Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tutaj co drugie mieszkanie za mniej niż 160 tys. euro
Belgia: Troje dzieci pod jednym dachem? To rzadkość
Belgia: Kierowcy furgonetek zbyt często rozpraszani są przez smartfony
Belgia, biznes: Ponad 6 tys. bankructw w tym roku. To dużo?
Belgia: Strefy bezemisyjne niesprawiedliwe?
Belgia, Flandria: Tutaj najwięcej „singli”
Niemcy: Inflacja osiągnęła najniższy poziom od października
Belgia: Organizacje potępiają przesyłki przez port w Antwerpii do Izraela
Słowo dnia: Kampeerterrein
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 13 lipca 2025, www.PRACA.BE)

Belgia: Dostał mandat bo rzekomo jechał… 914 km/godz. (!)

Belgia: Dostał mandat bo rzekomo jechał… 914 km/godz. (!) fot. Shutterstock

Kierowca z Luksemburga mocno się zdziwił, kiedy otworzył list z mandatem i przeczytał, że według policji jechał w okolicy Brukseli z prędkością 914 km/godz.

Mężczyzna został przyłapany na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości w styczniu tego roku, opisuje waloński dziennik „La Meuse”. Jak sam przyznał, faktycznie jechał wówczas za szybko. W jego opinii jechał z prędkością około 80 km/godz. w miejscu, gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość wynosiła 70 km/godz.

Kiedy więc dostał pierwszy list z mandatem na kwotę 96 euro, zaakceptował karę i zapłacił mandat. Jakiś czas później dostał kolejny list, w którym napisano, że jechał z prędkością 914 km/godz. To szybciej niż bolidy Formuły 1 czy niektóre samoloty, zauważa flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mężczyzna skontaktował się z policją i szybko się okazało – co nie jest wielkim zaskoczeniem – że doszło do administracyjnego błędu.

Nie jest to pierwszy taki przypadek: kilka miesięcy temu trzydziestolatek z miejscowości Hensies, jadący Oplem Astrą, dostał mandat w wysokości ponad 6,5 tys. euro, gdyż rzekomo jechał z prędkością 696 km/godz. (w miejscu, gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/godz.). Również wtedy szybko okazało się, że był to błąd, przypomina „Het Laatste Nieuws”.



30.09.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież