Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Inflacja spada do najniższego poziomu od początku ubiegłego roku!
Belgia: Były radny skazany po wypadku, w którym zginął rowerzysta
Belgia: Gdzie ryzyko śmierci na drodze wyższe, w Belgii czy w Polsce?
W Belgii wzrasta liczba skarg na cyfrową przemoc seksualną
Wskaźnik zaszczepień wśród dzieci we Flandrii nadal wysoki
Niemcy: Niewielki wzrost PKB
Energia słoneczna niemal pokryła zapotrzebowanie Belgii na prąd!
Słowa dnia: Vlag van Polen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 2 maja 2025, www.PRACA.BE)
Sport, tenis: Zaczęło się fatalnie, skończyło po mistrzowsku – Świątek górą nad Keys

„Holenderski budowlaniec” w Belgii to często Polak

fot. Shutterstock fot. Shutterstock

Pracownicy holenderskich firm budowlanych pracujący w Belgii to często nie Holendrzy, ale Polacy czy Rumuni – opisuje dziennik „De Standaard”.

Belgijscy budowlańcy coraz częściej narzekają na konkurencję z zagranicy. Według Confederatie Bouw, czyli organizacji zrzeszającej belgijskie firmy branży budowlanej, w minionych latach aż 33.000 stanowisk pracy w tym sektorze gospodarki zostało „przejętych” przez zagranicznych pracowników.  

Na belgijskim rynku budowlanym aktywnych jest też coraz więcej zagranicznych firm. Według „De Standaard” najwięcej z nich (około jedna czwarta) pochodzi z Holandii. Na drugim miejscu (ok. 20%) znalazły się polskie firmy, zaś pracownicy firm portugalskich stanowią 12% wszystkich zagranicznych budowlańców w Belgii.

Nie musi to jednak oznaczać, że holenderskich budowlańców jest w Belgii (dużo) więcej niż np. tych z Polski. Według Confederatie Bouw około jedna piąta z osób pracujących dla holenderskich firm budowlanych aktywnych na belgijskim rynku to w rzeczywistości nie Holendrzy, ale pracownicy pochodzący z państw z niższymi kosztami pracy, takich jak Polska czy Rumunia.

- W Holandii przepisy nie są tak ostre. Dzięki temu działają tam agencje pośrednictwa pracy, które wysyłają do naszego kraju nie-holenderskich pracowników – opisuje to zjawisko na łamach „De Standaard” Peter Boelaert, rzecznik prasowy Confederatie Bouw.

 

02.09.2015 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież