Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Bruksela: Nowe przepisy pozbawią rodziny schronienia?!
Belgia, praca: Bezrobotny magister? To rzadkość
Belgia: Komary tygrysie zaobserwowane w kolejnych gminach!
Belgia: Wzrost skarg po zaostrzeniu zasad reklamy alkoholu
Belgia: Kolejna wielka konfiskata kokainy w Antwerpii!
Słowo dnia: Schrijnwerker
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela,14 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgijscy rolnicy testują drony do siewu
Belgia: Coraz więcej problemów z sortowaniem śmieci
Belgia: Obraz Rubensa znaleziony w Paryżu!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Minister chce walczyć z drożyznami w belgijskich supermarketach

Minister gospodarki i obrony konsumentów, Kris Peeters, chce rozpocząć działania mające na celu wyeliminowanie różnic w cenach pomiędzy supermarketami w Belgii oraz w innych krajach europejskich. Okazało się bowiem, że belgijskie sklepy mają znacznie wyższe ceny niż supermarkety w państwach ościennych. Peeters chce m.in. przedyskutować różnice w cenach z sektorem handlu detalicznego.

W pierwszym oświadczeniu po opublikowaniu raportu na temat drożyzn w belgijskich supermarketach, federacja handlu detalicznego Comeos przekazała, że prawdziwe różnice są znacznie niższe, ponieważ w przeprowadzonym badaniu niewiele uwagi poświęcono prywatnym markom.

Niezależnie od tego, minister gospodarki i obrony konsumentów chce podjąć działania na trzech frontach. "Zapraszam do rozmowy sektor handlu detalicznego, z którym skonsultuję kwestię zlikwidowania różnic w cenach. Chciałbym również poruszyć w Komisji Europejskiej kwestię ograniczeń dostawy terytorialnej. Ograniczenia te prowadzą do nieuczciwej konkurencji. Poza tym chcę, aby Belgijska Urząd ds. Konkurencji sprawdził, czy sytuacji nie utrudniają niektóre z naszych reguł rynkowych" – przekazał Peeters.

Wczoraj informowaliśmy, że ceny produktów oferowanych w belgijskich supermarketach są wyższe niż sąsiednich państwach. Artykuły spożywcze kosztują w Belgii średnio o 13,4% więcej niż w Niemczech, o 12,9% więcej niż w Holandii oraz o 9,1% więcej niż we Francji.

 

16.03.2018 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Wybuchy na przedmieściach Antwerpii. 15 samochodów zniszczonych

W czwartkową noc, w Deurne, na przedmieściach Antwerpii, na skutek wybuchu uszkodzono 15 samochodów. Ucierpiało również kilka budynków mieszkalnych. Nie wiadomo, jakie były okoliczności wybuchów. Policja podejrzewa przestępstwo, jednakże nie potwierdzono jeszcze tej informacji.

Seria eksplozji zbudziła mieszkańców domów przy ulicy Heystveltstraat w Deurne około godziny 3 nad ranem. "Obudził mnie donośny huk" – w rozmowie z VRT News, przekazała jedna z osób. "Wyskoczyłem z łóżka i 10 sekund później usłyszałem kolejny wybuch. Wyjrzałem przez okno, ale nie zaobserwowałem niczego niezwykłego. Sąsiadka, która mieszka odrobinę dalej przekazała, że do wybuchu doszło tuż pod jej domem".

Uszkodzono 15 zaparkowanych w okolicy samochodów oraz fasady 7 domów. Dokładna przyczyna wybuchów nie jest jeszcze znana. Federalna policja sądowa wszczęła w tej sprawie dochodzenie. Na miejscu zjawiła się specjalna jednostka zajmująca się rozbrajaniem ładunków wybuchowych.

Dokładna przyczyna wybuchów nie jest jeszcze znana. "Podejrzewamy, że eksplozje były następstwem przestępstwa" – przekazał rzecznik policji.

To nie pierwszy tego rodzaju incydent w okolicy. W ciągu kilku minionych miesięcy uszkodzono na tym obszarze kilkanaście domów oraz samochodów. Część incydentów była powiązana z działalnością gangów narkotykowych – nie wiadomo, czy to kolejny tego rodzaju przypadek.

 

16.03.2018 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Pieszy nieomal potrącony przez pociąg [wideo]

Belgijski przewoźnik kolejowy Infrabel udostępnił właśnie mrożące krew w żyłach wideo. Zarejestrowany na materiale przechodzeń ignoruje rogatki i wchodzi na tory kolejowe. Mężczyzna przemieszcza się bardzo powoli i cudem umyka śmierci.

W 2017 roku w podobny sposób zginęło siedem osób. Komentując udostępniony materiał, Frédéric Petit z Infrabel przekazał: "Umieściliśmy kamerę na przejeździe kolejowym, aby monitorować kolejową infrastrukturę. Kiedy sprawdzaliśmy nagrania, natknęliśmy się tę niebezpieczną sytuację".

Pomimo licznych kampanii zachęcających obywateli do przestrzegania ruchu drogowego, wiele osób wciąż ignoruje zamknięte rogatki. W minioną środę pociąg zderzył się z samochodem w Zonhoven, zaś w Antwerpii lokomotywa uderzyła w ciężarówkę.

W 2017 roku doszło do 51 wypadków na przejazdach kolejowych. Na skutek tych zdarzeń, śmierć poniosło 9 osób. Poza tym odnotowano 817 przypadków wejścia pieszych na tory.

Szokujące wideo znajduje się TUTAJ.

16.03.2018 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Nosisz ubrania konkurencji? Uważaj, możesz zostać wyproszony ze sklepu Nike!

Jeśli zamierzasz odwiedzić jedną z siedzib Nike, a dokładniej Europejskie Centrum Logistyczne w Laakdal (prowincja Antwerpia) – uważaj. Ostatnia szkolna wycieczka z Limburgii została objęta zakazem... noszenia ubrań konkurencji, czyli marek takich, jak Adidas, Reebok oraz Puma.

Ostrzeżenie wydano grupie uczniów z Limburgii, którzy w ramach wycieczki szkolnej przyjechali do siedziby Nike. Wiadomość o zakazie została opublikowana w prasie we wtorek, w gazetach takich jak ‘Het Laatste Nieuws" oraz "De Morgen’. Nie wiadomo, czy marka planuje zastosowanie tak drastycznych środków również wobec regularnych klientów.

Yannick oraz jego 17- i 18-letni koledzy (wszyscy cierpiący na autyzm) z niecierpliwością czekali na wyjazd do Laakdal. Przekazano, że młodzi ludzie są mile widzialni pod warunkiem, że będą przestrzegać dress code'u firmy Nike i nie włożą na siebie żadnego ubrania sygnowanego przez konkurencyjne marki takie jak Adidas, Reebok oraz Puma.

Nastolatki oraz ich rodzice zostali poinformowani o warunkach Nike za pośrednictwem e-maila wysłanego do szkoły. W rozmowie z prasą, matka Yannicka, Kelly Rymenams, przekazała że e-mail zabrzmiał dla niej jak żart.

"Jeśli chodzi o podobne zasady wśród pracowników Nike, mogę to zrozumieć. Jednak w przypadku 17- i 18-latków, którzy odwiedzają firmę jako goście, to duża przesada" – mówiła oburzona kobieta.

 

15.03.2018 KK Niedziela.BE

 

Subscribe to this RSS feed