Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 27 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Fuzja banków zagraża 150 miejscom pracy
Belgia: Prąd w ubiegłym roku potaniał. I to znacznie
Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
Belgia: Jest nas coraz więcej. Są wyniki spisu ludności
Pracownik belgijskiej agencji rozwoju zginął w zamachu bombowym w Strefie Gazy!
Belgia, biznes: Firm wciąż przybywa. Już ponad 1,1 mln!
Słowo dnia: Tasje
Niemcy podnoszą prognozę wzrostu PKB do 0,3% w 2024 roku
Belgia: 6 walońskich gmin zobowiązało się do wspierania dialektów regionalnych
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Żabka zrobi konkurencję kwiaciarniom. Plan jest ambitny, ale nie bez szans

Sieć sklepów Żabka testuje projekt, który – jeśli zakończy się sukcesem – zapoczątkuje wprowadzenie kwiatów ciętych do stałej oferty dużej części placówek.

Dotychczas kwiaty były w Żabce jedynie sezonowo, np. z okazji Dnia Kobiet czy Dnia Matki. Nowy koncept ma zmienić postrzeganie Żabki. Sieć może stać się – donoszą Wiadomości Handlowe – jedną z największych sieci kwiaciarni w Polsce. O ile pilotaż okaże się sukcesem.

Kwiaty w Żabce na nowych warunkach

A ten trwa w około tysiącu placówek. W przyszłości Żabka planuje wyodrębnić kwiaty jako osobną kategorię produktów.

Dzięki temu kwiaty nie będą eksponowane razem z warzywami czy owocami, lecz zyskają własne, specjalnie przystosowane do ich przechowywania miejsce. Wprowadzenie nowych mebli do ekspozycji kwiatów ma ułatwić ich prezentację i zachęcić klientów do zakupów.

Na razie testują pomysły

Na niedawno zakończonym wydarzeniu Żabka Biznes Expo sieć zorganizowała konkurs dla franczyzobiorców, którzy mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności florystyczne. Najlepszy bukiet – wybrany podczas konkursu – znajdzie się w ofercie sieci w trakcie trwającego pilotażu.

To z jednej strony sposób na integrację i motywację franczyzobiorców, a z drugiej – okazja do testowania nowych pomysłów i ofert.

Żabka próbuje podbić trudny rynek

I to pomimo silnej konkurencji ze względu na nasycenie rynku kwiaciarskiego, na którym większość z kilkudziesięciu tysięcy działających w Polsce kwiaciarni to małe, lokalne punkty.

Żabka ma szanse wykorzystać swoją ogólnopolską sieć do zbudowania dominującej pozycji. Żabka z tysiącami kwiaciarni w swoich sklepach może mocno wpłynąć na ten rynek.


24.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva i Wistula / Wikipedia

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Przywłaszczył sobie portfel z pieniędzmi. Ta pazerność będzie go teraz kosztowała

Zaczęło się od zabrania portfela, który znalazł na ulicy. Skończyło na zarzutach dotyczących przywłaszczenia sobie cudzej rzeczy.

Kilka dni temu pewien 19-latek, idąc ulicą, zgubił portfel z zawartością. Były w nim dowód osobisty, karta płatnicza i 1000 zł. Portfel nie wrócił do jego właściciela. Przynajmniej nie od razu.

Skuteczne śledztwo

Wtedy do akcji wkroczyli kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie (województwo kujawsko-pomorskie). Ustalali listę świadków, przejrzeli monitoring.

W rezultacie doprowadził ich to do 62-letniego mieszkańca powiatu włocławskiego. Jak się okazało, miał związek z tą sprawą.

Portfel wrócił do właściciela

Typowanie okazało się celne, bo mężczyzna – jak relacjonuje asp. sztab. Marcin Krasucki z policji w Radziejowie – przyznał się, że znalazł na ulicy portfel.

Nie zaniósł go jednak na policję, ani nie szukał jego właściciela, ale  zabrał i schował w swoim garażu. Mundurowi odzyskali całe przywłaszczone mienie.

Zgubiony portfel z zawartością wkrótce wróci do 19-latka.

Co za to grozi?

Podejrzany 62-latek usłyszał zarzut przywłaszczenia cudzej rzeczy. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, który zdecyduje o karze. Co mu za to grozi?

Według Kodeksu karnego:

„Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”

„Kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”


24.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja // iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Coraz więcej emerytur niższych od najniższych. Większość trafia do kobiet

Liczba emerytur niższych niż minimalne świadczenie szybko rośnie. W ostatnich 13 latach ponad 15-krotnie. I jeśli czegoś nie zrobimy, będzie ich jeszcze więcej.

Od 1 marca 2024 roku najniższa emerytura wynosi 1780,96 zł brutto. Nie wszyscy jednak mogą na nią liczyć. Wielu emerytów musi zadowolić się dużo niższym świadczeniem. Niekiedy dosłownie groszowym. Dlaczego?

Stary i nowy system emerytalny

W starym systemie (osoby urodzone do końca 1948 r.) – przypomina w gazeta.pl dr Tomasz Lasocki z Uniwersytetu Warszawskiego – prawo do emerytury przysługiwało tym, którzy osiągnęli właściwy wiek i przepracowali przynajmniej 15-20.

W przeciwnym razie w ogóle nie otrzymywało się żadnej emerytury.

W nowym systemie dostanie ją każdy, kto przepracował nawet jeden dzień. Z zastrzeżeniem, że ustawowe minimum (1780,96 zł brutto) przysługuje tylko tym osobom, które:

osiągnęły wiek emerytalny (kobiety 60 lat, mężczyźni 65 lat),
mają odpowiedni okres składkowy i nieskładkowy.

Inaczej ZUS wypłaci emerytowi zgodnie ze stanem konta i subkonta. Dlatego niskich i bardzo niskich emerytur jest coraz więcej.

Z roku na rok jest ich więcej

W 2023 r. ZUS wypłacał 396,8 tys. emerytur niższych niż najniższe świadczenie. To 8,6 proc. więcej niż w 2022 r. i 17 proc. niż w 2021 r.

Najniższa wypłacana w Polsce  emerytura na koniec ubiegłego roku wyniosła 2 grosze.

Wśród osób pobierających najniższe emerytury – i to nie dziwi – najwięcej jest kobiet (78,7 proc. ogółu). Bo to zazwyczaj one zostają w domach, żeby wychowywać dzieci. A od tej pracy nie odprowadza się niestety składek.

Jak to zmienić?

– Powinniśmy wprowadzić minimalny staż uprawniający do emerytury, bo na razie jesteśmy ewenementem na skalę światową pod tym względem obywatele – uważa cytowany przez gazeta.pl dr Tomasz Lasocki.


24.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Po co za grube miliony powstawały te posterunki? Bo tak chciała partia PiS

Brakowało w nich wszystkiego: od telefonów po monitoring. Ale powstawały, bo tak obiecał swoim wyborcom PiS. Zapłacili za to podatnicy. I do bardzo dużo.

To wnioski, które wypływają z niepublikowanego raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK). Zbadała ona, co zostało z jednej ze sztandarowych obietnic PiS. I zrównała ją z ziemia. Do raportu dotarło Radio TOK FM.

Brakowało na wszystko i wszystkiego

NIK zbadał – jak podaje serwis – 31 nowo otwartych posterunków. Według ich oceny – patrząc na to pod kątem bezpieczeństwa obywateli – żaden nie musiał powstać. Tym bardziej, że niektóre z nich były nieczynne nawet przez 3 tygodnie.

Co gorsza – na wszystko brakowało pieniędzy, mimo że MSWiA wydało na to aż 107,5 mln zł. W efekcie na przywracanych posterunkach brakowało telefonów, drukarek, domofonów, monitoringu i… policjantów.

Według raportu zatrudniano kadetów, chociaż z wytycznych Komendy Głównej Policji (KGP) wynika, że na takich posterunkach powinni pracować doświadczeni policjanci.

Szczególnie w sprawach kryminalnych i w prewencji.

Mniejsza skuteczność, gorsze wyniki

W efekcie – podaje Radio TOK FM – niektóre reaktywowane posterunki notowały pogorszenie sprawności działania. Spadał czas reakcji na zdarzenie. W skrajnych przypadkach policja reagowała dopiero po 9 minutach od zgłoszenia.

Spadał także poziom wykrywalności przestępstw. Kontrolowane posterunki rozwiązywały jedynie 10-18 proc. spraw kryminalnych.

Partia wie lepiej

Przypomnijmy, że te obietnice, które PiS złożył swoim wyborcom, miały odwrócić proces zapoczątkowany przez ich poprzedników: rząd PO-PSL. To w latach 2008-2015 były zamykane mniejsze posterunki.

Tyle że o ich reaktywacji w jakiejś lokalizacji nie decydowały analizy, ale – według raportu NIK – uznaniowość. Bo tak uznała partia i jej funkcjonariusze.


24.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock / Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

(sk)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed