Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polacy już się na to cieszą. Sezon rowerowy już się rozkręca
We Flandrii i Walonii ponad 10 tys. bezdomnych nieletnich
Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek
Niemcy: Dodatkowe kontrole graniczne na Euro 2024

Belgijski wirusolog: Jeszcze kilka trudnych miesięcy, ale w przyszłym roku wrócimy do normalności

Belgijski wirusolog: Jeszcze kilka trudnych miesięcy, ale w przyszłym roku wrócimy do normalności fot. Shutterstock, Inc.

- Wielu ludzi jest już zmęczonych pandemią. Wirus nie jest jednak niczyją winą. Musimy wspólnie rozwiązać ten problem – powiedział Steven Van Gucht, wirusolog z rządowego centrum kryzysowego, koordynującego walkę z COVID-19.

Van Gucht jest jednym z najczęściej cytowanych belgijskich ekspertów wypowiadających się na temat przebiegu pandemii w tym kraju. Jako członek centrum kryzysowego ma też znaczny wpływ na działania rządu na tym polu.

- Na oddziałach intensywnej terapii leży teraz dwa razy więcej pacjentów z COVID-19 niż na początku lipca. Statystyki pogarszają się teraz w różnych kategoriach wiekowych: i u najmłodszych i u najstarszych z nas – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej Van Gucht, cytowany przez portal vrt.be.

Przypomnijmy, w ostatnim tygodniu lipca w Belgii odnotowywano średnio 490 nowych zakażeń dziennie. To o dwie trzecie więcej niż tydzień wcześniej. Więcej na ten temat: TUTAJ.

W związku z rosnącą liczbą zakażeń Van Gucht jeszcze raz podkreślił, jak ważne jest stosowanie się do wszystkich zaleceń i obostrzeń, takich jak unikanie tłumów, częste mycie rąk czy zachowywanie dystansu społecznego.

- Te podstawowe zasady działają i to dzięki nim możemy opanować sytuację. Istotne jest, by się do nich konsekwentnie stosować. W Internecie krąży wiele błędnych teorii. Szczególnie osoby młode mało się angażują. Można to zrozumieć, bo wirus jest niewidzialnym wrogiem, ale ten kryzys jest realny. Wytrwajmy – przekonywał Van Gucht.

- Pogódźmy się z tym, że czeka nas jeszcze kilka trudnych miesięcy. Mam wielką nadzieję, że w przyszłym roku wrócimy do normalnego życia. To się kiedyś skończy – dodał wirusolog, cytowany przez vrte.be.

 

04.08.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Last modified onpiątek, 21 sierpień 2020 23:31

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież