Jak poinformowała w poniedziałek po południu (25 marca) brukselska prokuratura, aresztowano jedną osobę podejrzaną o udział w śmiertelnej strzelaninie, do której doszło w sobotni wieczór w Laeken.

W weekend w Regionie Stołecznym Brukseli doszło do dwóch różnych strzelanin. Jedna miała miejsce w Saint-Josse-ten-Noode, a druga w Laeken. Tuż przed północą w sobotni wieczór policja otrzymała zgłoszenie o strzałach na Rue Steyls, gdzie zespół ratunkowy znalazł ciężko rannego mężczyznę. Ofiara, urodzona w 1995 roku, zmarła w wyniku odniesionych obrażeń około godziny 00:20.

Sprawca lub sprawcy uciekli, ale jeden podejrzany został dotychczas aresztowany. „Prokuratura w Brukseli może potwierdzić, że aresztowano podejrzanego w związku z przestępstwami popełnionymi w Laeken” – powiedział rzecznik prokuratury, Martin François.

Podejrzany, 26-letni mężczyzna, został postawiony w stan oskarżenia za nieumyślne spowodowanie śmierci oraz nielegalne posiadanie broni.

François zauważył jednak, że wstępne elementy śledztwa wykazały, że przestępstwa popełniło kilku sprawców. „Śledztwo mające na celu ustalenie pozostałych sprawców jest w toku”.

26.03.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Od lat 80. XX wieku w Niemczech populacja zająca szaraka spadała z roku na rok. Niemieckie Stowarzyszenie Łowieckie stwierdziło jednak, że w zeszłym roku liczba zwierząt znacznie wzrosła, zaś gatunkowi sprzyjała sucha pogoda.

Niemieckie Stowarzyszenie Łowieckie (DJV) podało w komunikacie prasowym, że w zeszłym roku populacja zająca szaraka (Lepus europaeus) w Niemczech gwałtownie wzrosła.

W 2023 roku na kilometr kwadratowy odnotowywano średnio 19 zajęcy szaraków, zwanych także zającami europejskimi, co stanowi najwyższy poziom w historii – od czasu rozpoczęcia prowadzenia pomiarów prawie dwie dekady temu – podaje DJV.

W 2022 roku naliczono średnio 16 zajęcy na kilometr kwadratowy. Gatunek ten jest szeroko rozpowszechniony w Niemczech, a największe zagęszczenie występuje na nizinach północno-zachodnich Niemiec.

W zeszłym roku liczenie przeprowadzono na ponad 400 obszarach referencyjnych w całych Niemczech, stosując metodę „w świetle reflektorów”, opracowaną w celu umożliwienia ustandaryzowanego rejestrowania populacji zwierząt łownych, zwłaszcza zająca szaraka.

Zwierzęta są liczone przez myśliwych w ramach monitoringu dzikiej przyrody wiosną i jesienią.

29.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Od 2027 roku w Belgii zostaną otwarte trzy specjalistyczne ośrodki leczenia dzieci chorych na nowotwory, w których zgromadzeni będą najlepsi eksperci. Jeden z nowych ośrodków może znajdować się w Brukseli.

Co roku w Belgii nowotwór diagnozuje się u 350–400 dzieci. Ze względu na tę stosunkowo „niską” liczbę, łączenie wiedzy specjalistycznej na temat tej choroby u młodych ludzi może być interesujące i konieczne z medycznego punktu widzenia. Według międzynarodowych badań, szpital musi co roku diagnozować co najmniej 100 nowotworów u dzieci, aby zgromadzić wystarczającą wiedzę na temat najlepszego leczenia danej postaci nowotworu.

W Belgii istnieje już siedem szpitali z oddziałem onkologii dziecięcej, ale w zeszłym tygodniu Federalna Rada Ministrów podjęła decyzję o przejściu na ograniczoną liczbę ośrodków referencyjnych dla onkologii dziecięcej od 2027 roku.

„Nowotwory u dzieci to plątanina ponad 60 różnych podtypów. Przekwalifikowanie wszystkich małych zespołów w każdej dziedzinie stało się nie do utrzymania” – stwierdziła hematoonkolog, Barbara De Moerloose (UZ Gent).

Łącząc wiedzę i zasoby trzech głównych szpitali w kraju w celu utworzenia specjalistycznego ośrodka, można jeszcze bardziej ulepszyć opiekę. Nie wiadomo jeszcze, które szpitale zostaną zaangażowane, ale onkolodzy zaproponowali dwa ośrodki niderlandzkojęzyczne i jeden francuskojęzyczny.

We Flandrii, biorąc pod uwagę obecne zasoby i wiedzę, szpitale uniwersyteckie w Gandawie i Leuven wydają się znajdować się w czołówce, z pominięciem Antwerpii. Z kolei brukselskie szpitale uniwersyteckie Saint-Luc (UCL) i Erasme (ULB) wyprzedzają ten w Liège.

Ośrodki będą odpowiedzialne za diagnostykę, opracowanie planu leczenia, operacje i inne skomplikowane procedury, takie jak przeszczep szpiku kostnego. Inne zabiegi, takie jak rehabilitacja i chemioterapia, będą mogły odbywać się w ośrodkach referencyjnych położonych bliżej domu. W Holandii taki system dla dzieci, u których zdiagnozowano nowotwór, funkcjonuje już od 2018 roku.

Jednakże przewodniczący związku zawodowego lekarzy ASGB/Cartel, Thomas Gevaert, wskazał na możliwe pułapki, stwierdzając, że ośrodki referencyjne mogą same przejąć zbyt dużą część prac przed i po leczeniu, podważając w ten sposób specjalistyczną wiedzę regionalną. Pojawiły się również pytania dotyczące potrzeby dodatkowego wsparcia dla rodzin, które będą musiały dojeżdżać dalej, aby dotrzeć do jednego z trzech, głównych ośrodków. Trwają prace nad realizacją projektu.

29.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Poziom zagrożenia w Belgii na razie utrzymuje się na poziomie 3 z 4 poziomów możliwych, co wskazuje na prawdopodobne i poważne zagrożenie – potwierdziła w tym tygodniu belgijska Jednostka Koordynacyjna ds. Analizy Zagrożeń (OCAM).

Według rzecznika prasowego jednostki OCAM, przejście na poziom 4 – jaki obowiązuje obecnie we Francji – nie jest rozważane.

Po ataku terrorystycznym w Moskwie w piątkowy wieczór (22 marca) Francja podniosła zagrożenie do najwyższego poziomu, zwanego „nadzwyczajnym”. Jak wynika z najnowszych danych, do ataku, w wyniku którego zginęło co najmniej 137 osób, a 182 osoby zostały ranne, przyznało się Państwo Islamskie (ISIS).

Tymczasem w Belgii jednostka OCAM odpowiedzialna za analizę zagrożeń zdecydowała się utrzymać zagrożenie na poziomie 3. Poziom ten utrzymuje się od czasu ataku w Brukseli w dniu 16 października. Zginęło wówczas dwóch szwedzkich kibiców.

Według jednostki, poziom 4 oznacza „bezpośrednie i poważne zagrożenie”, co jest obecnie nieuzasadnione.

29.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)