Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Niskie wykształcenie, wysokie ryzyko biedy...
Polska: Kryzys psychiczny w pracy. Nie umiemy złapać balansu
Belgia: Nagła śmierć trenera kadry kobiet w rugby!
Polska: Jechał 200 km/h. Mie przyjął mandatu. Poseł PiS przeprasza
Belgia: Pięć osób aresztowanych po zamieszkach w Brukseli
Polska: Obowiązkowe kaski dla rowerzystów. Wiceminister ujawnia plan
Temat dnia: Komu zabiorą? Rząd w kryzysie, bo trzeba oszczędzać
Polska: Koalicja po dwóch latach. Niewielka szansa na utrzymanie jej po wyborach
Słowa dnia: Ten einde lopen
Belgia: Mężczyzna śmiertelnie potrącony w Brukseli

Belgia, biznes: Belgijska gospodarka ucierpiała w wyniku obostrzeń bardziej niż holenderska

Belgia, biznes: Belgijska gospodarka ucierpiała w wyniku obostrzeń bardziej niż holenderska fot. Shutterstock, Inc.

W drugim kwartale tego roku, kiedy świat zmagał się z pierwszą falą pandemii i obowiązywało wiele obostrzeń, holenderski PKB zmniejszył się o 9,4%, a belgijski aż o 14,5%.

Obostrzenia wprowadzone w Belgii były wtedy bardziej rygorystyczne niż w Holandii, co przełożyło się na większe spowolnienie gospodarcze – wynika z analizy przygotowanej przez holenderskie Główne Biuro Statystyczne CBS.

Dobrze pokazuje to przykład branży budowlanej. W Belgii wprowadzono wówczas nakaz zachowywania odstępu pomiędzy pracownikami budowlanymi, co sparaliżowało ten sektor i wiele firm budowlanych wstrzymało prace. W Holandii takiego obowiązku nie było i większość firm tej branży kontynuowała działalność.

W efekcie wartość dodana belgijskiej branży budowlanej zmniejszyła się w drugim kwartale 2020 r. aż o 15,7%. W przypadku Holandii spadek ten wyniósł jedynie 3,5%.

Podobnie było w przypadku handlu. W połowie marca w Belgii czasowo zamknięto wszystkie sklepy z wyjątkiem supermarketów, aptek, kiosków i sklepów na stacjach benzynowych. W Holandii sklepy mogły nadal działać, jeśli dostosowały się do obostrzeń.

W przypadków holenderskich sklepów z meblami, artykułami budowlanymi czy sprzętem do majsterkowiczów doszło wtedy nawet do wzrostu obrotów, bo wiele osób w trakcie „lockdownu” zdecydowało się na remont. W Belgii tego rodzaju sklepy były do 10 maja zamknięte, co negatywnie wpłynęło na obroty.

Wartość dodana belgijskiego sektora handlu, transportu i gastronomii była w drugim kwartale 2020 r. aż o 27% mniejsza niż w tym samym okresie roku ubiegłego. W Holandii spadek wyniósł w tym czasie 16% - wynika z analizy CBS.

12.10.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież