Inspektorzy sanepidu zapukali do drzwi zakładów pogrzebowych. Skontrolowali połowę firm z tej branży. I przedstawili listę zastrzeżeń pod ich adresem.

W raporcie Głównego Inspektoratu Sanitarnego pod nazwą „Stan sanitarny kraju” – jak podał „Fakt” – znalazły się wnioski z ubiegłorocznej kontroli 705 z 1410 wpisanych do rejestru zakładów pogrzebowych. Pozostałe sanepid odwiedził rok wcześniej.

W protokole pokontrolnym znalazło się 30 nieprawidłowości.

Lista grzechów zakładów pogrzebowych

„Najwięcej zastrzeżeń było wobec pomieszczeń służących do przygotowywania zwłok oraz urządzeń (chłodni, urządzeń chłodniczych), a także pomieszczeń, w których bliscy żegnali się ze zmarłymi” – czytamy.

Nieprawidłowości stwierdzono również w procedurach mycia i dezynfekcji karawanów. W 15 przypadkach stwierdzono niezadowalający stan higieniczno-sanitarny i techniczny, w kolejnych dwóch niezadowalający stan higieniczno-sanitarny, a w 10 – niezadowalający stan techniczny.

Pod lupę inspektorzy wzięli także stan utrzymania sprzętu do ceremonii pogrzebowych i ekshumacji. I wytknęli kontrolowanym firmom nieprawidłowości.

Sanepid ocenił też – jak podaje dziennik – warunki pracy i narażenie zawodowe pracowników domów pogrzebowych. Nieprawidłowości stwierdzono w aż 630 zakładach pogrzebowych.

Kontrolerzy zauważyli m.in. brak środków ochrony indywidualnej (w 36 miejscach) i aktualnych badań lekarskich pracowników (w 121 domach pogrzebowych).

40 firm nie stosowało procedur zmniejszających ryzyko zakażenia koronawirusem wywołującym Covid-19.

11.08.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

Sieć fast food McDonald's otrzymała pozwolenie środowiskowe na otwarcie restauracji w Tervuren, co wywołało ostrą reakcję lokalnych mieszkańców, którzy obawiają się wzrostu zatłoczenia w mieście oraz otyłości wśród dzieci.

Głosowanie w sprawie zatwierdzenia wniosku McDonald's przez radę miejską Tervuren zostało podzielone według ścisłych podziałów partyjnych, przy czym urzędnicy N-VA i CD&V głosowali za decyzją, a flamandzcy Zieloni, największa partia gminy, sprzeciwili się decyzji.

Wniosek złożony przez McDonald's był drugą próbą otwarcia restauracji w Tervuren w ostatnich latach, po tym, jak poprzedni wniosek z 2020 roku został odrzucony z powodu obaw, że otwarcie lokalu zaostrzy ruch uliczny wokół miasta.

Proponowana lokalizacja restauracji McDonald's to parking sklepu Carrefour przy drodze N3, w pobliżu Muzeum Afryki i British School of Brussels. W rozmowie z Het Nieuwsblad, radny ds. mobilności z Tervuren, Bram Peters (flamandzcy Zieloni), powiedział, że jest „naprawdę rozczarowany” decyzją rady i że prognozowanego wzrostu korków „nie można lekceważyć”.

Burmistrz Tervuren, Marc Charlier, jest innego zdania i powiedział, że nowy wniosek sieci McDonald's był „zupełnie inny” niż ten z 2020 roku, ponieważ nowa restauracja „nie będzie widoczna z trasy N3”.

„Przestrzegamy obiektywnych kryteriów, które mają związek z wnioskiem o pozwolenie środowiskowe, a nie z zastrzeżeniami, które są nieistotne” – dodał Charlier. „Nawiasem mówiąc, lepiej trzymać McDonald's przy N3, gdzie jest daleko od centrum. Sieć fast foodów w centrum handlowym, to byłby dopiero koniec naszej własnej branży gastronomicznej”.

Niektórzy zwracają również uwagę na ironię, że restauracja zostanie zbudowana w odległości 400 metrów od czterech szkół, nawet pomimo faktu, że belgijski minister zdrowia, Frank Vandenbroucke (który sam mieszka w Tervuren), niedawno potwierdził, że „zaopatrzenie w żywność wokół szkoły nie powinno zachęcać do niezdrowych nawyków żywieniowych”.

Lokalna grupa „Niet in Tervuren” argumentuje także, że planowana restauracja „tylko zaostrzy problem korków na N3” i spowoduje „pogorszenie lokalnej jakości powietrza”. Grupa zwróciła również uwagę na kwestie estetyczne. „Co wspólnego ma świątynia taniego, śmieciowego jedzenia, przetworzonej przemysłowo żywności międzynarodowego koncernu, z jedną z najpiękniejszych flamandzkich gmin? Czy budynek z jasno oświetloną reklamą, widoczną bezpośrednio z drogi, wpisuje się w zabytkową okolicę Muzeum Afryki, atrakcji turystycznej Tervuren?”

10.08.2023 Niedziela.BE // fot. 8th.creator / Shutterstock.com

(kk)

15-letni chłopiec został kilkakrotnie ugodzony nożem w plecy na stacji kolejowej w nadmorskiej gminie Blankenberge we Flandrii Zachodniej. Chłopiec z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala na leczenie. Napastnik został zatrzymany godzinę później po tym, jak policja postrzeliła go w ramię.

Do ataku doszło we wtorek wieczorem (8 sierpnia), około godziny 21:45. Nastolatek został kilkakrotnie pchnięty nożem w plecy i trafił do szpitala.

Wkrótce po ataku policja przeprowadziła przeszukanie pustego budynku dawnej biblioteki ulokowanego obok komisariatu. Po około godzinie udało się zatrzymać podejrzanego. Podczas próby zatrzymania policjanci postrzelili go w ramię. Główny komisarz lokalnej policji, Hans Quaghebeur, powiedział VRT News, że „stan podejrzanego nie zagraża jego życiu”. 

Wciąż nie wiadomo, jakie były motywy ataku. Niewykluczone, że sprawca i ofiara nie znali się, a napaść była przypadkowa.

09.08.2023 Niedziela.BE // fot. Cineberg / Shutterstock.com

(kk)

Burmistrz Vilvoorde, Hans Bonte, poinformował we wtorek (8 sierpnia), że w nieruchomości zamieszkiwanej przez dzikich lokatorów doszło do tragicznej bójki, która pochłonęła życie jednej osoby.

Do zdarzenia doszło późnym popołudniem w poniedziałek, w nieruchomości ulokowanej przy Kolveniersstraat. Zaalarmowana przez okolicznych mieszkańców policja zatrzymała 14 osób uzbrojonych w noże i kije. W budynku funkcjonariusze znaleźli też zmarłą osobę. Mężczyzna został pobity tak mocno, że nie można było go od razu zidentyfikować.

Według burmistrza, kilka z przesłuchiwanych osób jest dobrze znanych policji. Budynek, w którym miały miejsce wydarzenia, należy do Kuratorium Oświaty Katolickiej w Vilvoorde.

09.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)