Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Wybory 2025. Nawrocki za Trzaskowskim i daleko od sukcesu Dudy
Słowa dnia: Warm weer
Belgia: Zabiła partnera nożem. „Wiele ciosów”
Niemiecki minister z wizytą w Izraelu
Polska: Groszowi emeryci. Kilka tysięcy z nich dostaje mniej niż 10 zł
Belgia: Sprzątanie wzdłuż Skaldy. Zebrano 60 litrów śmieci!
Polska: Wyższy zasiłek pogrzebowy. Sprawdź, od kiedy będzie wypłacany
Belgia: Płaskie ostrygi powracają do wód Morza Północnego!
Belgia, Limburgia: Koń sprzedany za fortunę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 12 maja 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Wybierasz się na ferie? Oszuści już zacierają ręce i liczą zyski

Przygotowują fałszywe strony i bez skrupułów okradają turystów poszukujących noclegu w górach. Przez nieuwagę możesz stracić sporo oszczędności.

Kreatywność przestępców i ich umiejętność dostosowywania się do sytuacji nie znają granic. Po oszustwach „na wnuczka”, „na policjanta” czy „na strażaka” przyszła pora oszustw „na ferie zimowe”.

Wirtualne hotele

Bierzesz urlop, żeby razem z rodziną pojechać na ferie zimowe. Planując wyjazd, odpowiednio wcześniej rezerwujesz nocleg poprzez stronę internetową hotelu. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że prawdziwy hotel nic nie wie o twojej rezerwacji, natomiast z konta zniknęło ci sporo pieniędzy.

Tak właśnie działają teraz oszuści. Żeby przechwycić dane do karty płatniczej wykorzystali ostatnio m.in. wizerunek hotelu w Białce Tatrzańskiej.

O nowym sposobie dobrze znanego internetowego przestępstwa poinformował Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego – CSIRT KNF.

„Atrakcyjne” ceny

Przestępcy kuszą klientów niskimi cenami i wyglądem strony łudząco przypominającym autentyczną witrynę hotelu. Logo w jej górnej części jest identyczne z prawdziwym –  zgadzają się też czcionka i układ graficzny.

Gdy po wybraniu rodzaju noclegu klient przechodzi do formy płatności, jest proszony o podanie imienia i nazwiska właściciela karty bankowej, daty ważności, CVC/CVV oraz PIN-u. Po przechwyceniu wrażliwych danych oszuści nie zawahają się ani chwili, żeby wyczyścić nasze konto. Wpłacone pieniądze oczywiście przepadną.
Oszustwo „na ferie” można rozpoznać po adresie strony. W przypadku Hotelu Bania w Białce Tatrzańskiej cyberprzestępcy posługiwali się stroną internetową o adresie baniahotel.pl, podczas gdy adres prawdziwej witryny to hotelbania.pl.

Ogrodnicy w opałach

CSIRT KNF poza oszustwem „na ferie” ostrzega przed fałszywymi sklepami internetowymi. W tym przypadku schemat działania hakerów jest bardzo podobny – niska cena i liczne rabaty przy większych zakupach. Dodajmy: fikcyjnych zakupach. Jeden z takich „sklepów” oficjalnie sprzedaje produkty do ogrodu, a w rzeczywistości wyłudza dane dostępowe do kart płatniczych.

Bardzo niebezpieczny jest program „Hook”, który potrafi nałożyć fałszywy obraz na otwartą aplikację bankową i w ten sposób przechwycić nasze dane do logowania.

Hakerzy nie śpią

Ceną postępu technologicznego jest zwiększona aktywność hakerów. Tylko w 2021 roku CERT Polska, którego zadaniem jest ochrona polskiej cyberprzestrzeni, zarejestrował niemal 30 tys. unikatowych naruszeń bezpieczeństwa. To 182 proc. przypadków więcej niż rok wcześniej.

Najpopularniejszym rodzajem ataku jest phishing. Ta metoda pozwala przestępcy podszyć się pod inną osobę lub instytucję w celu wyłudzenia poufnych informacji lub zainfekowania komputera złośliwym oprogramowaniem i nakłonienia ofiary do określonych działań.

29.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Jaka jest dzisiejsza babcia? Siedzi w sieci, kupuje przez internet i ogląda Netfliksa

Babcią jest się wtedy, kiedy chce się być babcią – mówi jedna z uczestniczek badania na temat współczesnych babć. Większość jednak nie zrezygnuje z siebie, żeby poświęcić się wnukowi.

Zmieniła się i zmienia społeczna pozycja i rola naszych babć i dziadków. Oni sami też postrzegają siebie i swoje możliwości inaczej niż jeszcze kilka lat temu. Ich świadomość przeorały m.in. uniwersytety trzeciego wieku, praca na emeryturze, niekiedy bardzo intensywna, kursy obsługi komputera i wynikające z tego możliwości, wreszcie czy 13 i 14 emerytury, które pozwoliły im zrealizować potrzeby inne niż tylko łatanie dziur finansowych.

Co wynika z danych GUS?

Że armia babć i dziadków będzie dynamicznie rosłą. W 2058 roku w Polsce będzie żyło 12,4 mln emerytów, o 3,7 mln więcej niż w 2022 r. Do tego czasu populacja Polski zmniejszy się do zaledwie 32,5 mln osób. Czyli ponad 38 proc. wszystkich obywateli będzie wtedy emerytami.

Na to nakłada się rosnąca średnia długość życia. W 2021 roku dla mężczyzn wynosiła ona prawie 72 lata, dla kobiet – prawie 80.

Kocha wnuki, ale z siebie nie zrezygnuje

Jaka jest zatem współczesna babcia? – pyta portal 300gospodarka.pl.

I odpowiada: kocha wnuki, ale żeby je odchować ze swoich zainteresowań raczej już nie zrezygnuje.

„Babcią jest się wtedy, kiedy chce się być babcią” – powiedziała jedna z uczestniczek badania prowadzonego przez dr Paulę Pustułkę  z Uniwersytetu SWPS.

„Kobiety zostają babciami około 50. roku życia, a ponieważ żyjemy dłużej, to oznacza, że babcią można być przez niemal połowę swego życia. Współczesne 50- i 60-latki to Polki, które zwykle są aktywne zawodowo. Oznacza to, że narodziny wnucząt oraz nowa rola babci muszą wpisać się w inne zadania i role, które osoby 50+ realizują – w tym w ich pracę zawodową” – czytamy w badaniu cytowanym przez 300gospodarka.pl.

Internet jest też ich światem

W Polsce 20 proc. mężczyzn i 17 proc. kobiet w wieku emerytalnym jest czynnych zawodowo – wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Aż 64 proc. tych, którzy pracują, przyznaje, że chce pracować – i nie ma znaczenia wysokość ich emerytury. Z kolei dłuższe życie i aktywność babć i dziadków kreują nowe potrzeby, ale i otwierają nowe możliwości.

A te w opinii dr. Rafała Iwańskiego, ekonomisty z Zespołu Gerontologii i Tanatologii Uniwersytetu Szczecińskiego, koncentrują się w trzech obszarach: konsumpcja, zdrowie, opieka. Jego zdaniem punkt ciężkości będzie się przesuwał z dóbr podstawowych (żywność) na dobra i usługi wyższego rzędu, związane z rozrywką i podróżami.

W 2020 roku aż 60 proc. seniorów bezproblemowo obsługiwało swoje konta za pomocą internetu – wynika z badań Związku Banków Polskich. Ostatnio ZBP uzupełnił swoje statystyki o kolejne dane: co trzeci senior kupuje i płaci online, a aż 84 proc. korzysta z kart płatniczych.

Z ostatniego badania firma ARC Rynek i Opinia wynika, że z bankowości internetowej korzysta 46 proc. seniorów, a z bankowości mobilnej – 28 proc. Prawie połowa polskich seniorów (43 proc.) kupuje online, 20 proc. ogląda filmy na platformach streamingowych, głównie w Netfliksie, a z internetu korzysta aż 71 proc. osób 60 plus.

Zbyt niskie dochody

Dr Rafał Iwański zwraca jednak uwagę, że nowe możliwości i nowe zainteresowania emerytów będą ograniczane ich dochodami.

„Biorąc pod uwagę sytuację dochodową (…) emerytów, mało prawdopodobny jest szybki wzrost udziału dóbr i usług wyższego rzędu kosztem dóbr podstawowych, a także zwiększenie udziału seniorów w konsumpcji, nawet w okresie najbliższych trzech dekad” – czytamy w jego pracy, cytowanej przez portal.

Tyle że zmiana tego stanu rzeczy to już wyzwanie dla rządów.

29.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Nie płacisz czynszu? Uważaj, bo wspólnoty i spółdzielnie maja bat na dłużników

Jeśli nie opłacasz czynszu, nie możesz spać spokojnie. Wspólnoty i spółdzielnie mogą ci np. zlicytować mieszkanie. I z tego prawa chętnie korzystają.

Ten problem w największym stopniu dotyczy mieszkań komunalnych i socjalnych. Według Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej w październiku 2022 r. Polacy byli łącznie winni gminom aż 12,4 mld zł.

Dłużników nie brakuje też jednak wśród właścicieli mieszkań własnościowych czy spółdzielczych własnościowych, a także najemców lokali.

W zależności od tego, jak długo i na jakie kwoty dana osoba zalega z płatnościami, skutki niepłacenia czynszu mogą być różne. A dłużnik – jak podaje portal regiodom.pl – może być ukarany na kilka sposobów.

Wezwanie do zapłaty

Najpierw dłużnik otrzyma pisma ponaglające do uregulowania należności. To próbą polubownego załatwienia sprawy. Wezwanie do zapłaty może wysłać m.in. spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe. Mogą to zrobić sami wierzyciele lub wynająć do tego firmę windykacyjną.

Przedsądowe wezwanie do zapłaty

Jeśli dłużnik nie reaguje na ponaglenia, może otrzymać przedsądowe wezwanie do zapłaty. To ostatnie ostrzeżenie – jeśli zadłużenie nie zostanie uregulowane po otrzymaniu tego pisma (we wskazanym w nim terminie), sprawa trafia do sądu.

Do dłużnika przychodzi wówczas sądowe wezwanie do zapłaty. Jeśli nie zgadza się on z treścią pisma, może odwołać się w ciągu 14 dni.

Wpis do rejestru dłużników

Przed skierowaniem sprawy dłużnika do sądu wspólnota lub spółdzielnia mogą spróbować zmotywować taką osobę do płacenia w inny sposób. Dłużnik może otrzymać pismo z informacją, że skutkiem dalszego niepłacenia swoich zobowiązań będzie wpis do Krajowego Rejestru Dłużników. Do KRD może trafić każdy dłużnik, który zalega na kwotę minimum 200 zł przez co najmniej 30 dni.

A dłużnicy – o czym warto pamiętać – którzy trafią do rejestru dłużników, o kredycie czy sprzęcie na raty mogą zapomnieć. Jak wynika z analiz BIG InfoMonitor, pierwsze wezwanie do zapłaty, o ile jest wysłane szybko, skłania do działania nawet 67 proc. osób zadłużonych.

Telefon lub wizyta windykatora

Kolejnym sposobem na zmotywowanie dłużnika bez wchodzenia na drogę sądową jest zatrudnienie firmy windykacyjnej. Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe chętnie to robią, bo kontakt z windykatorem zwykle robi na dłużnikach większe wrażenie niż zwykłe ponaglenie do zapłaty. Nieraz wystarczy oficjalne pismo od takiej firmy (lub kancelarii prawnej), żeby osoba zadłużona wreszcie uregulowała należność za mieszkanie.

Postępowanie sądowe i egzekucja komornicza

Niepłacenie czynszu może skończyć się dla dłużnika skierowaniem sprawy do sądu. Postępowanie sądowe najczęściej kończy się wydaniem nakazu zapłaty, który uruchamia egzekucję komorniczą. Od tej pory odzyskiwaniem długu nie zajmuje się już wspólnota czy spółdzielnia mieszkaniowa, a komornik.

A ten może „może dokonywać czynności w dni robocze i soboty od 7 do 21. W porze nocnej i w dni świąteczne, w niedziele za zezwoleniem Prezesa Sądu Rejonowego” – informuje Krajowa Rada Komornicza.

Eksmisja z mieszkania

Jeśli dłużnik jest najemcą, uporczywe niepłacenie za mieszkanie może zakończyć się wypowiedzeniem umowy najmu. Jeżeli mimo to dłużnik nie opuści lokalu, skutkiem może być złożenie do sądu pozwu o eksmisję.

Sąd rozpatruje pozew i wydaje nakaz opuszczenia lokalu, decydując przy tym, czy eksmitowanemu przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Jeśli tak, dłużnik ma prawo pozostawać w zajmowanym lokalu, dopóki gmina nie przyzna odpowiedniego mieszkania socjalnego. W tym czasie powinien on jednak płacić właścicielowi odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości w takiej samej wysokości jak czynsz najmu.

Jeśli dłużnikowi nie przysługuje lokal socjalny, pozostaje on w dotychczasowym lokalu do czasu wskazania przez gminę pomieszczenia tymczasowego. Gdy komornik ma już dokąd usunąć dłużnika (nie może go wyrzucić na bruk), przystępuje do eksmisji.

Licytacja mieszkania dłużnika

Jeśli dłużnikiem wobec spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej jest właściciel mieszkania, wspólnota mieszkaniowa może dokonać przymusowej sprzedaży nieruchomości dłużnika.

W praktyce do licytacji dochodzi rzadko m.in. z powodu nieprecyzyjnego zapisu o „długotrwałym” zaleganiu z zapłatą należności (nie wiadomo, co to dokładnie znaczy).

Trwają jednak prace nad doprecyzowaniem tego przepisu.

Upublicznienie danych dłużnika

Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe próbują niekiedy zmotywować dłużników do płacenia, upubliczniając jego dane osobowe. Często przybiera to formę kartki na klatce schodowej, gdzie podaje się nazwiska lub numery mieszkań dłużników wraz z informacją o kwocie zadłużenia.

Upublicznienie takiej „czarnej listy” jest jednak niezgodne z przepisami o ochronie danych osobowych.

Nie jest natomiast do końca jasne, czy członek wspólnoty mieszkaniowej może zgodnie z prawem sprawdzić zadłużenie sąsiada w dokumentach wspólnoty. Według ustawy o własności lokali każdy członek wspólnoty może kontrolować działalność jej zarządu, m.in. przeglądając dokumentację. W teorii można więc sprawdzić, kto i ile jest dłużny wspólnocie. W ocenie większości prawników nie narusza to przepisów o ochronie danych osobowych, jednak sprawa budzi kontrowersje.

Inaczej jest ze wspomnianymi „czarnymi listami” wywieszanymi na klatce, do której każdy może uzyskać dostęp.

29.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Zderzenie ciężarówki z pociągiem! „Kierowca z Białorusi”

W piątek rano około godz. 8:10 w miejscowości Deelrijk doszło do zderzenia pociągu osobowego z samochodem ciężarowym - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W wypadku na przejeździe kolejowym przy ulicy Pladijsstraat została lekko ranna jedna osoba, pasażer pociągu. Rannego przewieziono do szpitala. Straty materialne były duże, a w wyniku wypadku ruch kolejowy pomiędzy Kortrijk i Oudenaarde został wstrzymany.

Kierowca samochodu ciężarowego, który zderzył się z pociągiem, pochodzi z Białorusi. Kierowca chciał wjechać na teren parku przemysłowego. Prowadzony przez niego pojazd nie opuścił na czas przejazdu kolejowego i pociąg uderzył w naczepę ciężarówki.

W pociągu, który wjechał w ciężarówkę, znajdowało się około 50 pasażerów. Na szczęście większości nic się nie stało, a rany fizyczne odniosła tylko jedna osoba.

W wyniku zderzenia uszkodzona zostały jednak przewody trakcyjne, co doprowadziło do dużych utrudnień w ruchu. Wiele pociągów zostało anulowanych, a pasażerowie podróżujący na odcinku od Kortrijk do Oudenaarde muszą się liczyć z dużymi opóźnieniami.

27.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed