Najnowszy barometr jakości zatrudnienia wskazuje na rozmaite różnice w zatrudnieniu w zależności od regionu kraju: odnotowano wiele różnic pomiędzy Regionem Stołecznym Brukseli, a Regionem Walońskim i Regionem Flamandzkim.

Według wstępnego barometru jakości zatrudnienia przeprowadzonego przez view.brussels we współpracy z partnerami społecznymi, więcej osób pracuje zdalnie w Brukseli (42,7%) niż we Flandrii (28,7%) czy Walonii (25,1%).

Barometr, zainicjowany przez brukselskiego ministra zatrudnienia, Bernarda Clerfayta, bada różne rodzaje stanowisk pracy w Regionie Stołecznym Brukseli. Firma View.brussels zastosowała model WES, metodę przetestowaną i zatwierdzoną przez inne kraje, do pomiaru jakości pracy przy użyciu ponad dwudziestu wskaźników, takich jak rodzaj umowy, zarobki, elastyczność, obciążenie emocjonalne pracą, możliwości szkolenia i premie.

Wstępna ocena dostarcza wniosków na podstawie danych za 2020 rok, pokazując wzrost wskaźnika zatrudnienia osób poszukujących pracy w Brukseli z 21,1% w 2019 roku, do 27,3%.

Wskaźniki zatrudnienia różniły się jednak w zależności od takich czynników, jak płeć, wiek i poziom wykształcenia. Najwyższy wskaźnik zatrudnienia odnotowano wśród osób poniżej 30. roku życia. Bruksela ma wyższe miesięczne wynagrodzenie brutto, a pracownicy pełnoetatowi zarobili 4596 euro w 2020 roku – w porównaniu z 3801 euro we Flandrii i 3587 euro w Walonii.

Osoby zatrudnione na umowę stałą na pełen etat zazwyczaj zarabiają więcej niż osoby zatrudnione na umowę na czas określony, przy czym szczególnie duża różnica występuje w Brukseli (+63,4%) w porównaniu z innymi regionami (ok. +41%).

W badaniu naukowcy odkryli dysproporcje w wynagrodzeniach ze względu na płeć i region. We Flandrii i Walonii kobiety pracujące w pełnym wymiarze czasu zarabiają średnio więcej niż ich koledzy, co jest przeciwieństwem Brukseli.

Tymczasowe zatrudnienie jest w Brukseli stosunkowo niskie i stanowiło 9,4% całkowitego zatrudnienia w 2020 roku, co odpowiada Flandrii i jest niższe niż w Walonii wynoszącej 12,8%.

Umowy o pracę w niepełnym wymiarze czasu pracy są mniej powszechne w Brukseli (18,9%) niż w Walonii (25%) i Flandrii (26,8%). Umowy te są nadal częściej spotykane wśród kobiet (28,9% w 2020 roku).

Więcej pracowników w Brukseli posiada wyższe wykształcenie (60,5%) niż we Flandrii (48,4%) czy Walonii (49%). I wreszcie, brukselscy pracownicy częściej uczestniczyli w szkoleniach (54,4%) w porównaniu do swoich flamandzkich (50,8%) i walońskich (44,6%) odpowiedników.

17.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W 2021 r. w krajach Unii Europejskiej w wypadkach drogowych zginęło 19,9 tys. ludzi. To około 45 ofiar śmiertelnych wypadków na każdy milion mieszkańców UE.

Relatywnie najwięcej ludzi ginęło w 2021 r. na drogach w regionach zamorskich Francji oraz w niektórych częściach Rumunii, Bułgarii i Grecji. W sumie w 24 unijnych regionach w 2021 r. na milion mieszkańców przypadało ponad 80 ofiar śmiertelnych wypadków.

Wskaźnik ten był najwyższy we francuskiej Gwadelupie (159 ofiar na milion mieszkańców), regionie Severozapaden na północnym zachodzie Bułgarii (133) oraz w Gujanie Francuskiej (120).

Relatywnie najmniej ofiar śmiertelnych wypadków było w wielkich metropoliach, takich jak Region Stołeczny Brukseli (7 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców), metropolii wiedeńskiej (8), metropolii sztokholmskiej i regionie Bremy w Niemczech (po 9) - wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

W Belgii regionem z największą liczbą ofiar śmiertelnych wypadków drogowych była w 2021 r. prowincja Luksemburgia. Tutaj na milion mieszkańców przypadało 93 śmierci na drogach. W prowincji Limburgia było to 76, a w prowincji Namur 64.

W Polsce najwięcej ludzi ginie na drogach w regionie Mazowsze (bez uwzględniania Warszawy, czyli w tzw. obwarzanku). Tutaj na milion mieszkańców przypadało w 2021 r. aż 105 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. W województwie opolskim było to 87.

Relatywnie najmniej ludzi zginęło w 2021 r. wypadkach drogowych w województwie śląskim (33) oraz w metropolii warszawskiej i w województwie małopolskim (po 43).

17.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W niedzielę rano (19 listopada) na wschodzie kraju nadal będzie pochmurno, z możliwymi, przelotnymi opadami deszczu. W pozostałych regionach będzie sucho i słonecznie. Ale chmury szybko się zwiększą i po południu pojawią się opady deszczu.

Maksymalna temperatura wyniesie około 9 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes, około 13 stopni w centrum i około 14 stopni nad morzem. Wiał będzie umiarkowany, południowo-zachodni wiatr, który przybierze na sile w głębi lądu i w pobliżu morza – tam możliwe są porywy wiatru sięgające od 60 do 70 km/h.

19.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W sobotę (18 listopada) na zachodzie przez kraj przejdzie dość intensywna strefa opadów deszczu. Następnie, przez kilka godzin w centrum i na wschodzie kraju będzie sucho. Po południu na zachodzie także się nieco rozpogodzi. Maksymalna temperatura wyniesie od 6 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes, do 9–10 stopni w centrum kraju i 12–13 stopni nad morzem. Z południa wiał będzie umiarkowany wiatr, który wieczorem może przybrać na sile.

W niedzielę rano (19 listopada) na wschodzie kraju nadal będzie pochmurno, z możliwymi, przelotnymi opadami deszczu. W pozostałych regionach będzie sucho i słonecznie. Ale chmury szybko się zwiększą i po południu pojawią się opady deszczu. Maksymalna temperatura wyniesie około 9 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes, około 13 stopni w centrum i około 14 stopni nad morzem. Wiał będzie umiarkowany, południowo-zachodni wiatr, który przybierze na sile w głębi lądu i w pobliżu morza – tam możliwe są porywy wiatru sięgające od 60 do 70 km/h.

18.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)