Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Jak wierzą młodzi? Nie każdy chodzi na religię, Jan Paweł II nie zawsze jest autorytetem
Tragedia w Izegem. Nie żyje 76-letni rowerzysta
Polska: Zwrot kaucji tylko w gotówce. Nawet jeśli dostaniesz bon
Temat dnia: Za parking w Brukseli zapłacimy jeszcze więcej!
Belgia: Uwaga! Aldi wycofuje skażony salmonellą produkt!
Polska: Nagle zaczął przyspieszać. Samochód przeleciał nad rondem. Kierowca mówi: awaria [WIDEO]
Słowo dnia: Handdoek
Belgia: Tragiczna bójka. Z kanału w Anderlechcie wyciągnięto ciało
Niemcy: Fatalny weekend dla pływaków. Wiele ofiar
Polska: Ministerstwo pójdzie na całość? Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw

Holendrzy wyzyskiwali Polaków w Belgii. Są wyroki.

Kara więzienia w zawieszeniu, wysokie grzywny i przepadek mienia – belgijski sąd skazał holenderską parę, przez kilka lat wyzyskującą kilkunastu Polaków mieszkających w miejscowości Ravels.

Byliście nastawieni wyłącznie na zysk i nie wykazaliście żadnej skruchy, stwierdził belgijski sędzia. I skazał 57-letniego Holendra Fransa V. i jego 58-letnią żonę Wilhelminę V.E. na dosyć wysokie – jak na tego typu sprawę – kary.

Dlaczego Holendrzy trafili przed oblicze sądu? Ponieważ w okresie od maja 2008 do marca 2010 r. wyzyskiwali polskich pracowników, mieszkających w dwóch budynkach na terenie miejscowości Ravels (tuż przy granicy z Holandią). Stojące przy ulicy Grens (numery 11 i 14) budynki należały do firmy ADD, z którą związany był Frans V., informuje flamandzki dziennik „Gazet van Antwerpen”.  

Policyjna kontrola wykazała, że polscy robotnicy mieszkali tam w fatalnych warunkach. Budynki były tak zaniedbane, że zagrożone było bezpieczeństwo mieszkańców, a liczni lokatorzy mieli do dyspozycji tylko jedną łazienkę (czyli w jednym z budynków łazienki nie było w ogóle). Żaden z Polaków nie był zameldowany.

Wątpliwa przyjemność mieszkania w tym miejscu kosztowała 7 euro dziennie od osoby. Właściciel budynków (firma ADD) był jednocześnie pracodawcą Polaków i koszty zakwaterowania potrącał im z wypłat. W tekście opublikowanym przez „Gazet van Antwerpen” czytamy, że pracownicy musieli mieszkać w tym miejscu, gdyż jeśli któryś z nich chciałby sobie na własną rękę załatwić zakwaterowanie, to straciłby pracę.

Poza tym Polacy pracowali bardzo wiele godzin tygodniowo (np. 60) i często oszukiwano ich przy wypłatach, gdyż liczba godzin opłaconych była niższa niż liczba godzin faktycznie przepracowanych.  

Na taki wyzysk nie może być zgody, uznał sąd. Na każdego z dwojga oskarżonych sędzia nałożył grzywnę w wysokości 5,500 euro za każdego wyzyskiwanego. Czyli w sumie 176,000 euro (2 skazanych razy 16 wyzyskiwanych razy 5,500 euro). Część tej kwoty jest w zawieszeniu, ale Frans V. będzie musiał zapłacić co najmniej 44,000 euro, a jego żona 22,000 euro.

Oprócz tego skazano ich na karę 12 miesięcy pozbawienia wolności (w zawieszeniu), zwrot ponad 10,500 euro zysku z wynajmu oraz pozbawienie praw obywatelskich na pięć lat. Dodatkowo sąd zdecydował o odebraniu im wspomnianych dwóch budynków, w których mieszkali Polacy. Ta ostatnia kara może być szczególnie dotkliwa, gdyż – jak informuje „Gazet van Antwerpen”  - oba budynki zostały niedawno przez dotychczasowych właścicieli wyremontowane.   

 

07.05.2015 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież