Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
„Stres w pracy zabija rocznie 10 tys. Europejczyków"
Belgia: Co w ciągu roku podrożało najbardziej, a co potaniało?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 5 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei

Belgia. „Polski satanista”: zabiłem matkę. Przedtem zdemolował 16 kapliczek

Belgia. „Polski satanista”: zabiłem matkę. Przedtem zdemolował 16 kapliczek fot. alarico / Shutterstock.com

Bartosz Z. – „polski satanista”, jak nazwał go flamandzki dziennik Het Nieuwsblad – przyszedł w środę rano zakrwawiony na komisariat i poinformował o tym, że zamordował własną matkę.

Policjanci od razu udali się do mieszkania 60-letniej Ludmiły w Diepenbeek, niedaleko Hasselt. Niestety na miejscu okazało się, że jej 35-letni syn mówił prawdę: kobieta była martwa. Od razu było widać, że nie zmarła śmiercią naturalną, czytamy w dzienniku Het Laatste Nieuws, który poświęcił tej sprawie wiele miejsca. Mężczyzna został aresztowany.

Bartosz Z. belgijskiej policji jest już dobrze znany. W czerwcu tego roku mężczyzna stanął przed sądem w związku ze zniszczeniem 16 kapliczek. Wyrok w tej sprawie zapaść miał w połowie sierpnia.

Mężczyzna, nazywający siebie satanistą, aktów wandalizmu wobec miejsc związanych z chrześcijaństwem dokonywał już wcześniej. Także w 2015 i 2016 roku wybijał szyby w kapliczkach, niszczył figurki świętych i odrywał głowy figurkom Maryi. Na początku 2016 roku spędził kilka tygodni w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Het Laatste Nieuws przytacza kilka wypowiedzi 35-latka z jego procesu, które wskazują na to, że mężczyzna miał poważne problemy psychiczne.
- To chrześcijańscy idioci mnie prowokują. Myślą, że mogą mnie zniszczyć. Tutaj chodzi o konflikt pomiędzy mną jako satanistą a innymi religiami – mówił w sądzie Bartosz Z.

Narzekał też na policjantów. – Oni mnie dyskryminują i śledzą: na motorowerach, samochodami, to wielu ludzi. Każdy się ze mnie śmieje. Dlatego zrobiłem coś szalonego. Dyskryminowano mnie na siedem różnych sposobów, a to oznacza karę śmierci – mówił Bartosz Z. w trakcie rozprawy w związku ze zdemolowaniem kapliczek.



10.08.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież