Najpierw pandemia i obostrzenia, potem wojna w Ukrainie i inflacja, teraz kryzys energetyczny i perspektywa trudnej zimy - minione miesiące nie były łatwe i przełożyło się to też na nastroje belgijskich konsumentów.

We wrześniu wskaźnik nastrojów konsumenckich w Belgii spadł o kolejnych 16 punktów i osiągnął poziom -27, poinformował Belgijski Bank Narodowy. Ujemny wynik oznacza, że ludzi z pesymizmem patrzących w przyszłość jest więcej niż optymistów.

Na początku tego roku wskaźnik ten był jeszcze minimalnie na plusie (+1 w lutym), ale po rosyjskiej inwazji na Ukrainę mocno spadł i od tego czasu nastroje konsumentów są negatywne.

Mieszkańcy Belgii są bardzo pesymistyczni, jeśli chodzi o prognozy gospodarcze na nadchodzący rok. Wskaźnik mierzący te nastroje jest najniższy w historii.

Podobnie jest w przypadku prognoz dotyczących własnej sytuacji finansowej. Także w tym przypadku negatywnych głosów było najwięcej w historii - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Mieszkańcy Belgii obawiają się, że najbliższych 12 miesiącach ich sytuacja finansowa się pogorszy.

23.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

W drugim kwartale tego roku aż 16,1% mieszkańców Belgii w wieku od 16 do 74 lat deklarowało, że ma trudności z opłaceniem podstawowych rachunków i utrzymaniem się.

Wysoka inflacja i rosnące koszty życia mocno uderzyły w domowe budżety mieszkańców kraju ze stolicą w Brukseli - wynika z analizy opublikowanej w czwartek na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Liczba mieszkańców Belgii, którym „nie starcza do pierwszego” rośnie już od roku. W trzecim kwartale 2021 r. takie problemy miało 11,7% mieszkańców w wieku od 16 do 74 lat. W ostatnim kwartale 2021 r. było to już 13,9%, w pierwszym kwartale 2022 r. 14,1%, a w drugim kwartale tego roku - aż 16,1% ankietowanych .

Wśród jednej piątej mieszkańców Belgii z najniższymi dochodami problemy z utrzymaniem się miało w drugim kwartale 2022 r. już ponad 34% ludzi. Dla porównania: wśród jednej piątej mieszkańców z najwyższymi dochodami odsetek ten wyniósł niespełna 6%. Niby niewiele, choć z drugiej strony pokazuje to, że także w grupie najlepiej zarabiających mieszkańców Belgii około co szesnasta osoba ma problemy z płaceniem rachunków.

22.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Przybywa mieszkańców Belgii, których zarobki są na tyle niskie, że nie stać ich na opłacenie podstawowych rachunków i dokonanie niezbędnych do godnego życia zakupów.

Inflacja w Belgii jest już od kilku miesięcy bardzo wysoka, a szybko rosnące koszty życia skomplikowały sytuację finansową wielu gospodarstw domowych.

Nawet posiadanie pracy nie chroni przed biedą - przynajmniej w przypadku około co dziesiątego pracownika. W drugim kwartale tego roku aż 10,4% pracujących mieszkańców Belgii deklarowało, że ma trudności z płaceniem rachunków i utrzymaniem się.

To o ponad połowę więcej niż jeszcze niespełna rok temu. W trzecim kwartale 2021 r. problemy z utrzymaniem się deklarowało jeszcze tylko 6,5% pracowników w Belgii - wynika z ankiet wykonywanych na zlecenie Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Jeszcze szybciej przybywa studentów, mających problemy finansowe. W drugim kwartale 2022 r. trudności z opłaceniem rachunków i utrzymaniem się miało 18,2% belgijskich studentów. Trzy kwartały wcześniej odsetek ten wynosił jedynie 10,7%.

Także sytuacja finansowa wielu emerytów uległa pogorszeniu. W drugim kwartale 2022 r. trudności z płaceniem rachunków miało 15,5% belgijskich emerytów. W trzecim kwartale ubiegłego roku było to jeszcze 10,8% - wynika z danych urzędu Statbel.

22.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Dla każdego znaczy to coś innego, ale także takie pytanie ankieterzy Belgijskiego Urzędu Statystycznego zadali mieszkańcom Belgii: czy czujecie się szczęśliwi?

Pandemia, obostrzenia, katastrofa klimatyczna, rosyjska inwazja na Ukrainę, kryzys energetyczny, szalejąca inflacja, wysokie koszty życia i duża niepewność - minione miesiące i lata obfitowały w problemy i kryzysy.

Nie wpłynęło to jednak znacząco na poczucie zadowolenia z życia mieszkańców Belgii, przynajmniej w minionym roku. Mimo że coraz więcej ludzi narzeka na stan domowych budżetów i ogólną sytuację gospodarczą, społeczną i polityczną, to nadal zdecydowana większość mieszkańców Belgii określa siebie jako osoby szczęśliwe.

W drugim kwartale tego roku za ludzi szczęśliwych uważało się 65,9% mieszkańców Belgii - wynika z ankiety przeprowadzonej na zlecenie Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel. Omówienie badania opublikowano na stronie internetowej urzędu. W ankiecie brali udział mieszkańcy Belgii w wieku od 16 do 74 lat.

Kwartał wcześniej szczęśliwych mieszkańców Belgii było mniej, bo 63,3%. Odsetek ten jest jednak dosyć stabilny: w trzecim kwartale 2021 r. wynosił 66,5%, a w ostatnim kwartale ubiegłego roku 66,3%. W ciągu minionych dwunastu miesięcy szczęśliwi mieszkańcy Belgii stanowili więc w każdym kwartale około dwie trzecie społeczeństwa.

22.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)