Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Przeładowane busy, kierowcy bez prawa jazdy. Kurierzy wpadają jeden po drugim
Belgia, Flandria: Na autostradach maksymalnie tylko 100 km/h?
Polska: MEN chce zmienić przepisy. Nauczyciele boją się, że trafią do więzienia
Belgia: Rozległy pożar w budynku w Antwerpii
Polska: Twoja legitymacja wejdzie do aplikacji
Temat dnia: Co piąte dziecko zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem
Polska: Najniższa krajowa 2026. Resort daje więcej, niż chcą związki zawodowe
Słowo dnia: Opkomstplicht
Belgia: Olbrzymie „korki” w antwerpskim porcie. Winny... Trump?
Niemcy: Syryjczyk przyznał się do ataku nożem w Solingen
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Odwołano już co piąty wakacyjny wyjazd

Zdecydowana większość mieszkańców Belgii przewiduje, że tego lata wakacyjne wyjazdy nie będą możliwe – wynika z ankiety przeprowadzonej przez biuro badawcze Ipsos.

W ankiecie wzięło udział ponad 2,1 tys. mieszkańców Belgii. Większość z nich nie ma złudzeń i prognozuje, że epidemia koronawirusa uniemożliwi im w tym roku letnie wczasy. Jedynie co czwarty ankietowany jest na tym polu optymistą i prognozuje, że do lata sytuacja się uspokoi.

Trzy czwarte uczestników badania uważa, że w lipcu i sierpniu wakacyjne wyjazdy nie będą możliwe. Co piąty mieszkaniec Belgii, który już wcześniej zaplanował wczasy w tym okresie, zdążył już ten wyjazd anulować, opisuje flamandzki dziennik „Het Belang van Limburg”.

Wyniki ankiety, przeprowadzonej tuż przed weekendem wielkanocnym, pokrywają się z obserwacjami pracowników biur podróży.

- W tej chwili nie ma prawie w ogóle nowych rezerwacji – przyznał Pierre Fivet, rzecznik prasowy ABTO, organizacji zrzeszającej belgijskie biura podróży, cytowany przez gazetę „Het Laatste Nieuws”.

Dotyczy to w szczególności wyjazdów zagranicznych. Nieco lepiej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o wynajem domków letniskowych w samej Belgii, na przykład w Ardenach lub nad morzem. W tym przypadku rezerwacji jest nieco więcej, opisują belgijskie media.

 

14.04.2020 Niedziela.BE

(łk)

 

Belgia: Z powodu COVID-19 zmarło już 4,157 osób. Eksperci: "Najnowsze dane są optymistyczne"

Kolejnych 530 osób w Belgii jest zakażonych koronawirusem, co łącznie daje liczbę 31,119 zarażonych od początku epidemii obywateli. Dotychczas zmarło 4,157 osób – przekazał belgijski Instytut Zdrowia FPS podczas wtorkowej konferencji prasowej (stan na godzinę 12:00).

332 nowo zakażone osoby pochodzą z Regionu Flamandzkiego, 129 z Regionu Walońskiego, zaś 62 – z Regionu Stołecznego Brukseli. Nie udało się ustalić miejsca pobytu 7 zakażonych osób. Łącznie daje to liczbę 31,119 osób zakażonych w Belgii od początku epidemii.

W ciągu ostatnich 24 godzin 224 nowych pacjentów przyjęto do szpitali, zaś wypisano 161 osób, co łącznie daje liczbę 5,536 hospitalizowanych obecnie z powodu koronawirusa pacjentów. „1,223 osoby z tej grupy przebywają na oddziałach intensywnej terapii, co oznacza spadek o 11 pacjentów” – przekazał profesor Steven Van Gucht, który codziennie prezentuje postępy w walce z COVID-19

W ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano śmierć kolejnych 262 osób. 171 osób z tej grupy zmarło poza szpitalami, głównie w domach opieki, i są to najczęściej niepotwierdzone przypadki COVID-19. Jeśli chodzi o poszczególne regiony, 25 osób zmarło w Regionie Flamandzkim, 108 w Regionie Walońskim, zaś 29 – w Regionie Stołecznym Brukseli. Łącznie od początku epidemii zmarło w Belgii 4,157 osób. W grupie tej u 52% osób potwierdzono obecność COVID-19 badaniami laboratoryjnymi. Władze podkreślają, że niekiedy zarejestrowanie zgonów zajmuje trochę czasu i regionalne centra przekazują zaktualizowane dane z opóźnieniem, więc przyrost zgonów wciąż jest nieregularny.

„Póki co, w domach opieki przeprowadziliśmy 7,5 tys. testów. Ich wyniki zostały już przekazane odpowiedzialnym za tę działkę lekarzom i obecnie są poddawane analizie. Niedługo pojawią się sprawozdania. (…) Generalnie rzecz biorąc, dane są optymistyczne i widzimy, że wirus jest zmęczony. Bardzo ważne jest teraz utrzymywanie go pod kontrolą” – przekazał profesor Van Gucht.

„Z ostrożną nadzieją spoglądamy na najnowsze dane, głównie te dotyczące liczby pacjentów nowo przyjętych do szpitala. Niemniej jednak, musimy na razie pozostawić analizę oraz interpretację tych danych ekspertom, którzy doradzają Narodowej Radzie Bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym, że to nasze zachowanie ma wpływ na rozwój epidemii” – przekazał rzecznik prasowy Narodowego Centrum Kryzysowego, Yves Stevens.

„Nagła zmiana zachowań obywateli byłaby teraz skrajnie nieodpowiedzialna. Musimy pracować wspólnie nad dalszym spowolnieniem liczby zachorowań. Chcemy podziękować wszystkim, którzy się do tego przykładają” – przekazał Stevens.

 

14.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Wirusolog ostrzega przed kolejnym szczytem zachorowań

Wirusolog Steven Van Gucht z krajowego centrum kryzysowego ostrzega, że istnieje niebezpieczeństwo, że za jakiś czas nastąpi nowy szczyt zachorowań. W ostatnim czasie liczby zaczęły maleć, ale to nie znaczy, że powinniśmy rozluźnić środki zapobiegające kolejnym zakażeniom.

- Ważne jest, abyśmy nadal stosowali środki wprowadzone w życie w ciągu ostatnich tygodni. Liczby pokazują, że to działa. Krzywa została spłaszczona. Musimy wytrwać - nawołuje Van Gucht.

Nowy szczyt zachorowań na COVID-19 może nastąpić, jeśli zbyt wcześniej będziemy chcieli wrócić do normalnego życia. Wirusolog przypomina, że wzrost zachorowań będzie zauważalny dopiero dziesięć do czternastu dni po złagodzeniu środków zapobiegawczych lub wykazaniu przez społeczeństwo mniejszej dyscypliny.

 

14.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

 

Belgia: Osoby otyłe bardziej narażone na śmierć na skutek zakażenia COVID-19

Belgijscy lekarze pracujący na oddziałach intensywnej terapii zauważyli, że pacjenci z COVID-19, którzy mają nadwagę, częściej umierają na skutek zakażenia.

Jak dotąd w szpitalu uniwersyteckim VUB w Brukseli na oddziale intensywnej terapii leczonych było osiemdziesięciu pacjentów.

- 13 pacjentów, którzy zmarli, miało BMI (wskaźnik masy ciała) wynoszące 33. Pacjenci, którzy otrzymali pozwolenie na opuszczenie szpitala, mieli średnie BMI wynoszące 27, a pacjenci, którzy nadal są na intensywnej terapii mają średnie BMI wynoszące 30 - twierdzi dr Manu Malbrain z VUB.

- Nadwaga sprawia, że ​​jest się bardziej podatnym na problemy z sercem, cukrzycę, wysokie ciśnienie krwi itp. Pacjenci przybywający na intensywną terapię otrzymują infuzję dożylną. To nie jest niewinny worek wody. U osób z nadwagą widzimy gromadzenie się soli i płynów. Ciśnienie może wzrosnąć w żołądku, popychając brzuch w górę i utrudniając wentylację - tłumaczy Malbrain.

Malbrain przypuszcza, że kraje takie jak Stany Zjednoczone, w których duża część populacji ma nadwagę, mogą zostać najbardziej dotknięte podczas pandemii COVID-19.

 

14.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

 

Subscribe to this RSS feed