Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 27 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Pairi Daiza urodził się pingwin królewski!
Polacy za systemem kaucyjnym. Długa lista korzyści, jakie nam da
Belgia: Masło podrożało. I to bardzo
Polska: Gdzie rodzi się najmniej dzieci? Znowu mamy spadek urodzeń
Belgia: 34-latka zginęła w wypadku w Sambreville
Polska: Chcą wypowiedzenia konkordatu. Za akcją stoi była gwiazda telewizji
Temat dnia: W wypadkach drogowych w Brukseli rannych prawie 500 dzieci!
Polska: Wagary do poprawki. Limit nieobecności będzie znacznie mniejszy
Słowo dnia: Voorbeeld
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Zapłacimy za Facebook i Instagram. Sprawdź ile

Darmowe dotychczas Facebook i Instagram będą płatne. Meta wprowadza do Polski płatną subskrypcję. Usługa Meta Verified pojawi się za kilka tygodni.

Abonament był testowany od lutego. Teraz będzie wdrażany także w Polsce. W płatnym abonamencie mieszczą się dodatkowe usługi. Social media pozostaną darmowe.

Ile nas to będzie kosztowało?

Abonament – jak podał InnPoland – będzie kosztował 65 zł miesięcznie i 80 zł przy aplikacjach mobilnych w sklepach iOS i Android. Co za to dostaniemy?

•  Plakietkę jak z Twittera potwierdzającą, że jesteśmy prawdziwą osobą,
•  zwiększenie bezpieczeństwa konta,
•  bezpośredni kontakt z zespołem Meta, czyli i lepsze reakcje na m.in. niesłusznie bany czy problem z kradzieżą tożsamości,
•  inne specjalne funkcje, m.in. naklejki do wykorzystania w Rolkach i Stories na Insta i Facebooku.

Jakie jeszcze korzyści będziemy mili z subskrypcji? Będą to m.in. zwiększone zasięgi w social mediach i większa widoczność użytkowników w płatnym programie.

Żeby skorzystać z usługi trzeba mieć ukończone 18 lat i wcześniejszą historię korzystania z platform Mety. Zakup nie będzie dostępny dla nowo utworzonych kont.

Kiedy zobaczymy konkurenta Twittera?

Jak powszechnie wiadomo, firma Marka Zuckerberga pracuje także nad platformą do krótkich wiadomości tekstowych. Ma to być konkurencja dla Twittera. Kryzys, jaki ten przeżywa od czasu przejęcia przez Elona Muska, sprawił, że nowa platforma może zadebiutować szybciej niż planowała to Meta.

Konkurencja Twittera – dodajmy – to aplikacja do krótkich wiadomości tekstowych. Żeby się w niej zalogować, wystarczy konto na Instagramie.

07.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)


Polska: Popularny słodzik z coli może powodować raka? Używają go miliony osób

Ważą się losy aspartamu. Ma zostać wpisany na listę produktów rakotwórczych. Używają go m.in. koncerny produkujące napoje i gumę do żucia.

Ludzie, którzy unikają cukru, a nie wyobrażają sobie niesłodkiej kawy, stosują inne produkty. To np. naturalna stevia (ekstrakt z brazylijskiej rośliny) czy aspartam. To z kolei środek stworzony przez człowieka – organiczna substancja chemiczna.

Krótka historia aspartamu

„Wynalazcą aspartamu jest James M. Schlatter, który przez przypadek odkrył jego słodki smak. W 1965 roku wspomniany mężczyzna pracował nad lekiem na wrzody dla firmy farmaceutycznej G.D. Searle & Co. w siedzibie w Skokie w stanie Illinois. Wbrew przepisom BHP postanowił spróbować pozostały na palcu proszek. Smak przypadł mu do gustu!

W 1974 po wykazaniu przez G.D. Searle & Co. licznych badań przeprowadzonych nad aspartamem, wspomniana firma otrzymała zgodę Agencji Żywności i Żywienia (ang. Food and Drug Administration; FDA) na używanie go jako dodatek do żywności.

Jednakże w 1977 zauważono pewne niedociągnięcia ze strony firmy, a przeprowadzone badania przez FDA wykazały wątpliwość, co do uczciwości wszystkich przekazanych badań na temat bezpieczeństwa aspartamu. Po wielu kolejnych badaniach i kontrowersjach z tym związanych, w 1981 roku otrzymano ostateczną zgodę Komisarza FDA i rozpoczęto produkcję aspartamu w firmie” – tak opisuje historię tej substancji strona dietetycy.org.

Jest wszędzie

Aspartam jest bardzo popularny, ale już od dawna naukowcy alarmują, że środek 200 razy słodszy od cukru nie jest najzdrowszy. Argumentują, że przyczynia się do cukrzycy, stwardnienia rozsianego czy otyłości. Schorzeń i chorób na liście jest znacznie więcej, ale nadal aspartam jest w powszechnym użyciu. I to nie tylko w domach, ale też na skalę użytkową.

Na przykład w takich napojach jak cola (badania z 2007 roku) wykazaną ilość aspartamu określono na ok. 98 proc. dopuszczalnego poziomu, który wynosi 600 mg/l.

„Aspartam jest powszechnie stosowany w napojach bez cukru, jak Cola Zero, Pepsi Light, 7UpFree, Hoop Cola Light. Napoje bez cukru stanowią np. już 37 proc. oferty Coca-Coli, jednego z największych graczy na polskim rynku, a ich sprzedaż w 2021 roku wzrosła aż o 14 proc.” – wylicza teraz „Rzeczpospolita”.

Aspartam jest też w jogurtach, gumach do żucia, ciastkach, a nawet w chipsach.

Jaką decyzję podejmie teraz Europa?

Problem w tym, że lada dzień środek może zostać zakazany. Światowa Organizacja Zdrowia {WHO) jeszcze w lipcu ma zdecydować o wpisaniu aspartamu na listę substancji „prawdopodobnie rakotwórczych dla ludzi".

Jeżeli tak się stanie, to decyzja WHO będzie niekoniecznie wiążąca dla krajów europejskich. Żeby zakazać stosowania środka, potrzebna będzie jeszcze opinia Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). A ten 10 lat temu uznał aspartam za bezpieczny środek.

09.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStcok

(sl)

Polska: Wyczyszczone konto zamiast taniego paliwa. Tak oszuści polują na kierowców

Oszczędności mogą nas drogo kosztować. Atrakcyjne ceny paliwa to przeważnie tylko złudzenie. A i tak niektórzy dają się nabrać.

Tym razem to Komisja Nadzoru Finansowego poprzez Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego ostrzega o nowym rodzaju oszustwa. Jest ono związane z wyłudzaniem danych do logowania do bankowości elektronicznej.

Co tanio, to drogo

Zaczyna się od zwykłej reklamy. Po kliknięciu w nią zostajemy przekierowani nas na specjalną stronę internetową. Tam mamy możliwość uczestniczenia w „konkursie”, w którym nagrodą jest rabat na zakup paliwa. Zdobycie nagrody jest banalnie proste – bo w tej loterii każdy los wygrywa.

Karta rabatowa uprawnia do zakupu paliwa po cenach niższych niż 5 zł za litr. Posiadacz karty kody rabatowe może wykorzystać na wybranych stacjach benzynowych. Karta wydaje się atrakcyjna ze względu na niską cenę za jej wyrobienie – poniżej 50 zł.

Problem w tym, że zarówno karta, jak i kody rabatowe, w rzeczywistości nie istnieją. A strona, poprzez którą mamy dokonać płatności, to tak naprawdę maszynka do wyłudzania danych do bankowości elektronicznej i sposób na „wyczyszczenie” konta.

Choć ciągle mamy taką nadzieję, hojne prezenty od nieznajomych raczej się nie zdarzają. Dlatego nawet jeśli otrzymamy taką propozycję, najbezpieczniej będzie po prostu ją zignorować.

Oszczędzaj na paliwie bez ryzyka

Dla tych, którzy chcieliby rzeczywiście zaoszczędzić na paliwie, istnieje kilka legalnych alternatyw. Podobnie jak w ubiegłym roku koncerny paliwowe przygotowały różne letnie promocje.

Sieć Circle K oferuje posiadaczom karty Circle K Ekstra rabat w wysokości 35 gr na litrze paliwa w każdy wakacyjny weekend.

Z kolei Orlen uruchomił promocję, która pozwala tankować paliwo o 30 gr taniej za litr. Warunkiem jest posiadanie karty lojalnościowej Orlen Vitay. Promocja ogranicza jednak jednorazowe tankowanie do 50 litrów i czterech razy w miesiącu. Dodatkową zniżkę – 10 gr na litrze – mają posiadacze Karty Dużej Rodziny.

Podobne akcje promocyjne uruchomiły także inne sieci: Amic Energy, Shell, BP oraz Moya. Uczestnictwo w programach lojalnościowych tych sieci jest darmowe, a wydanie karty lojalnościowej lub pobranie odpowiedniej aplikacji nie wiąże się z dodatkowymi opłatami.

09.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Belgia: To imię męskie jest najpopularniejsze

W 2022 r. najpopularniejszym imieniem nadawanym urodzonym w Belgii chłopcom było Noah - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W ubiegłym roku imię to wybrało dla swoich synów 657 mieszkańców Belgii. To już drugi rok z rzędu, kiedy to Noah jest najczęściej wybieranym imieniem męskim.

Na Arthura zdecydowało się w ubiegłym roku 549 rodziców, a na Liama 524. Wśród dziesięciu najpopularniejszych w 2022 r. imion męskich w Belgii znalazły się również: Louis, Adam, Jules, Lucas, Gabriël, Victor i Finn.

Popularność niektórych imion rośnie bardzo szybko. W 2021 r. w Belgii urodziło się 124 chłopców z imieniem Charles, a w 2022 r. rodzice już 174 wybierali to imię. Inne imiona męskie, które w 2022 r. były wyraźnie popularniejsze niż rok wcześniej to: Naël, Adam, Jayden, Noah, Issa, Robin i Raphaël.

Z kolei wśród imion męskich, które w 2022 r. cieszyły się wyraźnie mniejszą popularnością niż rok wcześniej, znalazły się Oscar, Lou, Jules, Léon, Basile, Mathis i Alexandre.

Najpopularniejszym imieniem żeńskim było w 2022 r., podobnie jak w trzech poprzednich latach, imię Olivia.

09.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed