Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
19-latek wjechał w policjanta w Antwerpii!
Belg zaginął w Liechtensteinie. Szczęśliwy finał sprawy
Temat dnia: 15 belgijskich żołnierzy rannych podczas ćwiczeń w Szkocji!
Polska: W tych zawodach mogliby pracować kandydaci na prezydenta
Słowo dnia: Liederen
Belgia: Eurowizja - dziś Belgia i Polska walczą o finał!
Niemcy: Zakazano działalności skrajnie prawicowej grupy „Królestwo Niemiec”
Polska: Na połączenia z tego numeru trzeba uważać. Bo można dużo stracić

Flandria: Szczepionka Johnson & Johnson także dla chętnych do 40. roku życia

Flandria: Szczepionka Johnson & Johnson także dla chętnych do 40. roku życia fot. oasisamuel / Shutterstock.com

Już wkrótce mieszkańcy Flandrii w wieku do 40 lat znów będą się mogli zarejestrować na szczepienie przeciwko koronawirusowi preparatem firmy Johnson & Johnson (Janssen) – poinformował portal vrt.be.

Dwa tygodnie temu belgijscy ministrowie zdrowia z rządów regionalnych i rządu federalnego zdecydowali, że preparat Johnson & Johnson czasowo nie będzie podawany osobom w wieku do 40 lat. Decyzję podjęto po tym, jak w belgijskim szpitalu zmarła kobieta (w wieku do 40 lat), której podano za granicą tę szczepionkę. Przyczyną śmierci była zakrzepica.

Według ministra zdrowia we flamandzkim rządzie regionalnym Woutera Beke zagrożenie powikłaniami po podaniu szczepionki jest jednak bardzo małe, a korzyści płynące z zaszczepienia są wielkie.

- Ryzyko zakażenia się koronawirusem i hospitalizacji jest nadal wielokrotnie większe niż ryzyko związane ze szczepieniem. W minionym roku na koronawirusa zmarło 122 osób młodszych niż 45 lat. To dwie takie osoby tygodniowo. – powiedział Wouter Beke, minister zdrowia we flamandzkim rządzie regionalnym.

- Nigdy nie ma zerowego ryzyka. Także jeśli ktoś przyjmuje inne leki, wiąże się to z ryzykiem. A bycie niezaszczepionym i zarażenie się koronawirusem wiąże się z jeszcze większym ryzykiem – tłumaczył minister.

Nowe zasady wejdą w życie najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Dotyczą jedynie Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii). Być może także w Regionie Stołecznym Brukseli zostanie podjęta decyzja o dopuszczeniu do szczepień preparatem Johnson & Johnson osób w wieku do 40 lat, dodał Beke.

W przypadku preparatu Johnson & Johnson do uzyskania pełnej ochrony wystarczy podanie jednej dawki.
Flamandzki rząd regionalny ma nadzieję, że dzięki umożliwieniu szczepień tym preparatem także młodszym osobom, uda się osiągnąć cel założony na początku kampanii szczepień. Flamandzkie władze obiecały wtedy, że każdy dorosły mieszkaniec tego regionu będzie miał możliwość przyjęcia co najmniej jednej dawki szczepionki na koronawirusa do 11 lipca tego roku.

11.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież