Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Firma Engie zaoferuje „happy hour” na... prąd!
Flamandzki rząd odpowiedzialny za monitorowanie wody w kąpieliskach
Belgia, biznes: Bank KBC przejmie słowacki 365.bank
Niemcy: Merz chce mieć „najsilniejszą” armię w Europie
Belgia: PKB na plusie, ale w Polsce wzrost dużo większy
Słowo dnia: IJskast
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 18 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Odnalazła się po 14 latach od zaginięcia! Zaskakujące tłumaczenie
Flandria: Woda z kranu? Nie dla gości
Polski system zarządzania krwią czeka przełom. To ważna zmiana
Redakcja

Redakcja

Napięcie w Sylwestra: Bruksela szykuje się na nadużycia z użyciem fajerwerków

Na kilka dni przed Sylwestrem brukselska policja odkryła w samochodzie w Anderlecht 5318 sztuk nielegalnych fajerwerków, sprowadzonych z Niemiec i przeznaczonych do sprzedaży w Brukseli.

Jurgen De Landsheer, szef policji, zwraca uwagę na powtarzający się problem młodzieży w niektórych dzielnicach, która używa fajerwerków jako broni przeciwko policji, narażając się na poważne incydenty.

Dzielnica Kuregem, znana z nawracającej przemocy, wprowadza godzinę policyjną dla nieletnich w celu zwiększenia bezpieczeństwa. Policja jest czujna, zwiększając liczbę kontroli w potencjalnych punktach zapalnych, mając na celu ograniczenie nielegalnego używania fajerwerków, które zakłóca bezpieczeństwo publiczne i przytłacza służby ratunkowe.

De Landsheer wzywa do odpowiedzialnych obchodów, podkreślając znaczenie odpowiedzialności społecznej i rodzicielskiej w zapobieganiu przemocy. Policja, choć przygotowana, ma nadzieję na pokojowe obchody, podkreślając, że organy ścigania są tam, aby chronić społeczeństwo, a nie tylko radzić sobie z zakłóceniami.

28.12.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(ed)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Ponad 230 tys. zł kary. Tak skończyła się sprzedaż recepty przez internet

„Lekarz z internetu” próbował się jeszcze bronić w sądzie, ale przegrał. Karę musi zapłacić.

Tzw. receptomaty stały się polskim przekleństwem. Pacjenci, ci naprawdę chorzy i ci bez wskazań medycznych, kupowali masowo recepty w sieci. Wystarczyło wejść na odpowiednią stronę, wypełnić formularz i opisać w nim swoje dolegliwości. Po kilku minutach otrzymywało się e-receptę na dowolny lek. Także na psychotropowy lub marihuanę leczniczą. A za usługę płaciło się od kilkudziesięciu do ok. 100 złotych.

Nowe przepisy

– 7 listopada 2024 r. weszły w życie znowelizowane przepisy rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów kategorii 1 i preparatów zawierających te środki lub substancje. Wprowadziły one katalog środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów kategorii 1, których przepisanie na recepcie jest możliwe po osobistym zbadaniu pacjenta – przypomina rzecznik praw pacjenta.

I wylicza, że na odległość, bez wizyty lekarskiej, bez zbadania pacjenta nie można już wypisać recepty na:

  • fentanyl,

  • morfinę,

  • oksykodon,

  • ziele konopi innych niż włókniste oraz wyciągi, nalewki farmaceutyczne, a także wszystkie inne wyciągi z konopi innych niż włókniste,

  • żywicę konopi.

Sypią się kary

RPP przypomina także, że w tym roku wydał 31 decyzji dotyczących receptomatów. Uznał, że samo wypełnienie ankiety online, żeby otrzymać lek to za mało. W 22 przypadkach chodziło o medyczną marihuaną. 12 razy ten proceder był stosowany już po wejściu w życie nowych przepisów.

– Rzecznik praw pacjenta nakazał wyeliminowanie stwierdzonych nieprawidłowości. W razie braku wykonania decyzji nałoży na podmiot leczniczy karę pieniężną do 500 000 zł – dodaje RPP.

Jeden z takich internetowych podmiotów został ukarany kwotą 234 tys. zł. Próbował w sądzie administracyjnym walczyć o unieważnienie tej decyzji. Jeszcze w październiku WSA w Warszawie uznał, że: – wskazane praktyki są niezgodne z przepisami prawa i stanowią niebezpieczeństwo dla pacjentów, podmiot leczniczy nie zaniechał ich stosowania, co stanowiło podstawę do nałożenia kary, której wysokość sąd także uznał za odpowiednią – podał rzecznik praw pacjenta.

28.12.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media/fot. Canva

(ed)

 

  • Published in Polska
  • 0

Co to jest Boxing Day? Wchodzi właśnie do Polski

Nowa, zakupowa moda z zachodu. Zaczyna się Boxing Day, czyli czas ostatnich w roku wyprzedaży.

Przyzwyczailiśmy się już do Black Friday i Cyber Monday. To wyprzedaże sklepowe na przełomie listopada i grudnia, które powinny trwać krótko, ale naprawdę rozlewają się na kilka tygodni. To też zakupowa moda, która przyszła do Polski z USA i z roku na rok jest coraz bardziej powszechna. 

Dla wielu osób to ostatnia w roku duża wyprzedaż, ale dla osób, które polują na okazje, mamy dobrą wiadomość. Coraz częściej polskie sklepy celebrują Boxing Day.

Ten zwyczaj wywodzi się z krajów należących do Imperium Brytyjskiego

Boxing Day to także czas wyprzedaży. Tym razem poświątecznych – ostatnich w roku. Ten zwyczaj wywodzi się z krajów należących do Imperium Brytyjskiego, a nazwą nawiązuje do średniowiecznej tradycji obdarowywania służby. Podarunki biedniejsi otrzymywali 26 grudnia. 

Czasy się jednak zmieniają i teraz sklepy tego typu wyprzedaże organizują zaraz po Bożym Narodzeniu. I jak to zwykle bywa, akcja nie ogranicza się do jednego dnia, ale rozlewa się na kolejne – aż do zakończenia roku.

Coraz więcej sklepów zachęca do zakupów właśnie tym hasłem

– Niestety, nie ma polskiej nazwy dla tego wydarzenia. Boxing Day w Polsce nie jest jeszcze zbyt popularny i funkcjonuje jedynie w swej oryginalnej, anglojęzycznej nazwie. Może z czasem się to zmieni, wraz z ewentualnym wzrostem popularności tego kolejnego w roku święta wyprzedaży – czytamy na jednej ze stron internetowych poświęconych Boxing Day. Bo ten komercyjny, konsumpcyjny zwyczaj staje się w naszym kraju coraz bardziej popularny.

Na razie Boxing Day nie robi tak zawrotnej kariery jak Black Friday, ale coraz więcej sklepów zachęca do zakupów właśnie tym hasłem. A jeżeli nawet nie używają tego sloganu, to i tak włączają się w poświąteczne wyprzedaże.

Słowo „wyprzedaż” działa na ok. 60 proc. kupujących

– Grudzień przyniesie zwyczajowo wzrost sprzedaży, szczególnie w skali miesiąca. Dodatkowo mamy w tym miesiącu o jeden dzień roboczy więcej – mówi „Rzeczpospolitej” Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan.

I dodaje: – Po 11 miesiącach sprzedaż detaliczna jest wyższa o 2,7 proc. Przez cały 2024 r. na jej wynikach ciążyły ceny usług. Wciąż więcej wydajemy na usługi niż towary. Jednocześnie zaczęliśmy również oszczędzać. Pragmatyzmu nauczył nas okres wysokiej zmienności cen i ujemnej, realnej dynamiki wynagrodzeń.

Dziennik przytacza dane, według których słowo „wyprzedaż” działa na ok. 60 proc. kupujących.

27.12.2024 Niedziela.BE // fot. News4Media/fot. Canva

(ed)

 

  • Published in Polska
  • 0

W tych zawodach roboty mogą zastąpić człowieka. Sprawdź w jakich

Co trzecia firma w Polsce, która wdrożyła u siebie AI, zwolniła kogoś w ostatnim roku. Są jednak zawody, które nie są zagrożone, m.in. lekarze czy fryzjerzy.

Listę takich zawodów stworzyli eksperci firmy Personnel Service. Osoby w nich pracujące nie muszą martwić się o swoją przyszłość zawodową, bo są najmniej zagrożeni przez robotyzację i sztuczną inteligencję.

Tych cech maszyny nie zastąpią

Jak podaje personnelsrvice.pl – cechy takie jak empatia, kreatywność i zdolność do rozwiązywania złożonych problemów wciąż są niezastąpione. 

– W Polsce 1,66 mln osób pracuje w 20 zawodach najmniej narażonych na wpływ AI. To między innymi robotnicy wykonujący prace fizyczne w różnych branżach, osoby zajmujące się rolnictwem, hodowlą czy pracownicy opieki zdrowotnej i osobistej – wylicza Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.

I dodaje: – Cechy takie jak empatia, wyobraźnia czy wrażliwość to elementy, których maszyny nie zastąpią, a które decydują o unikalności wielu zawodów .

Lista „bezpiecznych” zawodów

Według Personnel Service w sektorze medycznym takimi zawodami są pielęgniarki, psycholodzy, masażyści czy opiekunowie osób starszych. 

W sektorze budowlanym na liście są murarze, elektrycy i hydraulicy.

O swoją pracę nie muszą się także martwić jubilerzy. W sektorze usługowym spokojnie spać mogą fryzjerzy i trenerzy zwierząt.

W sektorze sprzedaży – jak wyjaśnia personnelsrvice.pl – relacje biznesowe są podstawą sukcesu, gdzie kluczowa jest komunikacja i zaufanie. Sprzedawcy muszą na bieżąco analizować potrzeby klientów i dynamicznie dostosowywać swoje oferty. 

W sektorze kreatywnym sztuczna inteligencja i roboty nie są w stanie zastąpić modelek i szefów kuchni.

W sektorze sportowym AI nie zastąpi m.in. instruktorów sportów.

Kto może stracić pracę?

O swoją przyszłość zawodową powinni natomiast martwić się przedstawiciele tych zawodów:

  • specjaliści ds. marketingu i reklamy,

  • programiści,

  • specjaliści ds. księgowości,

  • pracownicy wsparcia administracyjnego w opiece zdrowotnej,

  • inspektorzy ds. roszczeń ubezpieczeniowych i kontroli.

27.12.2024 Niedziela.BE // fot. News4Media/fot. Canva

(ed)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed