Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów
Niemcy: Kolarze wjechali w tłum podczas wyścigu kolarskiego. Kilka osób rannych

Najstarsza obywatelka Belgii świętowała 109. urodziny!

Najstarsza obywatelka Belgii świętowała 109. urodziny! fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Denise Waelbers, najstarsza osoba w Belgii, w miniony czwartek (26 września) skończyła 109 lat. Urodzony świętowała przejażdżką zabytkowym samochodem po ulicach swojego rodzinnego miasta. Zapytana o sekret długowieczności odpowiedziała: „Zasadniczo robię to, co lubię, i od czasu do czasu piję piwo”.

Denise Waelbers urodziła się w 1915 roku, w trakcie I wojny światowej. Chociaż obecnie mieszka w Mortsel, urodziła się i wychowała w Kerkhoven w Limburgii. Później przeprowadziła się do Mortsel, w prowincji Antwerpia, gdzie poznała swojego amerykańskiego męża, Franka.

„Miałam sklep z ubraniami i nagle wszedł jakiś mężczyzna. Chciał kupić spodnie, ale moją główną myślą było: chciałabym, żeby tu wrócił. Więc celowo dałam mu za małe spodnie. Wkrótce wrócił, pytając: czy to spodnie dla ośmiolatka? Udawałam, że nic o tym nie wiem. Potem zaczęliśmy rozmawiać i poszliśmy do pobliskiej kawiarni” - opowiada Denise.

Co ciekawe, kobieta nadal mieszka niezależnie w mieszkaniu w Mortsel i radzi sobie z niewielką pomocą sąsiadki, Monique Van den Broeck. „Znamy się od dawna” – mówi Van den Broeck. „Kiedy Denise upadła i nie mogła już chodzić, zaczęłam się nią opiekować. Czasami złościmy się na siebie, ale nie trwa to dłużej niż pięć minut. Ona zawsze mówi to, co myśli”.

Burmistrz, Erik Broeckx, wręczył Denise bukiet kwiatów z okazji jej urodzin.


29.09.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onsobota, 28 wrzesień 2024 22:48

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież