Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Rosjanie brutalnie zamordowali Belga. Aresztowano ich w Polsce
Polska: Dostaną emerytury raz na kwartał? Bo ich obsługa jest za droga
Słowo dnia: Soep
Belgia: Przywódca brutalnego gangu skazany na 6 lat
Belgia: Kolejny atak wilka? Nie żyją dwa kucyki
Polska: Szybciej przejdziemy na czas zimowy. Jest powód. Sprawdź jaki
Belgia: Piękny uśmiech kosztuje. Dentyści podnieśli ceny
Polska: Czemu rolnicy czekają z wykopkami ziemniaków? Niektórzy wyrzucają warzywa na wysypiska
Belgia: W Ostendzie zauważono rzadką fokę!
Belgia: Aż tyle wydaliśmy na podróże. To rekord!
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Niemcy: Personel naziemny Lufthansy rozpoczął kolejny strajk

Personel techniczny Lufthansy rozpoczął dziś (28 lutego) trzydniowy strajk, który ogłoszono zaledwie kilka godzin przed jego rozpoczęciem. Nie oczekuje się jednak, że będzie on miał wpływ na środowe loty.

Personel techniczny rozpoczął w środę rano trzydniowy strajk w związku ze sporem dotyczącym wynagrodzeń personelu naziemnego u flagowego niemieckiego przewoźnika, Lufthansy.

Strajk ogłoszono zaledwie 12 godzin przed jego rozpoczęciem. Związek zawodowy Verdi powiedział, że akcja rozpoczęła się zgodnie z planem o godzinie 6:00, chociaż nie oczekuje się, że ostatnia runda strajków będzie miała wpływ na loty pasażerskie.

Rzecznik związku poinformował, że firma złożyła „niezmienioną ofertę” w związku ze sporem dotyczącym wynagrodzeń i jednorazowej wypłaty. Ponieważ jednak strajkujące firmy znajdują się w „obszarach oddalonych od pasażerów”, strajk nie będzie miał wpływu na loty.

Lufthansa skrytykowała strajk, który miał trwać trzy dni i który ogłoszono zaledwie 12 godzin przed jego rozpoczęciem, jako „niezrozumiałą i całkowicie niewłaściwą eskalację sytuacji”. Linie twierdzą, że związkowi złożono lepszą ofertę.

28.02.2024 Niedziela.BE // fot. Matthew Nichols1 / Shutterstock.com

(kk)

Wandal wrzucił koktajl Mołotowa na komisariat policji w Kortrijk

17-latek został zatrzymany po tym, jak wrzucił butelkę zapalającą, czyli tzw. koktajl Mołotowa, na komisariat policji w mieście Kortrijk we Flandrii Zachodniej. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku ataku na komisariat ulokowany przy Ministee de Taeyelaan.

Do zdarzenia doszło we wtorek rano, 27 lutego, około godziny 8:30. Powstały pożar natychmiast ugaszono, a wkrótce po ataku policji udało się zatrzymać podejrzanego: to 17-letni chłopak. Dochodzenie w sprawie ataku prowadzi prokuratura z Flandrii Zachodniej.

„Chciałbym podkreślić, że jako miasto w 100% popieramy naszą policję. Nasi policjanci każdego dnia pracują, aby zapewnić naszym mieszkańcom bezpieczeństwo. To nie tylko atak na naszą policję, ale także atak na bezpieczeństwo nas wszystkich” - w reakcji na wtorkowy atak powiedział burmistrz Kortrijk, Vincent Van Quickenborne.

„Nie wchodząc głębiej w szczegóły incydentu mogę powiedzieć, że władze miasta i policja nie pozwolą się zastraszyć tego rodzaju odrażającym zachowaniem” - dodał burmistrz.

28.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Potężna eksplozja w Brugii. „Dotarła tu wojna narkotykowa?”

Zeszłej nocy na osiedlu mieszkań socjalnych w zachodniej części Brugii (Flandria Zachodnia) doszło do potężnej eksplozji. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, ale kilka domów zostało poważnie uszkodzonych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja i prokuratura.

Głośna eksplozja w dzielnicy Blauwe Poort w gminie Sint-Pieters, wybudziła mieszkańców ze snu około 3 nad ranem. „Doszło do eksplozji przed drzwiami wejściowymi budynku” – mówi burmistrz Brugii, Dirk De fauw. „To musiał być poważny huk, ponieważ uszkodzonych zostało także kilka domów w okolicy”.

Głośna eksplozja sprawiła, że na ulice wyszło wielu mieszkańców okolicy, którzy chcieli zobaczyć, co się dzieje. „Prokurator powołał biegłego ds. pożarów, a na miejsce przybył wojskowy oddział DOVO, aby sprawdzić, co było przyczyną eksplozji. Prawdopodobnie był to rodzaj granatu” - dodał burmistrz.

Podobne eksplozje regularnie mają miejsce w północnym mieście portowym, w Antwerpii, ale zjawisko to jest nowością w stolicy Flandrii Zachodniej. „To rzeczywiście przypomina wydarzenia z Antwerpii, ale będziemy musieli poczekać na wyniki dochodzenia, aby ustalić, kto dokładnie mieszka w domu i co było przyczyną zdarzenia” - poinformowała policja. Istnieją obawy, że wojna narkotykowa dotarła aż do Brugii.

28.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Dziś strajk personelu linii lotniczych Brussels Airlines

W środę, 28 lutego, personel pokładowy linii lotniczych Brussels Airlines rozpoczął trzydniowy strajk. Na razie skutki strajku są ograniczone.

W zeszłym tygodniu niderlandzkojęzyczny związek zawodowy ACV Puls i francuskojęzyczny CNE potwierdziły, że personel pokładowy Brussels Airlines zorganizuje trzydniowy strajk, od środy 28 lutego do piątku 1 marca, w środku francuskojęzycznej przerwy szkolnej. Ponieważ inne związki zawodowe nie biorą w nim udziału, wpływ strajku jest dotąd ograniczony.

„Związki socjalistyczne i liberalne nie przyłączają się do strajku, który w związku z tym ma bardziej ograniczone skutki” – powiedziała portalowi Brussels Times Joëlle Neeb, rzeczniczka prasowa brukselskich linii lotniczych. „Dzisiaj 80% lotów może się odbyć, a w przypadku 20% odwołanych lotów udało nam się znaleźć alternatywy dla wszystkich pasażerów”.

Neeb wyjaśniła, że liczba odwołanych lotów jest niska, ponieważ linie lotnicze Brussels Airlines odwołują głównie loty europejskie. Ponieważ linie często obsługują kilka lotów dziennie do tego samego miejsca docelowego, możliwe było zaproponowanie pasażerom wcześniejszych lub późniejszych lotów.

„Jesteśmy szczęśliwi, że stanowimy część grupy Lufthansa, dlatego możemy przewozić pasażerów również na lotach obsługiwanych przez Swiss Airlines, Austrian Airlines czy Lufthansę” – dodała Neeb. Podkreśliła, że firma nadal żałuje, że doszło do strajku.

Załoga linii lotniczych Brussels Airlines już od dawna jest sfrustrowana, ponieważ postawione kilka miesięcy temu warunki zostały zignorowane przez pracodawcę.

Warunki pracy personelu pokładowego pogorszyły się od czasu pandemii Covid-19, kiedy pracownicy poszli na ustępstwa, aby pomóc borykającemu się z trudnościami przedsiębiorstwu. Jednak obecnie linie lotnicze odnotowują rekordowe wyniki, a związkowcy twierdzą, że firma niewiele robi, aby poprawić sytuację pracowników. Cierpią z powodu długich godzin pracy, niskich wynagrodzeń, braku okresów odpoczynku i presji w pracy.

28.02.2024 Niedziela.BE // fot. Gabe Smith / Shutterstock.com

(kk)

Subscribe to this RSS feed