Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Hakerzy atakują. Ofiarami 850 tys. klientów Orange
Tak Polacy oceniają żądania Putina wobec Ukrainy. Sondaż
Belgia, praca: Bez urlopu latem? „Wiele plusów”
Polska: Sztandarowa obietnica trafiła do kosza. Cios w pracodawców
Belgijski samolot wraca do domu po misji w Strefie Gazy
Polska: Za chwilę startuje rok szkolny, a nie ma kto prowadzić lekcji
Temat dnia: Późniejsza emerytura w Belgii, dodatkowych 100 mln euro dla państwa
Polska: Czarny Księżyc nad nami. Ciemne niebo już w ten weekend
Słowo dnia: Volkoren
Belgia: Potaniał o 5%. Jest w prawie każdej kuchni
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Na ile Barack Obama wycenił swój przyjazd do Belgii?

Barack Obama odwiedzi Belgię w przyszłym miesiącu, aby wystąpić na festiwalu technologicznym w Antwerpii. Ale ile kosztuje „wynajęcie” byłego prezydenta USA?

„Wieczór z prezydentem Barackiem Obamą” w Studio 100 Pop-Up Theatre w Puurs (prowincja Antwerpia) będzie preludium do festiwalu technologicznego Supernova, który odbędzie się w Antwerpii w dniach 21-22 marca.

Urodzony na Hawajach przywódca „wygłosi przemówienie na temat stojących przed nami wyzwań i swojej wizji przyszłości”, weźmie też udział w debacie. Według La Libre, festiwal Supernova zapłacił za przyjazd byłego prezydenta USA kwotę „od 400 tys. do 600 tys. euro”.

Kwota ta jest znacznie niższa od sumy, której za wystąpienia podczas wydarzeń i konferencji żąda były prezydent USA, Donald Trump (według Het Nieuwsblad kwota ta wynosi około 2 miliony euro).

Obama będzie przebywał w tym samym hotelu w Brukseli, w którym mieszkał gdy był prezydentem USA. Będzie przebywał w apartamencie Splendor, którego wynajęcie kosztuje 1136 euro za noc.

11.02.2024 Niedziela.BE // fot. Everett Collection / Shutterstock.com

(kk)

Niemcy: Deutsche Bank chce zwolnić 3,5 tys. pracowników

Największy niemiecki bank podał szczegóły dotyczące długoterminowych planów, przygotowując się do zwolnienia 3,5 tys. pracowników do 2025 roku.

Posunięcie to jest odpowiedzią na spadające ceny akcji i spadające zyski finansowe - Deutsche Bank ogłosił zysk netto w wysokości 1,26 miliarda euro za ostatnie trzy miesiące 2023 roku. Liczba ta jest niższa od kwoty 1,8 miliarda euro odnotowanej rok wcześniej, ponieważ bank był obciążony wydatkami na restrukturyzację, kosztami jednorazowymi i wyższą kwotą podatku.

Przychody, czyli dochód wygenerowany bez uwzględnienia wydatków, wzrosły o 5% w stosunku do roku poprzedniego, do 6,66 miliarda euro, a zysk przed opodatkowaniem spadł o 10%, do 698 milionów euro.

Deutsche Bank ogłosił, że w pierwszej połowie tego roku zwróci inwestorom 1,6 miliarda euro, w tym wykup akcji za 675 milionów euro. Oznacza to, że Deutsche Bank odkupi wcześniej sprzedane akcje, zmniejszając liczbę akcji w obiegu i zwiększając udziały pozostałych inwestorów.

Deutsche Bank powiedział, że ta strategia pozwoli mu osiągnąć cel, jakim jest wypłacenie akcjonariuszom 8 miliardów euro w latach 2022–2026. Zwiększono także docelowe przychody banku, a w 2025 roku spółka spodziewa się przychodów na poziomie 32 miliardów euro.

09.02.2024 Niedziela.BE // fot. alexgo.photography / Shutterstock.com

(kk)

Niemcy: 4-dniowy tydzień pracy pomoże zażegnać braki kadrowe?

Niemiecki rząd ma nadzieję, że krótszy tydzień pracy zwiększy produktywność pracowników w czasie, gdy kraj doświadcza chronicznego niedoboru siły roboczej.

Niemcy rozpoczęły sześciomiesięczny okres próbny obejmujący cztery dni pracy, który pozwoli pracownikom 45 firm w całym kraju pracować o jeden dzień mniej w tygodniu za tę samą płacę. Inicjatywą, obejmującą wyłącznie firmy, w których pracę można dostosować do krótszego tygodnia pracy, kieruje berlińska firma doradcza Intraprenör.

Zwolennicy krótszego tygodnia pracy mają nadzieję, że praca przez cztery dni w tygodniu sprawi, że pracownicy będą szczęśliwsi i bardziej produktywni w czasie, gdy Niemcy zmagają się z wolniejszym wzrostem wydajności i niedoborem siły roboczej. Produktywność oblicza się zwykle, dzieląc wynik ekonomiczny przez przepracowane godziny.

Według danych Deutsche Bundesbank, po osiągnięciu w listopadzie 2017 roku najwyższego w historii poziomu 105,20 punktu, produktywność Niemiec stale spada, choć pozostaje wyższa niż w innych głównych gospodarkach Europy. Według najnowszych, dostępnych danych z listopada 2023 roku, produktywność spadła do 95,80 punktu z 96,79 punktu miesiąc wcześniej.

Według zwolenników czterodniowego tygodnia pracy i większości pracowników, którzy już go przetestowali, praca o jeden dzień mniej w tygodniu poprawiłaby samopoczucie i motywację pracowników, zwiększając ich produktywność.

Praca w mniejszej liczbie godzin tygodniowo może również przekonać tych, którzy nie chcą pracować przez cały tydzień, do wejścia na rynek pracy, co pomoże zmniejszyć obecny niedobór siły roboczej, który dotyka kraje uprzemysłowione na całym świecie.

Niemcy borykają się obecnie z brakiem pracowników wykwalifikowanych w szybko rozwijających się sektorach.

08.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgijska enklawa w Niemczech. Gdzie się znajduje?

Wąski pas terytorium Belgii powstał po I wojnie światowej na trasie linii kolejowej Vennbahn. Na mocy traktatu wersalskiego Niemcy przekazały Belgii 28,5-kilometrowy korytarz pomiędzy Kalterherberg i Raeren.

Na mocy porozumienia stację Kalterherberg przekazano Belgii, lecz sama wieś pozostała niemiecka. To samo przydarzyło się Monchau – miasto znajduje się w Niemczech, ale jego stacja kolejowa (obecnie zamknięta) znajduje się w Belgii. Traktat utworzył także sześć niemieckich enklaw w Belgii, w tym wioskę Ruitzhof.

Opuszczoną linię kolejową zamieniono obecnie w belgijski szlak rowerowo-pieszy, a prawie wszystkie ślady granicy zniknęły. Nadal jednak można dostrzec stare kamienie graniczne (oznaczone P dla Prus z jednej strony i B dla Belgii z drugiej), porzucone bariery drogowe, a nawet okazjonalnie flagę belgijską w Niemczech.

Prawie nikt nie jest świadomy tego wąskiego, belgijskiego korytarza, chociaż jest on oznaczony z zadziwiającą dokładnością na mapach Google, gdzie wąski kawałek ziemi oznaczony „België” znajduje się w Niemczech. Ponieważ nikt tu nie mieszka, a ziemia ma niewielką wartość, to dziwaczne terytorium pozostało nietknięte. Obecnie ta „ziemia niczyja” jest uroczym terenem na przejażdżki rowerowe.

11.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed