Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Na stres... kot lub pies? „Wielu pomaga”
Belgia: Szeregowce i bliźniaki podrożały. I to bardzo
Słowo dnia: Contactgegevens
Belgia: Połowa uczniów nie zdaje. Ten przedmiot to problem
Belgia: Teraz Uber dostępny także na wybrzeżu!
Incydent w Boże Ciało. Mężczyzna rzucił butelką w ołtarz [WIDEO]
Belgia: Potrzeba dawców... zwierzęcej krwi!
Niemcy: Syryjski lekarz skazany na dożywocie za zbrodnie przeciwko ludzkości
Belgia: Brussels Airlines zawiesza loty do Tel Aviwu do końca lipca!
Belgia: Ponad milion osób złożyło zeznania podatkowe online
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Niezaszczepieni na koronawirusa pracownicy systemu ochrony zdrowia stracą pracę!

Pracownicy belgijskiego systemu ochrony zdrowia, którzy do końca tego roku nie zaszczepią się na koronawirusa, zostaną zawieszeni na trzy miesiące, a jeśli w tym czasie nadal się nie zaszczepią, to stracą pracę – zdecydował belgijski rząd.

Nowe zasady dotyczą wszystkich pracowników medycznych. Do tej grupy zalicza się między innymi lekarzy, pielęgniarki, położne, ratowników medycznych, fizjoterapeutów, logopedów i dietetyków – poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Obowiązkowe szczepienia nie obejmują jednak na przykład opiekunów osób starszych, niemedycznych pracowników systemu ochrony zdrowia oraz wolontariuszy w domach spokojnej starości.

Pracownicy objęci obowiązkiem szczepień muszą się zaszczepić do 31 grudnia tego roku. Jeśli tego nie zrobią, zostaną na trzy miesiące zawieszeni w pełnieniu obowiązków i skierowani na tzw. tymczasowe bezrobocie. Jeśli do 31 marca 2022 r. wciąż się nie zaszczepią, to wraz z początkiem kwietnia definitywnie stracą pracę.

16.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Koronawirus w Belgii: Dalszy wzrost liczby zakażeń!

Codziennie w Belgii odnotowywanych jest około 10 tys. nowych zakażeń koronawirusem, poza tym liczba pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii przekroczyła „alarmujący poziom” - wynika z najnowszych danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano, które opublikowano we wtorek, 16 listopada.

W okresie od 6 do 12 listopada Covid-19 diagnozowano u średnio 9 998 pacjentów dziennie, co w porównaniu z poprzednim tygodniem oznacza wzrost o 27%. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 1 512 474 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Jednocześnie dotychczas wyzdrowiało 1 253 548 zakażonych Covid-19 mieszkańców Belgii. Co więcej, na przestrzeni ostatnich 2 tygodni zarejestrowano średnio 1 086,5 przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców, co także oznacza wzrost o 38%. Z powodu rosnącej liczby zakażeń w piątek, 19 listopada, odbędzie się spotkanie belgijskiego Komitetu Konsultacyjnego poświęcone pandemii.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 26,7 śmiertelnych przypadków Covid-19 dziennie, co oznacza 27-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 26 403 mieszkańców Belgii.

W okresie od 9 do 15 listopada do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 234,3 pacjentów z Covid-19 dziennie, co oznacza wzrost o 28% w porównaniu z poprzednim tygodniem i najwyższą liczbę od kwietnia. W poniedziałek, 15 listopada, w belgijskich szpitalach przebywało 2 648 pacjentów z koronawirusem, co oznacza wzrost o 169 osób w porównaniu z niedzielą. W grupie tej 533 pacjentów przebywa na oddziałach intensywnej terapii, co także oznacza dalszy wzrost (o 16 osób). Co więcej, 274 osoby korzystają z respiratorów (+20). Aby poradzić sobie z napływem nowych pacjentów szpitale zostały poproszone o zarezerwowanie 50% łóżek na intensywnej terapii dla pacjentów z Covid-19.

W zeszłym tygodniu przeprowadzono dziennie średnio 79 622,4 testów na obecność koronawirusa, co oznacza wzrost o 6%. 13,3% z nich miało wynik pozytywny, co oznacza wzrost o 2,1%. Dotychczas łącznie około 88% dorosłej populacji lub 76% całkowitej populacji Belgii otrzymało pierwszą dawkę preparatu (co oznacza liczbę ponad 8,76 mln mieszkańców Belgii), zaś obydwie dawki – około 87% pełnoletnich mieszkańców Belgii i 75% całkowitej populacji kraju (8,62 mln osób). W Belgii osoby z osłabionym układem odpornościowym mogą otrzymać też dawkę przypominającą szczepionki, czyli tzw. „booster”. Do poniedziałku trzecią dawkę otrzymało już ponad 887 tys. osób.

Współczynnik reprodukcji wirusa nieco wzrósł do wartości 1,13. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

16.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Łóżka są, ale brakuje lekarzy i pielęgniarek

Coraz więcej pracowników systemu opieki zdrowotnej przebywa na zwolnieniach lekarskich. W kontekście narastającej czwartej fali pandemii jest to bardzo niepokojące.

Ponad 1,7 tys. zwykłych łóżek w belgijskich szpitalach oraz 136 łóżek na oddziałach intensywnej terapii nie może być w tej chwili wykorzystanych, bo brakuje pracowników medycznych do zajęcia się pacjentami, którzy mogliby korzystać z tych łóżek – opisują belgijskie media.

Wielu pracowników medycznych przebywa obecnie na zwolnieniach lekarskich. Część jest zarażona koronawirusem, inni zostali skierowani na kwarantannę. Rozpoczął się też sezon grypy i innych jesiennych infekcji, więc i z tego powodu część pracowników mus pozostać w domach.

W dodatku wielu pracowników belgijskiego systemu ochrony zdrowia jest przemęczonych intensywną walką z koronawirusem, rozpoczętą w marcu 2020 r. Przez te 1,5 roku pracownicy medyczni mierzyli się już z kilkoma falami pandemii i mieli do czynienia z wielkim obciążeniem fizycznym i psychicznym. W efekcie wzrosła liczba pracowników medycznych korzystających z długookresowych zwolnień lekarskich, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

16.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Prezes NBP zapowiada nową monetę i banknot. Decyzja ma związek z granicą

Narodowy Bank Polski ogłosił, że w nadzwyczajnym trybie wyemituje kolejną monetę i banknot dla kolekcjonerów. Decyzję podjął osobiście prezes Adam Glapiński.

Trwa stan wyjątkowy na terenie przygranicznych gmin. Od kilkunastu tygodni bariera pomiędzy Polską a Białorusią jest forsowana przez uchodźców. Obecnie znajduje się tam kilka tysięcy osób po stronie białoruskiej i ogromne siły wojska, policji, straży pożarnej i terytorialsów w części należącej do Polski.

Tymczasem Narodowy Bank Polski ogłosił, że w „trybie przyspieszonym i nadzwyczajnym” wyemituje kolekcjonerską monetę i banknot dotyczące wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy. Taką decyzję podjął osobiście prezes NBP Adam Glapiński. To wydawnictwo numizmatyczne będzie poświęcone „obronie polskiej granicy wschodniej”.

„Narodowy Bank Polski ma wyłączne prawo do emitowania monet i banknotów w Polsce. Wszystkie znaki pieniężne emitowane przez NBP – w tym kolekcjonerskie – są prawnym środkiem płatniczym w Polsce. Emisja wartości kolekcjonerskich stanowi okazję zarówno do upamiętniania ważnych historycznych rocznic i postaci, jak i do rozwijania zainteresowań polską kulturą, nauką i tradycją” – dodaje NBP w komunikacie prasowym.

Niedawno, bo 9 listopada, bank wypuścił inną atrakcję dla kolekcjonerów. Był to banknot i moneta poświęcona Lechowi Kaczyńskiemu. Banknot w dniu emisji kosztował 100 złotych, obecnie oferowany jest na aukcjach internetowych za ponad 200 złotych. Za monetę trzeba było zapłacić 9,5 tys. zł, a dzisiejsza cena sięga nawet 21,5 tys. złotych.

Prezes Glapiński ma także plany dotyczące banknotów, które mają wejść do powszechnego obiegu. To 1 tys. zł. Zapowiedział, że jeżeli będzie mógł kierować NBP przez kolejną kadencję, to chciałby doprowadzić do powstania takiego pieniądza. Glapiński uważa, że powinna się na nim znajdować podobizna  królowej Jadwigi Andegaweńskiej.

16.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. NBP, terytorialsi Twitter

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed