Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowa dnia: Verre reizen
Belgia: Nagła śmierć... żyrafy. „Była w ciąży”
Belgia: Przypadkowy pożar w centrum Gandawy
Seniorzy z czwartych pięter będą mogli zamienić mieszkanie
Belgia, Liege: Uciekł policji w czasie pościgu. Teraz go złapano
Miła niespodzianka dla kierowców. Składki OC w dół
Belgia: Kolejna strzelanina w Molenbeek!
Belgia: Dziś nawet 30 stopni. Początek fali upałów?
Bezpłatne badania w kioskach NFZ – szybka profilaktyka dla każdego
Uwaga! Zakłócony ruch pociągów między Belgią a Holandią
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Belgia: Coraz więcej osób chce zmienić pracę

Odsetek pracowników w Belgii chcących zmienić pracodawcę osiągnął najwyższy poziom od 2022 roku.

Jak wynika z danych firmy świadczącej usługi HR Acerta Consult oraz serwisu z ofertami pracy Stepstone, obecnie 2/3 belgijskich pracowników (64%) chciałoby znaleźć nowe miejsce zatrudnienia.

Spośród 2700 ankietowanych osób tylko 36% nie myśli o znalezieniu nowej pracy w nadchodzącym roku. 64% odpowiedziało twierdząco, co jest najwyższym wskaźnikiem od 2022 roku, kiedy 65% rozważało zmianę pracodawcy.

Przyjrzenie się szczegółom ujawnia interesującą dynamikę rynku pracy. Prawie połowa (44%) chce całkowicie zmienić sektor, 26% chce innej pozycji, 18% chce zachować dotychczasową pracę, a 5% rozważa zmianę statusu z pracownika na osobę samozatrudnioną.

4 na 10 respondentów, którzy chcą zmienić pracodawcę, uważa, że znalezienie odpowiedniej pracy zajmie im miesiące – w porównaniu z 33% w ubiegłorocznym badaniu. Tylko 28% uważa, że uda im się znaleźć nową pracę w ciągu kilku tygodni, w porównaniu z 32% w ubiegłym roku.

Wiek ma wpływ na te liczby. Wśród osób po dwudziestce aż 80% jest przekonanych, że uda im się znaleźć podobną pracę w ciągu kilku tygodni lub miesięcy. Wśród osób po trzydziestce odsetek ten nadal wynosi 75%.

W starszych grupach wiekowych zaufanie spada – do 61% wśród osób po 40. roku życia i 58% wśród osób po 50. roku życia. W grupie osób powyżej 60. roku życia 55% uważa, że szybka zmiana pracy jest możliwa.

Wyniki te wskazują na obecną stagnację na rynku pracy, gdyż mniej respondentów przyznało, że rekruterzy regularnie się z nimi kontaktują.


26.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Flandria: Pierwszy pacjent otrzymał regulowany implant strun głosowych

Po raz pierwszy pacjent we Flandrii otrzymał regulowany implant strun głosowych. Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Leuven (UZ Leuven) wszczepili innowacyjny implant pacjentowi z problemami strun głosowych. „Głośność implantu można regulować za pomocą prostego nakłucia, co pozwala na regulację brzmienia głosu nawet po operacji” – powiedział prof. dr Jeroen Meulemans w wywiadzie dla VRT.

Jeśli struny głosowe nie działają prawidłowo, ponieważ nie przylegają do siebie prawidłowo, jedna lub obie struny głosowe staną się znacznie cieńsze, co może powodować chrypkę oraz problemy z połykaniem i oddychaniem.

Istnieją trzy opcje naprawy tego problemu. Zastrzyk w uszkodzoną strunę głosową, który ją pogrubia i umożliwia lepsze połączenie strun głosowych. Poprawi to mowę, ale efekt jest tymczasowy.

Problemy te można również rozwiązać poprzez operację, podczas której niedziałający nerw struny głosowej w szyi zostaje połączony z nerwem, który nadal działa. Struna głosowa otrzymuje wówczas nowe impulsy nerwowe i znów działa prawidłowo.

Trzecią opcją jest implant silikonowy. Daje on dobre rezultaty, ale wadą jest to, że struny głosowe ponownie słabną, co czasami wymaga kolejnej operacji w celu wszczepienia większego implantu. Technika ta została teraz udoskonalona: dzięki specjalnemu balonikowi przymocowanemu do implantu, głos pacjenta można nadal korygować po wszczepieniu implantu, bez konieczności ponownego poddawania się operacji.

Chirurg, Jeroen Meulemans, wyjaśnia: „Implant zawiera mały balonik, który można wypełnić płynem. Pozwala to na późniejszą regulację objętości implantu poprzez proste nakłucie. Dzięki temu może on pozostać na miejscu do końca życia, a korekcja głosu nie wymaga kolejnej operacji”.
Taki implant jest zazwyczaj wszczepiany w znieczuleniu miejscowym, ponieważ zespół chirurgiczny może wówczas osłuchać pacjenta z jego głosem. Dzięki temu może natychmiast dokonać niezbędnych korekt. „To ważny krok naprzód dla osób z problemami z strunami głosowymi” – wyjaśnia prof. dr Meulemans.

To już drugi raz, kiedy ktoś w Belgii otrzymał taki implant głosowy. Podobną procedurę przeprowadzono w czerwcu u pacjenta z Walonii w Szpitalu Uniwersyteckim UCL w Namur.


22.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Temat dnia: Skąd pochodzą pracownicy transgraniczni w Belgii?

Obywatele francuscy stanowią 76% pracowników transgranicznych przyjeżdżających do Belgii. Pracownicy transgraniczni to osoby mieszkające w sąsiednim kraju, ale dojeżdżające do pracy do Belgii. Dane opublikowano w ramach niedawnej analizy belgijskiego Narodowego Instytutu Ubezpieczeń Zdrowotnych i Niepełnosprawnych (INAMI) przeprowadzonej przez firmę SD Worx.

Łącznie 39 252 osoby wjeżdżały do Belgii do pracy z Francji. Jest to jedyna grupa narodowościowa, której liczba wzrosła w ciągu ostatnich pięciu lat. Dla porównania, liczba Belgów pracujących za granicą spadła od 2019 roku o 6%. Największy spadek odnotowano w Holandii, gdzie liczba belgijskich pracowników zmniejszyła się o 31% (około 10 tys. osób) w ciągu pięciu lat. Jednakże zaobserwowano wzrost liczby Belgów pracujących w innych krajach.

Na dzień 30 czerwca 2024 roku Luksemburg pozostaje najpopularniejszym kierunkiem dla belgijskich pracowników transgranicznych, stanowiąc 57% wyjeżdżających pracowników, co oznacza wzrost o 9%. Po Luksemburgu Belgowie faworyzują Holandię (25%), Francję (10%, wzrost o 4%) i Niemcy (8%, wzrost o 5%).

Jeśli chodzi o pracowników przybywających do Belgii, to jedyną grupą, która odnotowała wzrost o 4%, są Francuzi, którzy stanowią obecnie 76% belgijskiej siły roboczej pracującej przy granicy.
Pracownicy z Holandii stanowią 21%, mimo że w ciągu pięciu lat nastąpił spadek o 12%, podczas gdy Niemcy stanowią zaledwie 2% (spadek o 24%), a Luksemburczycy 1% (spadek o 11%).

Najwięcej francuskich pracowników, bo aż 15 tys., pracuje w prowincji Hainaut, następnie w Namur (12 386), Luksemburgu (3661) i Flandrii Zachodniej (3311), gdzie od 2019 roku ich liczba wzrosła o 2237.

Z kolei pracownicy holenderscy preferują prowincje Flandrii Wschodniej (7018) i Antwerpii (2595).


22.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy, Düsseldorf: Podejrzany zbiegł z sądu. Trwają poszukiwania

Policja w Düsseldorfie w zachodnich Niemczech poszukuje mężczyzny, któremu udało się uciec z budynku sądu. Mężczyzna jest poszukiwany przez władze i ma na koncie kilka europejskich nakazów aresztowania.

Lokalne media, cytując rzecznika sądu, poinformowały, że mężczyznę zabrano do sali konferencyjnej w specjalnie strzeżonym areszcie, aby porozmawiał ze swoim prawnikiem.

W czasie opuszczania pomieszczenia więźniowi udało się uciec przez boczne drzwi na dziedziniec, a następnie wspiąć się na wysokie ogrodzenie zabezpieczające. Pomimo wysiłków policji, mężczyzna nadal pozostaje na wolności. Policja wysłała w poszukiwania helikopter i psy tropiące.

Gazeta „ Rheinische Post” powołała się na rzecznika sądu, który poinformował, że mężczyzna jest obywatelem Rumunii i ma się stawić przed sądem w związku z wnioskiem o ekstradycję do Austrii.

Publikacja informuje, że mężczyzna był znany organom sądowniczym ze spraw kradzieży związanych z działalnością gangów oraz że prowadzone są dalsze dochodzenia i postępowania karne w sprawie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i kradzieży.


22.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed