Belgia: Opactwo Scourmount obchodzi 175. rocznicę!

Aby uczcić 175. rocznicę założenia opactwa Notre-Dame de Scourmont w Chimay w prowincji Hainaut, browar prowadzony przez klasztor trapistów po raz pierwszy oferuje swoje słynne piwo Chimay w puszkach.

Inicjatywa Browaru Chimay ma na celu ożywienie wizerunku marki w obliczu presji rynku i grupy docelowej, która w przeważającej mierze składa się z osób powyżej 40. roku życia. Zanim puszka Chimay trafiła na rynek europejski, była testowana w Stanach Zjednoczonych i Japonii, czyli na rynkach bardziej zaznajomionych z napojami w puszkach.

W Belgii około połowa piwa jest spożywana w butelkach, 21% pochodzi z beczek i nieco mniej niż 1/3 w puszkach. Chimay chce w tym segmencie rynku wykorzystać potencjał tego segmentu.

W Belgii puszki tradycyjnie kojarzą się z lżejszymi piwami Pilsner, niewarzonymi w Chimay. „Wyzwaniem było zapewnienie, że ten ruch nie zaszkodzi naszej marce” – skomentowała firma. „Nie chcieliśmy zrażać obecnych konsumentów, próbując jednocześnie przyciągnąć nowych, którzy mogliby po raz pierwszy spróbować Chimay w puszce”.

Główna grupa odbiorców Chimay to osoby w wieku 45 lat i starsze. „Chcieliśmy stworzyć różnorodne doświadczenia związane z piciem i zaoferować wygodę przenośnego piwa” — powiedział Pierre-Louis Dhaeyer, nowy dyrektor generalny browaru i sąsiadującej z nim fabryki sera. Puszki zapewniają również lepszą konserwację piwa.

Tylko trzy z pięciu odmian Chimay będą dostępne w puszkach o pojemności 33 centylitrów: Dorée (4,8% alkoholu), Rouge (7%) i Triple (8%). „Blue (9%) i Green (10%) to nie są piwa, które należy wypijać szybko” – dodał Dhaeyer.

30.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)