednak byłam zaskoczona tym, że ludzie, którzy nas mijali, nie reagowali. Przechodzili obok, omijali nas trawnikiem, ktoś siedział obok na ławce. Nikt nic nie powiedział – powiedziała Grace portalowi.

Boję się wyjść z domu

Wystraszona dziewczyna nie zgłosiła sprawy policji.

– Chcę to zrobić, ale na razie boję się wyjść z domu – przyznała wystraszona.

Wrocławskie służby zajęły się tym przerażającym, rasistowskim atakiem dopiero po publikacji portalu TuWroclaw.com.

– W każdym przypadku, w którym dochodzi do przestępstwa o charakterze kryminalnym, naruszenia ciała, ataku na tle narodowościowym należy bezzwłocznie zawiadomić organy ścigania – powiedział w rozmowie z portalem mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

I dodał: – Jeśli osoba poszkodowana posiada nagranie czy inny dowód zdarzenia, powinna pokazać je funkcjonariuszom. Nie bójmy się, w takim przypadku nie możemy pozostać bierni, nie możemy dzielić się takimi zdarzeniami tylko w mediach społecznościowych, sprawcy takich zdarzeń nie mogą pozostawać bezkarni.

Rasistka trafiła do aresztu

O zdarzeniu policjanci dowiedzieli się z portalu. Skontaktowali się z pokrzywdzoną i ustalili dane i miejsce pobytu agresorki.

– Już po paru godzinach, w niedzielę 2 lipca, funkcjonariusze pionu kryminalnego z komisariatu przy Ślężnej zatrzymali 48-letnią wrocławiankę, która zaatakowała obywatelkę Filipin – podkreśla Jarząb.

Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Grozi jej kara nawet 3 lat więzienia. O tym jednak zdecyduje dopiero sąd.

Dodajmy, że zgodnie z Kodeksem karnym zachowania rasistowskie są w Polsce karalne. Precyzuje to Art. 119 § 1:

„Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną z nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo z powodu bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Wsparcie prawne i psychologiczne

Z poszkodowaną skontaktowało się Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego, które zajmuje się dialogiem międzykulturowym oraz przeciwdziałaniem przemocy na tle narodowościowym – poinformowało biuro prasowe wrocławskiego ratusza w mediach społecznościowych.

Poszkodowana obywatelka Filipin „otrzymała pełne wsparcie prawne, a także psychologiczne, z których skorzysta”.

Autor wpisu podkreślił, że „Wrocław i jego władze nie tolerują żadnych przejawów rasizmu oraz dyskryminacji na tle narodowościowym”.

Film:


05.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen YT

(sl)

Polska: Z psem do sklepu. Można, czy nie można?

Czy do sklepu można bezkarnie wejść z psem? Pozwala na to coraz więcej placówek. A co na to przepisy, jeśli takie w ogóle są?

To problem wielu właścicieli psów. Zwłaszcza latem, kiedy z nieba leje się żar. Ludzie nie chcą zostawiać swoich zwierzaków przed sklepami. Wolą zabrać je ze sobą do środka. Zwłaszcza jeśli jest klimatyzowany.

Kłopot w tym, że jeszcze wiele punktów na drzwiach wejściowych ma tabliczki ostrzegające, że wprowadzanie psów jest zakazane. Pod groźba kary.

Pies w sklepie. Przepisy

Co na to przepisy? Czy faktycznie właściciel zwierzęcia musi zostawić go przywiązanego do słupka, gdzie pies często musi czekać w pełnym słońcu?

„W polskim prawie nie istnieje przepis, który wprost zakazywałby wprowadzania psów na teren sklepu” – przypomina Interia.

I dodaje, że sanepid także nie ma żadnych regulacji w tej sprawie. Ale nie oznacza to, że właścicielowi sklepu można wszystko. To teren prywatny i dlatego „Główny Inspektorat Sanitarny [stwierdził], że psy mogą przebywać w sklepie pod warunkiem, że właściciel lokalu wyraża na to zgodę”.

Trzeba także pamiętać, że są placówki sprzedające towary, przy których obecność zwierząt nie jest właściwa. Np. żywność. Jednak – jak informuje sanepid – i w tym przypadku nie ma jakiegoś odgórnego zakazu. Takie sklepy mają obowiązek zachowania bezpieczeństwa żywności przeznaczonej do sprzedaży, ale nadal pies w sklepie to decyzja właściciela. Sklepu, a nie zwierzęcia, rzecz jasna.

Psy mogą wejść

Wszelkie zakazy jednak nie odnoszą się do pewnej grupy psów. Mowa tutaj o zwierzętach asystujących osobom niepełnosprawnym. Te sprawy reguluje ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Oznacza to, że jeśli nawet właściciel danego lokalu zakaże wprowadzania psów na terenie jego sklepu, zakaz ten nie będzie obowiązywał psów asystujących, których zadaniem jest pomoc osobom niepełnosprawnym – czytamy.

Kiedy zapłacimy mandat?

Nie jest to dobra informacja dla właścicieli psów, ale w niektórych przypadkach muszą się oni liczyć z mandatem. To nawet 500 zł za pozostawianie zwierzęcia bez opieki w miejscu publicznym. Trzeba pamiętać, że zostawiając psa przed sklepem, trzeba zachować zasady bezpieczeństwa.

Nie można także narazić zwierzęcia, np. zamykając go w nagrzanym samochodzie. Zgodnie z ustawą o ochronie praw zwierząt, pozostawienie psa w a aucie może zostać uznane za znęcanie się nad nim. Właścicielowi takiego psa grozi kara grzywny, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.

08.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Belgia: Afera z wizami dla irańskich dygnitarzy. Szefowa dyplomacji uniknęła dymisji.

Minister spraw zagranicznych Hadja Lahbib nie zostanie odwołana ze stanowiska. Polityczny los Lahbib był niepewny, bo spotkała ją fala krytyki w związku z przyznaniem wiz irańskiej delegacji na szczyt miast w Brukseli.

Relacje pomiędzy Iranem a krajami demokratycznego Zachodu od lat są bardzo napięte. W przypadku Belgii są one jeszcze trudniejsze ze względu na sprawę belgijskiego działacza organizacji humanitarnej Oliviera Vandecasteele, który przez ponad rok był przetrzymywany w irańskim więzieniu w fatalnych warunkach.

Sąd w Iranie skazał go na karę 40 lat pozbawienia wolności i 74 uderzeń batem. Media opisywały horror Belga w irańskim więzieniu. Sposób, w jaki go traktowano, przypominał tortury.

Dopiero pod koniec maja, czyli po 15 miesiącach od aresztowania, Olivier Vandecasteele wyszedł na wolność i wrócił do Belgii. Pochodzący z Kortrijk 41-latek został „wymieniony” na przebywającego w belgijskim więzieniu irańskiego terrorystę Assadollaha Assadiego. Terrorysta ten trafił w Belgii za kratki związku z rolą, jaką odebrał w przygotowywaniu zamachu na irańskich opozycjonistów w Paryżu.

Wielkie więc było zdziwienie belgijskich mediów, kiedy okazało się, że jednym z gości niedawnego szczytu „Brussels Urban Summit 2023”, poświęconego przyszłości miast, był… burmistrz Teheranu Alireza Zakani. Burmistrz odwiedził między innymi ratusz, gdzie uczestniczył w spotkaniu z burmistrzem Brukseli Philippe Close.

Według opozycji to działania Lahbib doprowadziły do tego, że Zakani dostał wizę i mógł przyjechać do Brukseli. Przez wiele dni trwała zażarta debata na ten temat, a pani minister podkreślała, że to Pascal Smet, wiceminister w brukselskim rządzie regionalnym, zaprosił Zakaniego.

Smet podkreślał, że ostateczna decyzja należała do pani minister, ale sam podał się do dymisji. W obronie pani minister stanął premier Alexander De Croo.

Ostatecznie wniosek o wotum nieufności dla Lahbib poparło 50 posłów drugiej izby belgijskiego parlamentu. Przeciwko odwołaniu szefowej dyplomacji zagłosowało 79 parlamentarzystów, a 4 wstrzymało się od głosu.

04.06.2023 Niedziela.BE // fot. Pascale Vanschoonbeek / Shutterstock.com

(łk)

Tydzień w skrócie [PL]: Wtopa na egzaminie , brudne sztuczki, zjadł kanapkę, brutalny atak, rewolucja, brutalny atak, rewolucja...

Oto nasz subiektywny przegląd najważniejszych i najciekawszych wydarzeń z mijającego tygodnia.

Polska: Wtopa na egzaminie na prawo jazdy. Kandydat znał przepisy lepiej niż eksperci

Czy w teście egzaminacyjnym na prawo jazdy zdarzają się błędy? I to takie, przez które można oblać test?...

Polska: Brudne sztuczki znanego sklepu. W koszyku ląduje towar, którego nie powinno być

UOKiK wyjaśnia praktyki stosowane przez popularny sklep internetowy. Sam umieszczał w koszykach klientów produkty, których ci nie chcieli...

Polska: Zjadł kanapkę i zmarł. Sprawą jego śmierci musiał zająć się sąd

Sąd Najwyższy uznał, że zjedzenie kanapki z zepsutą kiełbasą, co skończyło się tragicznie, to wypadek w pracy. Nawet jeżeli pracownik przygotował kanapkę w domu....

Polska: Zwalnianych z pracy czeka rewolucja. Przez 3 lata będą nie do ruszenia

Osoby zwalniane z pracy mają otrzymać gwarancje prawne. Przepisy, jeśli nic się nie zmieni, wejdą w życie już w przyszłym roku...

Polska: Brutalny atak polskiej rasistki na młodą Filipinkę. Groziła jej zabiciem

Rasistka zaatakowała we Wrocławiu młodą Filipinkę. Nie szczędziła jej najobrzydliwszych wyzwisk. Do ataku wykorzystała cały repertuar polskich rasistów. Zdarzenie zostało nagrane...


08.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)

Subscribe to this RSS feed