Mnisi z opactwa Saint Sixtus zdecydowali, że nie podejmą kroków prawnych przeciwko sieci holenderskich supermarketów Jan Linders, która zdecydowała się na sprzedaż mniszego piwa bez pozwolenia. Z kolei przedstawiciele sklepów obiecali, że już nigdy w ich ofercie nie pojawi się piwo Trapistów – informuje RTL Nieuws.

Kilka dni temu informowaliśmy o sprawie mnichów belgijskiego opactwa Saint Sixtus, którzy wściekli się na sieć holenderskich supermarketów Jan Linders, ponieważ ta bez pozwolenia umieściła w swojej ofercie piwa produkowane w browarze mnichów. Sklepy Jan Linders sprzedały około 300 skrzynek z 24 butelkami piwa (9,95 euro za każdą butelkę).

Piwo normalnie jest sprzedawane tylko w opactwie i to za ułamek tej ceny. Jedynie osoby prywatne mogą kupować trunek i tylko na własny użytek. Co więcej, piwo warzone jest w ograniczonych ilościach. Klienci mogą kupić nie więcej niż dwie skrzynki na raz, zaś na realizację telefonicznego zamówienia muszą czekać średnio 2 miesiące.

"Informacja o sprzedaży piwa w supermarkecie dotarła do nas za pośrednictwem mediów i jesteśmy wstrząśnięci" – przed kilkoma dniami przekazał rzecznik opactwa. "Żałujemy, że doszło do takiej sytuacji, jest to sprzeczne z naszymi wartościami oraz wizją reprezentowaną przez naszą społeczność".

Wydaje się jednak, że społeczność mnichów doszła do porozumienia z siecią supermarketów.

27.03.2018 KK Niedziela.BE

Zazdrość, rywalizacja, chęć zemsty… - to najczęstsze przyczyny powstawania wrogich relacji pomiędzy pracownikami, tłumaczą autorzy ankiety przeprowadzonej przez agencję pośrednictwa Randstad.

O wynikach badania poinformował m.in. flamandzki dziennik Het Nieuwsblad. Z ankiety wynika, że około jedna czwarta belgijskich pracowników ma „wroga” lub „wrogów” w pracy. Osoby pełniące funkcje kierownicze przyznają się do posiadania wroga częściej niż pozostali pracownicy (29% wobec 22%).

Wrogie relacje powstają częściej w wielkich firmach (powyżej 10 zatrudnionych). W przedsiębiorstwach zatrudniających maksymalnie 10 osób do posiadania wrogów w pracy przyznaje się tylko 18% osób.

Również staż pracy odgrywa tu pewną rolę. Osoby pracujące w danym miejscu dłużej niż dwa lata mają częściej wrogów w pracy niż ludzie zatrudnieni maksymalnie dwa lata (27% wobec 20%), informuje Het Nieuwsblad.

27.03.2018 ŁK Niedziela.BE

W miniony piątek flamandzki rząd, związki zawodowe oraz organizacje pracodawców, podpisały zbiorowy układ pracy dla sektora edukacji we Flandrii.

Związki zawodowe oraz pracodawcy zobowiązali się do wiernego przestrzegania umowy – przekazała flamandzka minister edukacji, Hilde Crevits (CD&V).

Porozumienie osiągnięto w ubiegłym miesiącu, zaś oficjalnie podpisano je w miniony piątek. Ustalenia dotyczą podwyżek płac 175 tys. nauczycieli oraz pracowników szkół, a także poprawy sytuacji nowych oraz tymczasowych nauczycieli.

Poza tym zobowiązano personel szkół do uatrakcyjnienia formuły zajęć. "W ciągu najbliższych kilku lat, będziemy potrzebowali coraz większej liczby nauczycieli, od 5 tys. do 7 tys. w skali roku" – przekazała minister Crevits.

26.03.2018 KK Niedziela.BE

Z powodu świąt wielkiej nocy, belgijskie banki pozostaną zamknięte aż przez 4 dni, od 30 marca do 2 kwietnia włącznie – w miniony piątek przekazała belgijska Federacja Banków, Febelfin.

Choć placówki banków będą zamknięte, oczywiście elektroniczne usługi bankowe pozostaną aktywne. Możliwe będzie zatem przeprowadzenie transakcji w bankowości mobilnej, płatność kartą oraz wypłata gotówki z bankomatu.

Pomimo tego Febelfin zaleca klientom, aby w miarę możliwości dokonywali wszystkich płatności przed 30 marca, ponieważ w ciągu wspomnianych 4 dni żadne transakcje nie będą realizowane.

"W niektórych przypadkach może zdarzyć się tak, że jeśli przelew zostanie wykonany 29 marca (w ciągu dnia), pieniądze dotrą do odbiorcy dopiero we wtorek, 3 kwietnia" – wyjaśnia Febelfin.

26.03.2018 KK Niedziela.BE