Środowy poranek (16 stycznia) rozpoczął się deszczowo. Około południa się rozpogodzi, zwłaszcza na północnym zachodzie i na północy. Na południu utrzyma się szara i deszczowa atmosfera. Późnym popołudniem oraz wieczorem ponownie spadnie deszcz. Dzień będzie dość ciepły: maksymalna temperatura wyniesie dziś od 9 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes do 13-14 stopni w dolnej i środkowej Belgii. Wiał będzie dość silny wiatr, którego intensywność wzrośnie pod wieczór i może wówczas sięgnąć prędkości 70 lub 80 km/h.

W czwartek w większości regionów będzie sucho i słonecznie. Jedynie na południe od rzek Sambry i Mozy może spaść deszcz – słońce przebije się tam w okolicy południa. Chmury ponownie wzrosną wieczorem i na zachodzie możliwe są przelotne opady deszczu. Będzie nieco chłodniej –  maksymalna temperatura utrzyma się w granicach 6-11 stopni Celsjusza. Wiał będzie silny wiatr, sięgający 80 km/h.

W piątek rano będzie padać, ale po południu się rozpogodzi. Wiał będzie bardzo silny wiatr, który w porywach może osiągnąć prędkość 100-110 km/h. Z tego powodu należy unikać zalesionych obszarów, ponieważ istnieje ryzyko, że z drzew będą spadać wyłamane gałęzie. Maksymalna temperatura wyniesie około 12 stopni Celsjusza.

16.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Parlamentarny Komitet ds. Zdrowia Publicznego zatwierdził propozycję ustawy, zgodnie z którą niektórzy farmaceuci będą upoważnieni do podawania szczepionek przeciwko koronawirusowi.

Stowarzyszenie lekarzy rodzinnych Domus Medica jest temu przeciwne. Minister zdrowia, Frank Vandenbroucke, ma nadzieję, że w ten sposób osoby, które niechętnie chodzą do lekarza, będą mogły zaszczepić się w aptece.

„Chodzi o to, aby jeszcze zwiększyć wskaźnik szczepień, także poza centrami szczepień i gabinetami lekarzy rodzinnych” – we wtorek poinformował Vandenbroucke. Dodał przy tym, że dotyczy to tylko szczepionki przeciwko Covid-19, zaś farmaceuci nie będą upoważnieni do podawania innych szczepionek, np. przeciwko grypie. Dotychczas około 4 tys. belgijskich farmaceutów ukończyło szkolenie przygotowujące do podawania szczepionek przeciwko koronawirusowi.

Wiadomo, że stowarzyszenie Domus Medica zdecydowanie potępia ten krok, podobnie, jak Generalny Związek Pielęgniarzy i Pielęgniarek UGIB. Organizacje te uważają, że podanie szczepionki przeciwko koronawirusowi jest trudniejsze niż się to wydaje, bo nie jest to „zwykły zastrzyk”. Procedura wymaga odpowiedzialności oraz czujnego nadzoru ze strony osoby wykonującej szczepienie.

16.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgijskie Ministerstwo Zdrowia zdecydowało, że osoby, które przyjęły wcześniej jednodawkową szczepionkę firmy Janssen (Johnson & Johnson) już wkrótce będą mogły przyjąć trzecią dawkę szczepionki.

Dotychczas około 400 tys. mieszkańców Belgii przyjęło szczepionkę Janssen. Około 360 tys. dawek podano osobom z grupy wiekowej 40-65, a także bezdomnym oraz uzależnionym od narkotyków (istniało bowiem ryzyko, że w przypadku dwudawkowej szczepionki osoby mogłyby nie przyjść na szczepienie).

Jakiś czas temu mieszkańcy Belgii, którzy przyjęli szczepionkę Janssen, otrzymali zaproszenie na drugą dawkę szczepionki. Większość z nich przyjęło ją pod koniec zeszłego roku. Teraz możliwe będzie przyjęcie trzeciej dawki szczepionki.

Tym razem zaproszenia na szczepienie nie będą wysyłane. Mieszkańcy Belgii, którzy chcą przyjąć trzecią dawkę szczepionki Janssen, będą musieli skontaktować się z centrum szczepień.

16.02.2022 Niedziela.BE // fot. Siraj Ahmad / Shutterstock.com

(kk)

Okazuje się, że rodziny zastępcze otrzymały nawet o 500 zł mniej niż przed wprowadzeniem Polskiego Ładu. Z kolei wielu przedsiębiorców musi płacić więcej niż wcześniej.

Fiskalna część Polskiego Ładu jest niedopracowana. W takim tonie wypowiada się nawet premier Mateusz Morawiecki, który zlecił szybkie łatanie dziur. Przez tę nieudaną reformę stanowiska stracili niedawno minister finansów Tadeusz Kościński i jego zastępca Jan Sarnowski.

Teraz na jaw wychodzą kolejne luki w przepisach. W styczniu zawodowe rodziny zastępcze otrzymały od państwa mniejsze pieniądze. Przy minimalnej umowie na zlecenie, czyli 2 tys. zł brutto, do tej pory wpływało na ich konta 1580 zł. Teraz już tylko 1400 zł, a przy wyższych kwotach różnice są jeszcze wyższe – sięgają nawet 500 złotych. Dodajmy, że w Polsce działa ponad 36 tysięcy rodzin zastępczych.

Polski Ład dotknął nie tylko tę grupę. Okazuje się, że poważna problemy spotkały również przedsiębiorców. Chodzi o składkę zdrowotną, o wysokości której dyskutowano na długo przed wejściem nowych przepisów w życie. Dziś widać, jak działają.

„Dziennik Gazeta Prawna” punktuje, że wyjaśnienia ZUS w kwestii składki są ze sobą sprzeczne. „W trzech miejscach ZUS pisze, że "dla celów składki zdrowotnej nie występuje pojęcie straty. Jeśli zatem dochód wynosi 0, to do podstawy wymiaru składki uwzględnia się minimalne wynagrodzenie" (w 2022 r. jest to 3010 zł). Natomiast w odpowiedzi na kolejne pytanie ZUS nagle potwierdza, że jeżeli z jednej działalności (rozliczanej w tej samej formie) podatkowa strata wynosi 3 tys. zł, a z drugiej podatnik ma dochód 10 tys. zł, to ogółem podstawa wymiaru składki zdrowotnej wynosi 7 tys. zł. Słowem, stratę się jednak odlicza” – opisuje gazeta i zaznacza, że ostatnia kwestia przeczy poprzednim.

Czym to skutkuje? Przede wszystkim zamieszaniem, ale też wyższymi daninami. DGP udowadnia, że osoba prowadząca lub współprowadząca kilka biznesów może mieć kłopot z rozliczeniem składki. Wskazuje, że jeżeli trzy z firm, w których ktoś ma udziały, przynoszą zyski, to płaci się jedną składkę zdrowotną (270,90 zł). Jeżeli jednak dwie z nich notują straty, to taki przedsiębiorca ma zapłacić potrójną składkę.

Premier do łatania Polskiego Ładu wyznaczał wiceministra finansów Artura Sobonia. W resorcie powstał także specjalny zespół mający opracować reformę reformy.

19.02.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)