Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 1 listopada 2025, www.PRACA.BE)
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Wielka kradzież z bankomatów. Klienci tracą tysiące, policja tropi szajkę
Belgia: Miał iść na kurs panowania nad złością, ale… pobił syna! Ojciec z Beerse skazany
Polska: Wojna o polską cebulę i ziemniaki. Rolnicy wyjdą na ulice
Belgia: Kamery zamiast strażników! Hoogstraten walczy z wandalami
Belgia: Fałszywy "bankowiec" złapany z torbą pełną biżuterii
Polska: Koniec z "szon patrolami". Ministerstwo mówi: dość internetowym łowcom uczennic
Inflacja w Belgii spada do 2 procent. Co tanieje, a co drożeje?

Belgia: "Obiady za 1 euro”

Flamandzka minister ds. zwalczania biedy chce, by program „obiadów za 1 euro dla dzieci do 12 roku życia” obowiązywał w całej Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii).

Obecnie programem objęta jest jedynie Antwerpia. Na początku 2014 r. wprowadziła go w życie właśnie Liesbeth Homans, wówczas stojąca na czele ośrodka pomocy biednym rodzinom w tym mieście. Obecnie jest ona ministrem ds. zwalczania biedy w całej Flandrii i chce, by prawo do tanich obiadów miały dzieci również w pozostałych gminach regionu.

- Zdrowe i tanie obiady w połączeniu z całościowym wsparciem dla rodziny są bardzo istotne. Każde dziecko, któremu w ten sposób zapewnimy zdrowy posiłek, to ważny krok do przodu – słowa pani minister cytuje dziennik „Gazet van Antwerpen”.

Jak działa ten system? Za przygotowanie posiłków odpowiadają różnego rodzaju organizacje społeczne i charytatywne. Mogą się one ubiegać o dotacje od flamandzkiego rządu. Rząd opłaci przygotowanie posiłków, ale to poszczególne organizacje muszą zorganizować ich wydawanie i całą infrastrukturę.

Posiłek musi składać się z (co najmniej) zupy i drugiego dania. Pani minister podkreśla też, że musi istnieć możliwość zabrania tych posiłków do domu. - Dzięki temu dzieci nie będą miały poczucia, że codziennie muszą chodzić do restauracji – tłumaczy Homas, cytowana przez „Gazet van Antwerpen”.

Posiłek dla dzieci do lat 12 ma kosztować 1 euro. Dla pozostałych, starszych członków ubogiej rodziny ceny mogą być wyższe, ale i w tym przypadku ma obowiązywać „społeczna taryfa”, opisuje dziennik „De Standaard”.

 

30.07.2015 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież