Dwie dawki szczepionki wyprodukowanej przez Pfizer/BioNTech nie są wystarczające do ochrony przed nowym wariantem koronawirusa, Omicron, ale już trzy dawki powinny dawać wystarczającą ochronę – we wspólnym oświadczeniu prasowym poinformowały obydwie firmy, które zakończyły pierwsze testy.

Według Pfizer/BioNTech, trzy dawki szczepionki chronią przed wariantem Omicron, a dwie – przed innymi mutacjami koronawirusa.

„Osoby w pełni zaszczepione obydwiema dawkami szczepionki, które zdecydują się na przyjęcie boostera, w największym stopniu mogą przyczynić się do zapobiegania rozprzestrzenianiu się Covid-19” - na Twitterze napisał dyrektor generalny koncernu Pfizer, Albert Bourla.

„W walce z pandemią musimy polegać na nauce” - skomentował szef Pfizer, dodając, że są to jedynie wstępne wyniki badań i prowadzone będą dalsze testy.

09.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W ostatnim czasie w Belgii zaobserwowano wzrost liczby wilków, zaś w tym tygodniu odnotowano kilka przypadków zauważenia nowego wilka, który najprawdopodobniej przybył do Belgii z Niemiec.

Zwierzę zaobserwowano w Kalmthout i w Essen, na północ od Antwerpii. Poza tym w poniedziałek, 6 grudnia, znaleziono 4 zagryzione owce. Pobrano próbki DNA, aby ustalić, czy zostały one zagryzione przez wilka. Poza tym znaleziono 6 rannych owiec.

Nowy wilk otrzymał imię Klaasje (aluzja do postaci Sinterklaasa). Fotograf ptaków, Glenn Vermeersch, zdołał w miniony wtorek sfotografować zwierzę w pobliżu Kalmthout, co tylko potwierdziło wcześniejsze doniesienia.

Jeroen Denaeghel z Agencji ds. Natury i Leśnictwa (ANB) uważa, że należy powstrzymać się od zbyt pochopnych wniosków. Jego zdaniem, możliwe, że zwierzęta zostały zagryzione przez lisa, a wilk zaczął jeść ich ciała już po śmierci owiec.

W ostatnim czasie ataki na zwierzęta hodowlane (w tym owce i krowy) są bardzo częste. W związku z tym, wiele organizacji wezwało rząd do wprowadzenia dalszych środków mających chronić zwierzęta przed drapieżnikami, w m.in. budowy specjalnych ogrodzeń.

09.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Już tej niedzieli zmieni się rozkład jazdy pociągów. Kolejowe spółki zapowiadają skrócenie czasu przejazdy na wielu trasach i dodatkowe połączenia.

Zmiana wejdzie w życie w niedzielę 12 grudnia. Zapowiadana jest już od kilku tygodni, a teraz przewoźnicy przedstawiają kompleksowe informacje o nowym rozkładzie jazdy. Informują o nowych połączeniach i skróceniu czasu podróży na wielu trasach. Aby dokładnie zapoznać się ze zmianami, najlepiej wejść na stronę spółek kolejowych  lub sprawdzić rozkład w internetowej wyszukiwarce połączeń kolejowych.

Intercity

„Każdego dnia PKP Intercity uruchomi średnio około 400 pociągów, które będą zatrzymywać się w ponad 420 miastach i miejscowościach. W nowym rozkładzie widoczne będą kolejne efekty modernizacji kolei w Polsce – rosnący komfort podróżowania zapewniają sukcesywnie wzmacniające flotę przewoźnika nowe lub zmodernizowane pojazdy” - informuje przewoźnik międzyregionalny i wylicza, że będzie więcej połączeń ekonomicznych m.in. z i do Poznania, Lublina, Rzeszowa, Przemyśla, Kielc i Zielonej Góry.

Przyśpieszą składy oznaczone jako Express InterCity Premium do Warszawy. „Przejazd ze stacji Warszawa Centralna do Gdyni Głównej zajmie w przypadku trzech najszybszych pociągów EIP (bez postojów pomiędzy Gdańskiem a Warszawą) 2 godziny i 55 minut. Szybciej pojadą także składy ekonomiczne - kategorii IC i TLK. Najszybsze pociągi IC z Gdańska Głównego do Warszawy Centralnej dojadą w niecałe 3 godziny” - podaje spółka.

Szybciej pojedzie się także między Wrocławiem i Poznaniem (z 1 godziny i 44 minut do 1 godziny i 28 minut dla najszybszego pociągu). Skróci się czas podróży pomiędzy Kielcami a Warszawą (około 2,5 godziny) i najszybszego składu na trasie Lublin – Rzeszów (2 godziny i 21 minut) oraz na trasie Bydgoszcz - Toruń - Włocławek – Łódź (od stycznia nawet 2 godziny i 55 minut).

„Z 24 do 25 wzrośnie liczba codziennych połączeń pomiędzy Trójmiastem a Warszawą. Nowością na torach będzie pociąg IC Wybrzeże, który skomunikuje obydwa ośrodki w dogodnych godzinach. Z Gdyni do Warszawy wyjedzie o godzinie 08, a z Warszawy do Gdyni po godzinie 16. W weekendy na tej trasie będzie kursować nowy pociąg IC Laguna, który będzie dodatkowym połączeniem podczas weekendowych szczytów przewozowych” - dodaje kolejowa spółka.

Z 14 do 16 zwiększy się liczba par pociągów pomiędzy Wrocławiem a Krakowem. Nowy pociąg pojawi się także na trasie pomiędzy stolicą Wrocławiem a Warszawą. Od 12 grudnia pociągi z Warszawy do Poznania (i w odwrotną stronę) będą kursowały mniej więcej co godzinę. „W nowym rozkładzie wydłużona do Przemyśla zostanie relacja pociągu IC Wawel, kursującego do tej pory pomiędzy stolicą Niemiec a Krakowem. W ten sposób mieszkańcy Podkarpacia zyskają bezpośrednie dzienne połączenie do Berlina. Dodatkowo z Zielonej Góry, Wrocławia, Opola, Katowic, Krakowa i Rzeszowa łatwiej będzie dotrzeć do Lwowa, ponieważ IC Wawel będzie skomunikowany z nowymi pociągami łączącymi Przemyśl z miastem na zachodzie Ukrainy” - wylicza dalej PKP Intercity.

Zmian jest znacznie więcej, a niektóre nie wejdą w życie już w niedzielę. Tak jest w przypadku wakacyjnych połączeń jak np. IC Krakowianka z Krakowa do Kołobrzegu, pociąg z Łodzi do Ustki przez Warszawę, a także z Łodzi do Kołobrzegu. „Wydłużenie do Ustki relacji pociągu IC Przemyślanin, kursującego do tej pory pomiędzy Przemyślem a Słupskiem, da dodatkową możliwość codziennego, bezpośredniego dojazdu na Pomorze Środkowe mieszkańcom m.in. Przemyśla, Rzeszowa, Krakowa, Górnego Śląska, Wrocławia i Poznania” - informuje spółka.

Regionalnie

Zmiany dotyczą także połączeń regionalnych realizowanych przez inne spółki. Po latach prezerwy na tras wracają składy interREGIO. Będzie to połączenie z Poznania do Warszawy przez Łódź i Ostrów Wielkopolski. Łódzka Kolej Aglomeracyjna dotrze aż do Radomia i będzie poszerzona oferta Kolei Małopolskich, która dojedzie teraz do Skawiny i Oświęcimia. Po zakończonym remoncie na tory wrócą pociągi z Bytomia do Gliwic.

11.12.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

Cena gazu na europejskim rynku hurtowym znów przekroczyła 100 euro za MWh – poinformował portal nu.nl.

Już od wielu miesięcy mamy do czynienia z wysokimi cenami gazu. Także energia elektryczna i paliwa są drogie, co przekłada się na wysoką inflację.

Na początku października cena gazu na europejskich rynkach wyniosła w pewnym momencie nawet 116 euro za MWh. Później gaz nieco potaniał, ale teraz cena znów poszła w górę, informuje portal nu.nl.

Wysokie ceny gazu to skutek kilku czynników. Niskie temperatury przekładają się na większe zapotrzebowanie na energię, a wiele instalacji gazowych jest akurat remontowanych, więc wydobycie jest mniejsze. Poza tym zgromadzone zapasy gazu nie są wielkie, a napięcie na linii Rosja-Ukraina również przyczynia się do wzrostu cen.

W przeciwieństwie do sytuacji sprzed kilku miesięcy obecnie wysokie ceny gazu na światowych rynkach przekładają się już bezpośrednio na ceny płacone przez odbiorców – informuje portal nu.nl.

09.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)