Belgijski premier na kontrowersyjnym koncercie Izraelczyka
- Written by Klaudia
- Published in Belgia
- Add new comment
Belgijski premier, Bart De Wever, uczestniczył w sobotę w Essen w koncercie Monachijskiej Orkiestry Filharmonicznej pod batutą izraelskiego dyrygenta, Lahava Shaniego. Obecność polityka wzbudziła w kraju falę dyskusji i podzieliła scenę polityczną. Występ tej samej orkiestry planowany w Gandawie w ramach Festiwalu Flandryjskiego został wcześniej odwołany z powodu braku jasności co do stanowiska Shaniego wobec działań Izraela.
De Wever skrytykował decyzję organizatorów i poprzez swoją wizytę w Essen chciał okazać solidarność z muzykiem. Opublikował również zdjęcie z koncertu, pisząc, że mimo obaw związanych z eskalacją konfliktu w Strefie Gazy, w Belgii nigdy nie będzie miejsca na rasizm i antysemityzm. Gest premiera spotkał się z uznaniem kanclerza Niemiec Friedricha Merza, który podziękował mu publicznie w mediach społecznościowych.
Incydent wywołał jednak podziały w Belgii. Flamandzki premier, Matthias Diependaele, poparł stanowisko De Wevera, ale minister kultury, Caroline Gennez, broniła decyzji festiwalu. Lider partii Vooruit, Conner Rousseau, wezwał premiera do skupienia się na budżecie i zarzucił mu podsycanie sporu, sugerując także wycofanie przedstawicieli N-VA z zarządu festiwalu.
Z kolei poseł N-VA, Christoph D’Haese, zagroził rezygnacją z rady festiwalu, jeśli nie cofnie on decyzji o odwołaniu koncertu. Skrajnie prawicowa partia Vlaams Belang oskarżyła organizatorów o polityczną cenzurę i zażądała debaty w komisji kultury flamandzkiego parlamentu.
16.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)