Belgia: Imam Wielkiego Meczetu w Brukseli musi opuścić kraj. „To salafita”
Główny imam Wielkiego Meczetu w Brukseli nie będzie mógł już dłużej mieszkać w Belgii. Federalny Sekretarz Stanu odpowiedzialny za politykę migracyjną, Theo Francken (Nowy Sojusz Flamandzki) zadecydował, że nie przedłuży ważności jego wizy, ponieważ otrzymał informację, że jest on salafitą. Muzułmański duchowny złożył już apelację.
W lutym imam został wezwany przed parlamentarną komisję śledczą w sprawie zamachów z 22 marca 2016 roku. Francken przekazał, że podjął decyzję o odmowie przedłużenia pobytu dla muzułmańskiego duchownego w oparciu o dane, które przekazały mu belgijskie służby specjalne. "Otrzymałem informację, że osobnik ten stanowi zagrożenie dla naszego narodowego bezpieczeństwa, ponieważ przynależy do salafitów. Ruch ten ma już wiele ofiar na swoim koncie w związku z działalnością dżihadystów oraz Państwa Islamskiego" – przekazał Sekretarz Stanu.
Salafizm jest bardzo konserwatywnym i radykalnych odłamem islamu, wspieranym przez Arabię Saudyjską.
05.10.2017 KK Niedziela.BE