W połowie grudnia zacznie się ostateczne wyłączanie dotychczasowego sygnału telewizyjnego. Na zmiany nie jest gotowych jeszcze kilkaset tysięcy domów.

Zmiany zachodziły przez cały 2022 rok, a chodziło w nich o to, że stary system nadawania telewizji był stopniowo wyłączany i zastępowany nowym – cyfrowym. Dzięki temu widzowie otrzymali dostęp do naziemnej telewizji cyfrowej i np. takich udogodnień jak wyświetlanie informacji o oglądanym filmie.

Żeby odbierać nowy sygnał trzeba było mieć odpowiedni telewizor lub dokupić dekoder. Osoby, które nie miały takiego sprzętu straciłby możliwość oglądania telewizji.

Na rękę TVP

Jednak już w trakcie trwania tej rewolucji rząd zmienił zasady gry. Uznał, że przedłuży możliwość nadawania w starym standardzie. Po to, żeby osoby bez odpowiedniego sprzętu nie straciły sygnału. Tłumaczono to względami bezpieczeństwa. Władza chciała, żeby w dobie wojny w Ukrainie każdy miał dostęp do informacji i ewentualnych ostrzeżeń.

Tyle że osoby ze starym systemem odbierały głównie stacje TVP. Nie mają innych, komercyjnych kanałów.

Zmiana w tym roku

Z tym jednak już koniec. „Zmiana standardu MUX 3 z kanałami TVP na DVBT2/HEVC odbędzie się w dwóch etapach. Pierwszy etap przełączeń na nowy standard nastąpi w nocy z 14 na 15 grudnia i obejmie zachodnią część Polski, czyli województwo zachodniopomorskie, pomorskie, lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, dolnośląskie, opolskie i śląskie” – podaje serwis press.pl.

W nocy z 18 na 19 grudnia zmiany zajdą w województwach: warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, lubelskim, świętokrzyskim, małopolskim i podkarpackim.

To oznacza, że po wyłączeniu starego standardu, w przypadku gdy ktoś nie ma dekodera, lub nowszego telewizora, straci sygnał.

TVP szacuje, że niedostosowanych do odbioru nowego standardu jest obecnie ok. 200 tys. gospodarstw domowych w Polsce.

19.11.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

W drugim kwartale tego roku mieszkańcy Belgii odbyli 5,8 mln podróży turystycznych, tych krajowych i za granicę. To nowy rekord - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W okresie od początku kwietnia do końca czerwca 2023 r. mieszkańcy Belgii odbyli około 1,5 mln krajowych podróży turystycznych. To o ponad 5% więcej niż w tym samym okresie 2019 r., a więc jeszcze przed pandemią.

Lata 2020-2021 r. były czasem, kiedy podróżowanie było utrudnione, bo obowiązywało wiele obostrzeń pandemicznych. W tym okresie mieszkańcy Belgii dużo rzadziej wyjeżdżali za granicę, a sporą popularnością cieszyło się spędzanie „wakacji w ojczyźnie”.

W tym roku turystyczne wyjazdy za granicę znów były bardzo popularne. W drugim kwartale 2023 r. za granicę w celach turystycznych wyjechało prawie 4,3 mln mieszkańców Belgii. To o 14% więcej niż w ubiegłym roku. To również więcej niż w drugim kwartale 2019 r. (4,1 mln), a więc w okresie jeszcze przed pandemią.

Jeśli chodzi o wyjazdy krajowe, to w drugim kwartale tego roku najpopularniejsze było spędzanie urlopów na belgijskim wybrzeżu. Na taką formę odpoczynku zdecydowało się 491 tys. mieszkańców Belgii. W Ardeny wyjechało 406 tys. krajowych turystów, a do dużych miast (np. Brukseli, Antwerpii, Gandawy czy Brugii) około 217 tys. podróżnych.

15.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W ubiegłym roku mieszkańcy Belgii odbyli 13,1 mln podróży turystycznych trwających co najmniej cztery doby. Zdecydowaną większość z tych wyjazdów stanowiły podróże zagraniczne.

Jedynie 1,6 mln mieszkańców Belgii zdecydowało się w 2022 r. na co najmniej 4-dniowy wyjazd turystyczny do innej części kraju. Dłuższych wyjazdów turystycznych za granicę było aż 11,5 mln, poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Dominowały wjazdy do innych państw Unii Europejskiej (9,3 mln). Do Afryki na dłuższy urlop wyjechało około 700 tys. mieszkańców Belgii, do Azji lub Oceanii 250 tys., do Ameryki Północnej około 180 tys., a do Ameryki Południowej około 100 tys.

W Europie najpopularniejszym celem podróży mieszkańców Belgii była Francja. Co najmniej 4-dniowych wyjazdów turystycznych do tego kraju było ponad 3,2 mln.

Mieszkańcy Belgii w 2022 r. jeździli też chętnie na dłuższe wakacje do Hiszpanii (prawie 1,8 mln) i do Włoch (niespełna 1,1 mln). Mniejszą popularnością cieszyły się takie kierunki jak Holandia (580 tys.) i Niemcy (450 tys.) - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Statbel.

18.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

We wtorek wieczorem (14 listopada) czterdziestokilkuletni mężczyzna zaatakował kierowcę karetki pogotowia, który próbował mu pomóc, gdy ten szedł nago ulicą.

Kierowca kartki pogotowia należącej do straży pożarnej z Regionu Stołecznego Brukseli, padł ofiarą napaści dokonanej przez czterdziestokilkuletniego mężczyznę, który był bardzo zdezorientowany i szedł nago po Rue des Sept Etoiles w Berchem-Sainte -Agata. Do zdarzenia doszło około godziny 21:00 we wtorek wieczorem.

„Kiedy udzielano mu pomocy, pacjent nagle stał się agresywny i zaatakował jednego z ratowników medycznych. Policja interweniowała na miejscu, aby obezwładnić mężczyznę i przetransportować go na komisariat” – powiedział rzecznik brukselskiej straży pożarnej, Walter Derieuw.

Kierowca karetki trafił do szpitala z powodu krwiaków oraz urazu jamy ustnej (wymagał założenia pięciu szwów). Jest obecnie niezdolny do pracy. Wiadomo, że mężczyzna złoży skargę. Od jakiegoś czasu odnotowywany jest w Belgii niepokojący wzrost przemocy wobec ratowników i innych pracowników służb alarmowych.

15.11.2023 Niedziela.BE // fot. Jean-Marc Pierard, Belgia / shutterstock.com

(kk)