Flamandzki szpital chce zbadać, czy osoby, które już przechodziły koronawirusa rzeczywiście rozwinęły odporność
Flamandzki szpital chce sprawdzić, do jakiego stopnia osoby, które przechorowały już koronawirusa, są na niego uodpornione. Badanie ma się odbyć z udziałem pracowników służby zdrowia.
Szpital Jessa w Hasselt zamierza rozpocząć badania pilotażowe w maju i obecnie czeka na zatwierdzenie projektu przez komisję etyki. Celem będzie sprawdzenie, w jakim stopniu osoby, które już przechodziły COVID-19, są chronione przed ponowym zachorowaniem dzięki obecności przeciwciał. Przeciwciała to białka, które rozwija organizm w odpowiedzi na wystąpienie patogenu - w tym przypadku koronawirusa. Są one wykorzystywane przez układ odpornościowy do walki z chorobą.
Jeśli projekt naukowy zostanie zatwierdzony, w badaniu pilotażowym udział weźmie około 400 pracowników medycznych, którzy wcześniej zaobserwowali u siebie łagodne objawy charakterystyczne dla koronawirusa. Do udziału zostaną zaproszone zarówno osoby, u których potwierdzono obecność COVID-19 przy pomocy testów, jak i pracownicy medyczni, u których występowało tylko podejrzenie koronawirusa.
Obecnie wiele szpitali i ośrodków badawczych na całym świecie prowadzi badania dotyczące możliwości wykorzystania osocza krwi pacjentów, którzy przechorowali już COVID-19 (m.in. placówki w Holandii, Chinach, Stanach Zjednoczonych i we Francji). Póki co, nie pojawiły się żadne rozstrzygające konkluzje dotyczące terapii z wykorzystaniem przeciwciał.
24.04.2020 Niedziela.BE
(kk)
- Published in Koronawirus
- 0