Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
19-latek wjechał w policjanta w Antwerpii!
Belg zaginął w Liechtensteinie. Szczęśliwy finał sprawy
Temat dnia: 15 belgijskich żołnierzy rannych podczas ćwiczeń w Szkocji!
Polska: W tych zawodach mogliby pracować kandydaci na prezydenta
Słowo dnia: Liederen
Belgia: Eurowizja - dziś Belgia i Polska walczą o finał!
Niemcy: Zakazano działalności skrajnie prawicowej grupy „Królestwo Niemiec”
Polska: Na połączenia z tego numeru trzeba uważać. Bo można dużo stracić
Redakcja

Redakcja

Rozbił się samolot turystyczny zmierzający do Belgii. Zginęły trzy osoby

W minioną sobotę, 12 czerwca, doszło do katastrofy turystycznego samolotu lecącego do Belgii. Maszyna rozbiła się w pobliżu Lille, we Francji. Zginęły trzy osoby.

„Około południa mały, 4-osobowy samolot Robin HR 100 rozbił się w gminie Wambrechies” - potwierdziła prokurator z Lille, Carole Etienne.

Na pokładzie samolotu podróżowały trzy osoby: 29-letni mężczyzna oraz para, 53-letnia kobieta i 61-letni mężczyzna. Samolot leciał do Antwerpii, gdzie cała trójka planowała spotkać się ze swoją rodziną.

Wiadomo, że maszyna rozbiła się krótko po starcie i spadła niedaleko parkingu przy restauracji, a następnie zajęła się ogniem. Niedługo potem na miejscu zdarzenia zjawiała się straż pożarna.

Prawdopodobnie do wypadku doprowadziła awaria silnika, choć wciąż trwa badanie przyczyn tragedii.

14.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: 8-latek utonął w stawie. „Rodzice oglądali mecz”

Kiedy rodzice oglądali mecz Belgia-Rosja na ekranie przed pubem ‘t Vissershof w Erpe-Mere, ich 8-letni syn bawił się z siostrą przy pobliskim stawie.

Sobotni wieczór zakończył się tragedią. Radość ze zwycięstwa Czerwonych Diabłów, którzy pokonali w swoim pierwszym meczu na EURO 2020 Rosję 3-0, nie trwała długo. Po zakończeniu spotkania rodzice zaczęli szukać 8-latka.

Chłopca nigdzie jednak nie było, więc wezwano pomoc. Do akcji włączyli się także inni kibice, którzy oglądali mecz. Przy stawie znaleziono buty chłopca, a na powierzchni wody unosiła się piłka, którą się bawił. Na miejsce przyjechali policjanci i płetwonurkowie.

Niestety potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Około północy płetwonurkowie natrafili na ciało 8-latka na dnie stawu. Próby reanimacji nic nie dały, chłopiec już nie żył – opisuje flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Rodzinie chłopca udzielono pomocy psychologicznej. Dochodzenie w tej sprawie zakończono, a prokuratura nie postawiła nikomu zarzutów. Śmierć 8-latka uznano za nieszczęśliwy wypadek z tragicznym finałem.

14.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Wyniki wyborów w Rzeszowie i co to oznacza dla Polski

Jeden z czwórki kandydatów zdobył w niedzielę ponad 50 procent głosów. To oznacza, że Rzeszów wybrał prezydenta już w pierwszej turze.

Znamy już wyniki z wszystkich komisji, w których w niedzielę rzeszowianie wybierali prezydenta miasta. Głosowanie było konieczne, po tym jak w lutym ze stanowiska zrezygnował Tadeusz Ferenc. 81-letni samorządowiec odszedł ze względu na stan zdrowia. Rządził stolicą Podkarpacia 20 lat.

Do wyborów stanęli:
Konrad Fijołek, wiceprzewodniczący Rady Miasta popierany przez KO, PSL i Polskę 2050,
Grzegorz Braun, poseł Konfederacji,
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka wspierana przez PiS,
Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski. (oficjalnie poparł go ustępujący Ferenc).
Według danych z komisji wyborczych ponownego głosowania nie będzie, bo jeden z kandydatów otrzymał w niedzielę ponad 50 procent głosów.
Wyniki wyborów w Rzeszowie
Konrad Fijołek – 56,51 proc.,
Ewa Leniart – 23,62 proc.
Marcin Warchoł – 10,72 proc.
Grzegorz Braun – 9,15 proc.

Te wybory to nie była tylko sprawa lokalnej polityki. Był to najważniejszy sondaż poparcia dla partii w tym roku. To też sprawdzian dla Zjednoczonej Prawicy, która wystawiła dwóch zwalczających się kandydatów. Komentatorzy podkreślają również, że głosowanie miało pokazać, czy wygrywa Polska samorządowa, czy jednak warszawska polityka.

Pomógł premier?

„W Rzeszowie nie wygrała żadna opcja, żadna formacja, żadna strona między nami obywatelami. W Rzeszowie tak naprawdę zwyciężyła jedność. Najpierw jedność między nami - grupą radnych, potem jedność rzeszowian. Tych wszystkich, którzy skupili się wokół idei, programu. Jestem głęboko przekonany, że w Polsce, w której tak silne są jeszcze podziały, już wkrótce, także zwycięży ta jedność.” - mówił na gorąco Fijołek, a w poniedziałek rano w wywiadzie dla TVN24 dziękował… premierowi.

Wybory miały się odbyć 14 marca, ale Mateusz Morawiecki przesunął je na czerwiec z powodu pandemii. Fijołek właśnie za to dziękował szefowi rządu, mówiąc, że to mu dało lepszy wynik, niż w pierwszych sondażach. „Spędziłem kampanię na ulicach Rzeszowa (…) i ten dłuższy czas kampanii pokazał mieszkańcom, kto jest bardziej autentyczny.” - tłumaczył prezydent elekt.

Ewa Leniart pogratulowała już zwycięzcy: „Czekamy do godzin nocnych, kiedy ostatecznie zostaną podane wyniki przez Państwową Komisję Wyborczą. Niemniej jednak już w tej chwili spieszę, by pogratulować rywalowi i podziękować wszystkim konkurentom.” - mówiła stojąc wśród swoich sztabowców na wieczorze wyborczym.

Frekwencja w wyborach na prezydenta Rzeszowa wyniosła 54,01 proc.

14.06.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.: iStock

(ec)

 

  • Published in Polska
  • 0

Ile piłkarze zarobią na Euro 2020?

Grają o chwałę i sławę, o zapisanie się na kartach historii, ale i o bardzo duże pieniądze.

Mieli grać w 2020 roku, ale ze względu na pandemię Mistrzostwa Europy w piłce nożnej rozgrywają się dopiero teraz. W 11 krajach Euro 2020 rozgrywa się, na które zjechali najlepsi piłkarze Starego Kontynentu. Do 11 lipca będą walczyli o tytuł, sławę, uwielbienie kibiców i zapisanie się w historii. Ale w grę wchodzą również wielkie pieniądze, bo Euro 2020 to znakomita okazja do zarobku.

Mówiąc o piłkarskich pieniądzach, nie będziemy wyliczać indywidualnych kontraktów reklamowych, bo to jest kwestia poufna i dotyczy każdego z zawodników z osobna. Nie będziemy też pisać o tym, jakie pieniądze zarabiają na kontraktach, jakie ich krajowe związki sportowe podpisały z firmami. Skupimy się na oficjalnych pieniądzach od UEFA.

Pieniądze dla federacji

Prawda jest taka, że pieniądze UEFA wypłaca nie piłkarzom, ale krajowym federacjom, czyli w Polsce PZPN-owi. I to on środki podzieli nie tylko na zawodników, ale również na działaczy czy szkoleniowców. W tym roku europejska federacja ma do podziału aż 371 mln euro czyli 20 proc. więcej niż w podczas poprzedniego Euro.

Ile może dostać Polska? Zależy to od wyników sportowych, ale pięć lat temu za awans do turnieju i dotarcie do ćwierćfinału PZPN dostał 14,5 mln euro, z czego 1,8 mln euro otrzymali piłkarze i podzielili to między sobą jak chcieli. Wiadomo, że najniższa premia wyniosła 160 000 zł, a najwyższa 500 000 zł.

W tym roku za samo zakwalifikowanie się reprezentacji do turnieju było to 10 mln euro. Ile związek wypłacił zawodnikom? Było to 20 procent, a PZPN podzielił kasę w systemie punktowym. Ocenia graczy pod kątem występu w meczu, wejście w pierwszym składzie, wejście na boisko z ławki rezerwowych. Już za same eliminacje premie dla najlepszych mogły wynieść nawet 750 000 zł.

Bańka za mecz

Teraz mogą zarobić już tylko więcej, bo UEFA wypłaci 1 mln euro (około 4,5 mln zł) za każdy wygrany mecz, a 750 000 euro (3,38 mln zł) za remis. Porażka nie opłaca się wcale, nie ma za nią wypłat. To nie wszystko, bo kolejne 1,5 mln euro (6,75 mln zł) to nagroda za wyjście z grupy. Jeśli do tego są potrzebne dwa zwycięskie mecze (nie będziemy tutaj liczyć pozostałych rozwiązań systemu) to PZPN może otrzymać 3,5 mln euro (1,58 mln zł), gdy Polacy będą w gronie16 najlepszych zespołów. Awans do ćwierćfinału to kolejne 2,5 mln euro (1,12 mln zł).

Jak uda nam się powtórzyć wynik sprzed pięciu lat, to od początku eliminacji PZPN otrzymałby 17,5 mln euro (78,8 mln zł).

Kasa w grze

Im dalej zachodzi się w rywalizacji na Euro 2020, tym większa stawka do podziału dla narodowego związku i piłkarzy. Półfinał to zapewnione 5 mln euro (22,5 mln zł). Przegrana w finale oznacza wypłatę 7,5 mln euro (33,8 mln zł), a „zdobycie mistrza” wycenione zostało na okrągłe 10 mln euro (45 mln zł).

Cały czas trzeba pamiętać, że to pieniądze dla PZPN, a ten sam decyduje o nagrodach dla piłkarzy. Związek chce przekazać drużynie 25 proc. z tego, co otrzyma od europejskiej federacji. Jest jednak warunek, że reprezentacja musi wyjść z grupy. Za ćwierćfinał piłkarze mają dostać 30 proc. wygranych przez siebie pieniędzy, a gdyby Polska została mistrzem Europy, to nawet 40 procent.

14.06.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.: iStock

(ec)

 

  • Published in Sport
  • 0
Subscribe to this RSS feed