W związku z epidemią koronawirusa bank ING zamyka przeszło połowę swoich punktów – poinformowano w minioną środę.

Nowe zasady działania placówek pozostaną w mocy „aż do odwołania”.

W 300 placówkach, które pozostaną otwarte w czasie epidemii, na raz obsługiwany będzie tylko jeden klient. Bank „zdecydowanie zachęca do dokonywanie transakcji on-line oraz unikania wizyt w placówkach fizycznych”.

Bank ING posiada w Belgii 618 punktów. Dziś rano otwarto mniej niż połowę z nich. Przedstawiciele banku zapewniają, że „wszystko zaplanowano starannie, tak aby klienci nie musieli podróżować zbyt daleko, aby dotrzeć do otwartego oddziału”. Lista otwartych punktów jest dostępna na stronie internetowej ING.

Inną ważną zmianą są godziny otwarcia banków – obecnie działają one od godziny 9:00 do godziny 12:00. Aby zostać obsłużonym trzeba wcześniej umówić się na spotkanie.

W ING zatrudnionych jest 7 tys. osób. Większość pracuje obecnie z domu. W placówkach fizycznych pracuje około 160 osób.

19.03.2020 Niedziela.BE

(kk)

W ciągu doby w Belgii odnotowano 309 nowych przypadków zakażenia korownawirusem wywołującym COVID-19. W szpitalach przebywa obecnie 634 zarażonych pacjentów, z czego 130 osób znajduje się na oddziałach intensywnej terapii. W ciągu doby zmarło kolejnych 7 zakażonych osób.

145 nowych przypadków zgłoszono we Flandrii, 95 w Walonii i 48 w Regionie Stołecznym Brukseli. Lokalizacja 21 pacjentów nie została ujawniona. Całkowita liczba potwierdzonych przypadków zakażenia w Belgii wynosi 1795, choć faktyczna liczba zakażonych jest wyższa. Obecnie badani są tylko pracownicy służby zdrowia i osoby wymagające hospitalizacji.

W ciągu dobry liczba ofiar śmiertelnych wzrosła z 14 do 21. W tym samym czasie 155 osób zostało uznanych za wyleczone.

19.03.2020 Niedziela.BE

(mś)

Belgijska firma transportowa De Lijn prosi pasażerów o zachowanie dystansu w komunikacji publicznej. W mediach społecznościowych pojawił się schemat pokazujący, gdzie pasażerowie autobusów i tramwajów powinni, a gdzie nie powinni siadać.

Belgijskie władze poleciły wszystkim pasażerom, aby zachowali od innych osób odległość około 1,5 metra. De Lijn zezwala obecnie na wypełnienie maksymalnie jednej trzeciej pojemności pojazdu, co ma zagwarantować wystarczającą przestrzeń między pasażerami.

Najważniejszą zasadą jest to, aby nie wsiadać do pojazdu z przodu. Aby nie narażać kierowcy na kontakt z pasażerami, taśmą wydzielono strefę zabezpieczającą. Firma prosi również pasażerów, aby nie siedzieli ani nie stawali obok siebie.

19.03.2020 Niedziela.BE

(mś)

Linie lotnicze Brussels Airlines zwróciły się do rządu federalnego z prośbą o 200 milionów euro na pomoc w walce z konsekwencjami epidemii koronawirusa (COVID-19). Od soboty wszystkie loty rejsowe Brussels Airlines zostaną wstrzymane, ale 4000 pracowników linii nadal będzie otrzymywało wynagrodzenie.

Z niepotwierdzonych informacji wynika, że bez rządowego wsparcia Brussels Airlines może zbankrutować. Belgijskie linie lotnicze zaprzeczają jednak tym doniesieniom.

Tymczasem spółka macierzysta Brussels Airlines, niemiecki przewoźnik Lufthansa, zwrócił się o pomoc do niemieckiego rządu. Lufthansa ocenia miesięczne straty wywołane pandemią koronawirusa na około miliard euro. Agencja ratingowa Moody's obniżyła w tym tygodniu rating Lufthansy do Ba1, co oznacza ryzyko kredytowe. Nowa ocena utrudnia, a nawet uniemożliwia liniom lotniczym szukanie finansowania ze zwykłych źródeł.

Jak donosi De Tijd, o pomoc do rządu zwróciły się także linie lotnicze TUI fly. Według gazety Brussels Airlines, TUI fly oraz dyrektor generalnym lotniska w Brukseli Arnaud Feist są już umówieni na rozmowę z premier Sophie Wilmès. Kolejnym wnioskodawcą mogą być linie lotnicze Air Belgium.

19.03.2020 Niedziela.BE

(kk)