Według najnowszych danych Narodowego Instytutu Ubezpieczeń Zdrowotnych i Niepełnosprawności (NIHDI), coraz większa liczba młodych mężczyzn mieszkających w Belgii decyduje się na wazektomię.

Zabieg wazektomii polega na przecięciu przez urologa odcinka rurki łączącej jądro z prostatą, co uniemożliwia transport plemników. Choć zabieg jest technicznie odwracalny, nie gwarantuje przywrócenia płodności, a po ponownym połączeniu plemniki mogą nie być skutecznie transportowane przez organizm.

Dane NIHDI ujawniają zauważalny wzrost liczby wazektomii, szczególnie wśród mężczyzn w wieku od 25 do 29 roku życia. Chociaż tendencja ta nie jest nowa, wyróżnia się rosnąca preferencja wśród młodszych mężczyzn do podjęcia tego znaczącego kroku, wynikająca z połączenia osobistych wyborów i uwarunkowań społecznych.

W ciągu ostatniej dekady liczba wazektomii w grupie wiekowej 25–29 lat wzrosła o 47%. Tendencja ta jest jeszcze bardziej wyraźna wśród mężczyzn po 30. roku życia, gdzie liczba zabiegów niemal podwoiła w tym samym okresie. Co zaskakujące, mężczyźni w wieku od 20 do 24 roku życia również coraz częściej decydują się na wazektomię, co sygnalizuje zmianę podejścia do planowania rodziny w młodszym wieku.

Chociaż wielu mężczyzn nie chce mieć więcej dzieci, coraz większa liczba młodszych mężczyzn wyraża świadomą decyzję o pozostaniu bezdzietnym. Urolog, Dieter Ost, ze szpitala AZ w Dendermonde powiedział Het Nieuwsblad, że decyzja o poddaniu się wazektomii staje się coraz bardziej świadoma zarówno wśród par, jak i młodych mężczyzn.

Z kolei badania przeprowadzone przez Ilse Delbaere z Centrum Wiedzy na Temat Innowacji w Zakresie Opieki, dodatkowo potwierdzają tę tendencję. Spośród prawie 2 tys. ankietowanych nastolatków ponad 10% zdecydowanie odrzuciło pomysł posiadania dzieci. Oddzielne badanie przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazało, że 23% młodych dorosłych mężczyzn podziela to zdanie, co podkreśla rosnącą grupę osób opowiadających się za stylem życia bez dzieci.

Intrygujące w tym trendzie są powody, dla których młodzi mężczyźni wybierają życie bezdzietne. Choć obawy związane z sytuacją geopolityczną i zmianami klimatycznymi są powszechne, według badań Ilse Delbaere, względy finansowe mają pierwszeństwo. Wiele młodych osób obawia się, że ich obecna sytuacja materialna może nie wystarczyć do wychowania dzieci.

Ustalono, że w miarę ewolucji krajobrazu społecznego i gospodarczego decyzja o poddaniu się wazektomii nie jest podyktowana tylko osobistymi pragnieniami, ale także w coraz większym stopniu wpływają na nią szersze obawy dotyczące świata i stabilności finansowej.

02.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Środa (31 stycznia) pozostanie pochmurna z dużą ilością niskich chmur. Po południu na zachodzie i w centrum kraju mogą pojawić się przejaśnienia, natomiast na południowym wschodzie utrzyma się szare niebo.

Maksymalna temperatura w centrum kraju oscyluje wokół 9 stopni Celsjusza.

31.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Wtorkowy poranek (30 stycznia) na wielu obszarach zacznie się od sporego zachmurzenia, ale nadal będzie sucho. W ciągu dnia chmury będą się jeszcze bardziej zwiększać, z możliwością przelotnych opadów deszczu na zachodzie kraju. Maksymalna temperatura wyniesie od 8 do 9 stopni Celsjusza na południowym wschodzie kraju oraz od 11 do 12 stopni w dolnej i środkowej Belgii. Wiał będzie umiarkowany wiatr, który na południowym wybrzeżu przybierze na sile.

Środa (31 stycznia) pozostanie pochmurna z dużą ilością niskich chmur. Po południu na zachodzie i w centrum kraju mogą pojawić się przejaśnienia, natomiast na południowym wschodzie utrzyma się szare niebo. Maksymalna temperatura w centrum kraju oscyluje wokół 9 stopni Celsjusza.

30.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W tym roku w Belgii zostanie wprowadzony prosty test na ślinę, który pozwoli określić, czy kobiety cierpiące na silne bóle menstruacyjne mają endometriozę.

Endometrioza to przewlekła choroba, w której komórki przypominające błonę śluzową macicy (endometrium) występują poza macicą. Komórki mogą się tam rozmnażać i tworzyć plamy, cysty lub guzki. Może się to zdarzyć na pęcherzu, moczowodach, jelitach lub jajnikach i może prowadzić do silnego bólu menstruacyjnego i/lub bólu podczas seksu, oddawania moczu i defekacji.

„Jedna na dziesięć kobiet w Belgii cierpi na tę przypadłość. Występuje ona częściej niż cukrzyca” – w rozmowie z agencją prasową Belga powiedział profesor, Jasper Verguts, koordynator centrum specjalistycznego ds. endometriozy w szpitalu Jessa w Hasselt.

Obecnie chorobę można wykryć jedynie za pomocą bardziej inwazyjnych metod badawczych, takich jak rezonans magnetyczny lub badanie ultrasonograficzne, ale Verguts wyjaśnia, że w badaniach tych u wielu kobiet nie wykrywa się endometrium.

„U niektórych kobiet z poważnymi dolegliwościami lub problemami z płodnością konieczne jest wykonanie operacji przez pępek, aby określić, co jest nie tak i wykryć endometriozę” – stwierdził Verguts.

Dzięki nowemu testowi do laboratorium w celu analizy wystarczy wysłać jedynie próbkę śliny. Pobranie śliny musi wykonać lekarz, ponieważ na badanie należy patrzeć w kontekście klinicznym. Badanie śliny ma rzekomo dawać ponad 95% pewności w wykrywaniu endometriozy, jednak Vergut dodał, że test ten nie został jeszcze dostatecznie zweryfikowany klinicznie.

Jednak profesor spodziewa się, że wskaźnik wykrywalności wyniesie od 70% do 90%. „W populacji ogólnej wiele czynników będzie miało wpływ na wynik testu, a to nadal będzie dawać fałszywy obraz, więc uzyskasz niższy procent pewności”.

Test, który ma być dostępny w Belgii w tym roku, będzie kosztować 800 euro.

02.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)