Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Idą zmiany dla pacjentów. Zadzwoni sztuczna inteligencja i za karę „na koniec kolejki”
Słowa dnia: Middellandse Zee
Belgia: 382 aresztowania na festiwalu Tomorrowland!
Polska: RTD szybko zyskuje popularność. Ma gorszą pozycję niż piwo
Belgia: Nawet 27 tys. euro miesięcznie. Są podwyżki dla żołnierzy
Polska: Ile udaje nam się odłożyć z pensji? Co piątej osobie – nic
Belgia: Więcej grusz kosztem jabłoni. Dominuje jedna odmiana
Belgia: Polityk pożyczył krewnemu 100 tys. euro. „Ostrzegam”
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 29 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Polska: Fasolka królową drożyzny. Tak urosły ceny owoców i warzyw
Redakcja

Redakcja

Belgia: Antykoncepcja dla gołębi? Tak miasto chce walczyć z uciążliwymi ptakami

Władze Tongeren w Limburgii postanowiły nakarmić gołębie środkami antykoncepcyjnymi, by zmniejszyć ich populację i ograniczyć problemy związanie z uciążliwymi ptakami. Radny miasta Patrick Jans zwrócił się także z prośbą do mieszkańców, by przestali dokarmiać gołębie.

Ptaki są obecnie karmione kukurydzą, zawierającą substancję wywołującą bezpłodność. Jans zapewnia, że podane ptakom środki w żaden sposób nie wpłyną na ich zdrowie.

Ptasie odchody powodują uszkodzenia lokalnych zabytków i zabrudzenie chodników. Problem najwyraźniej widoczny jest w pobliżu bazyliki, beginażu i centrum handlowego. Władze Tongeren mają nadzieję, że dzięki podaniu ptakom środków antykoncepcyjnych, zmniejszą ich populację o 20-30 procent.

 

18.03.2017 MŚ Niedziela.BE

Belgia: Koniec z automatycznym obywatelstwem dla dzieci z jednym belgijskim rodzicem?

Flamandzcy nacjonaliści chcą wycofać automatyczne nabycie belgijskiego obywatelstwa dla dzieci, u których tylko jedno z rodziców jest Belgiem. Zgodnie z nową propozycją, stałe obywatelstwo nadawane byłoby dopiero po zdaniu odpowiedniego testu, który wykaże, czy dana osoba w wystarczającym stopniu zna język holenderski i posiada wiedzę na temat belgijskiej społeczności. Zgodnie z propozycją, test miałby odbywać się po ukończeniu 18 lat.

- Dopóki takie osoby nie są pełnoletnie, mogą pozostać w Belgii, ale pomiędzy 18 a 28 rokiem życia powinny potwierdzić swoją narodowość. Dla dzieci, które spędziły tutaj całe życie, zdanie testu nie powinno sprawiać żadnego problemu. W ten sposób chcemy wykluczyć przypadki, w których dziecko zyskuje obywatelstwo przed ukończeniem trzeciego roku życia, a później opuszcza kraj i do końca życia jest Belgiem jedynie na papierze - wyjaśniła Sarah Smeyers z N-VA.

Flamandzcy Liberałowie i Demokraci sprzeciwiają się temu pomysłowi. Ich zdaniem nie można podważać podstawowych warunków przyznawania obywatelstwa belgijskim dzieciom, nawet w przypadku, gdy tylko jedno z rodziców pochodzi z Belgii.

 

17.03.2017 MŚ Niedziela.BE

 

Belgia: Romowie mają 14 dni na opuszczenie domu w Gandawie

Pochodzący ze Słowacji Romowie, jakiś czas temu wprowadzili się do domu przy Holstraat w Gandawie, którego prawowici właściciele wyjechali do pracy w Wietnamie. Po powrocie właściciele zorientowali się, że w ich domu mieszka 11 obcych osób, w tym kilkoro dzieci.

- To dzicy lokatorzy. Używają gaz, wodę i elektryczność na nasz koszt. To dzieje się w budynku, który kupiliśmy dwa miesiące temu i który jest naszym stałym miejscem zamieszkania - żalili się właściciele lokalu na Facebooku.

Okazało się, że choć policja pojawiła się w zamieszkiwanym przez Romów budynku, nie zdecydowała się na usunięcie dzikich lokatorów z domu, tłumacząc, że sprawa musi najpierw zostać zbadana przez prokuraturę.

Ostatecznie sąd zadecydował, że rodzina Romów będzie musiała opuścić nieruchomość w ciągu 14 dni.

 

16.03.2017 MŚ Niedziela.BE

 

Belgia: Pracodawcy mogą zakazać noszenia do pracy symboli religijnych

Pracująca w firmie ochroniarskiej muzułmanka pozwała do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości pracodawcę, który zakazał jej przychodzenia do pracy w chuście. Kobieta nie zastosowała się do regulaminu i została wyrzucona z pracy. Okazuje się, że pracodawca miał prawo ją zwolnić.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że europejscy pracodawcy mają prawo zakazać pracownikom noszenia chusty lub jakiegokolwiek innego symbolu religijnego do pracy. Zdaniem Trybunału pracodawca ma prawo żądać, by zatrudniane przez niego osoby stosowały się do zasad neutralnego wyglądu. Zakaz pracodawcy dotyczyć musi jednak wszystkich symboli religijnych, filozoficznych i politycznych, a nie dotyczyć tylko wybranych grup.

W sprawie, w której rozstrzygał Trybunał, chodziło o przypadek muzułmanki zwolnionej za noszenie chusty. Kobieta od 2003 roku pracowała, jako recepcjonistka w firmie ochroniarskiej, w której od lat obowiązywała niepisana zasada nienoszenia żadnych zewnętrzny oznak politycznej, religijnej lub filozoficznej przynależności. Zakaz został oficjalnie wpisany do regulaminu dopiero wtedy, gdy w 2006 roku muzułmanka zaczęła przychodzić do pracy w chuście. Kobieta została zwolniona, a pracodawca pozwany.

 

16.03.2017 MŚ Niedziela.BE

 

Subscribe to this RSS feed