Stres w miejscu pracy zabija ponad 10 tys. osób rocznie w Europie – zgodnie z nową analizą opartą na badaniach Europejskiego Instytutu Związków Zawodowych (ETUI).

Prawie 5 tys. osób w 27 państwach członkowskich UE i Wielkiej Brytanii umiera każdego roku w wyniku samobójstwa spowodowanego depresją związaną z pracą, a ponad 6 tys. osób umiera z powodu choroby niedokrwiennej serca spowodowanej przez ryzyko psychospołeczne w pracy. Łącznie oznacza to, że ryzyko psychospołeczne stanowi większe zagrożenie dla pracowników niż wypadki fizyczne, które w 2022 roku zabiły w UE 3286 osób.

„Jeśli ponad 10 tys. osób rocznie umiera z powodu stresu w pracy, Komisja Europejska musi podjąć pilne działania, aby uczynić miejsca pracy bezpieczniejszymi. Nie możemy siedzieć bezczynnie, ponieważ ludzie tracą życie z powodu zagrożeń psychospołecznych” – powiedział Giulio Romani, sekretarz konfederacyjny Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych (ETUC).

Raport opublikowano na podstawie danych z 2015 roku, które były ostatnimi dostępnymi. „Czekamy na najnowsze dane z badania Eurofound, aby sprawdzić wpływ ryzyka psychospołecznego w pracy w świecie pracy po pandemii” – powiedziała dr Sonia Nawrocka, która koordynowała badanie.

„Jednak rozpowszechnienie zagrożeń psychospołecznych w pracy wzrosło w UE, a problemy ze zdrowiem psychicznym są coraz częstsze. Mamy silne podejrzenia, że problem jest teraz znacznie bardziej nasilony niż w 2015 roku” - dodała Nawrocka.

5.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dwie osoby chińskiego obywatelstwa, w tym były asystent skrajnie prawicowego polityka AfD, zostały oskarżone o przekazywanie poufnych informacji chińskim agencjom wywiadowczym. Trzy kolejne osoby zostały aresztowane pod podobnymi zarzutami.

Niemiecka prokuratura federalna wniosła we wtorek oskarżenie o szpiegostwo przeciwko byłym współpracownikom Maximiliana Kraha, polityka skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Współpracownicy polityka są obywatelami Chin. Obydwaj są oskarżani o współpracę z chińskimi agencjami wywiadowczymi.

Jednocześnie aresztowano trzy kolejne osoby w zachodnim mieście Düsseldorf oraz w mieście Bad Homburg niedaleko Frankfurtu, również pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Pekinu. Jian G., obywatel Niemiec, jest oskarżony o przekazywanie tajnych informacji dotyczących negocjacji i decyzji podejmowanych w Parlamencie Europejskim. Podejrzewa się, że uzyskał on nielegalny dostęp do ponad 500 dokumentów, które Parlament Europejski sklasyfikował jako „szczególnie wrażliwe”.

G., aresztowany w kwietniu 2024 roku w Dreźnie, jest również podejrzany o gromadzenie informacji na temat wysoko postawionych postaci AfD, w tym liderów partii Alice Weidel i Tino Chrupalla.

30.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Rząd flamandzki przeznaczy 70 mln euro rocznie na zwiększenie dostaw zdrowej żywności do przedszkoli i szkół podstawowych. Flamandzka minister ds. dobrostanu Caroline Gennez ogłosiła, że w projekcie będą mogły uczestniczyć wszystkie miasta i gminy. W tym roku rząd przeznaczy na ten cel 23 mln euro.

„Każde głodne dziecko to o jeden przypadek za dużo” – mówi flamandzka minister Caroline Gennez. „A uczniowie, którzy są głodni, nie mogą się skupić na zajęciach. Podobnie jak uczniowie, którzy nie odżywiają się zdrowo. Zdrowe jedzenie w szkole zapewnia lepsze zdrowie, lepsze wyniki w nauce, lepszą edukację i równe szanse dla wszystkich dzieci”.

1 na 10 flamandzkich dzieci regularnie cierpi z powodu braku dostępu do zdrowego jedzenia. Nie tylko szkodzi to ich zdrowiu, ale także prowadzi do gorszych wyników w szkole i pogarsza ich rozwój.

W tym roku zaplanowano budżet w wysokości 23 mln euro, jednakże od 2026 roku corocznie będzie inwestowanych około 70 mln euro. W porozumieniu ze szkołami podstawowymi władze lokalne mogą ubiegać się o bezpośrednie wsparcie. Za każde 100 euro zainwestowane przez rząd flamandzki miasta i gminy dodadzą co najmniej około 70 euro. Szkoły mogą swobodnie decydować, czy chcą uczestniczyć w programie i czy obciążyć rodziców ograniczoną składką.

5.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Inflacja, wskaźnik pokazujący, jak szybko rosną ceny, spadła w kwietniu do 2,55% - podał krajowy urząd statystyczny Statbel. To najniższy poziom inflacji w Belgii od stycznia ubiegłego roku. W styczniu tego roku inflacja nadal przekraczała 4%.

Spadek jest nieco nieoczekiwany, ponieważ rządowe Biuro Planowania spodziewało się wzrostu inflacji do 3,14% w kwietniu. Według Statbel, gaz ziemny i energia elektryczna należą do produktów, które miały negatywny wpływ na indeks, podobnie jak paliwa silnikowe, podróże zagraniczne, produkty mleczne, jaja, ryby, owoce morza, pieczywo, zboża, owoce i mięso.

Na przykład gaz ziemny stał się o 5,9% tańszy w tym miesiącu, a prąd o 4,6%. Paliwa silnikowe stały się o 1,4% tańsze w tym miesiącu; w ujęciu rocznym nastąpił jeszcze większy spadek o 11,6%. Główne wzrosty cen w kwietniu dotyczyły biletów lotniczych (+11,1%) i pokoi hotelowych (+5,4%).

Inflacja bazowa, która nie uwzględnia zmian cen produktów zmiennych, takich jak energia i żywność nieprzetworzona, wzrosła w kwietniu do 2,81%. W marcu inflacja bazowa wyniosła 2,71%.

2.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)