W drugiej połowie maja odsetek rozwodów zwiększył się o prawie 25% (w porównaniu z tym samym okresem przed rokiem). Eksperci sądzą, że trend ten utrzyma się również po zniesieniu koronawirusowych obostrzeń.

„Spodziewamy się, że w najbliższych tygodniach trend ten się utrzyma” - w rozmowie z HLN, przekazał Bart van Opstal, rzecznik pasowy federacji notariuszy Fednot. Od połowy marca do końca maja odnotowano też większą liczbę zapytań o sprawy związane z rozwodami.

„Nie przełożyło się to na czyny w trybie natychmiastowym. Efekty tych przemyśleń zobaczyliśmy dopiero w drugiej połowie maja. Spodziewamy się dalszego wzrostu liczby rozwodów po zniesieniu obostrzeń” - dodał Van Opstal.

Federacja Fednot podkreśla jednak, że nie jest to tylko tendencja zaobserwowana w Belgii. Po zniesieniu blokady w Chinach liczba rozwodów gwałtownie poszybowała w górę. Podobne tendencje zauważono m.in. w Wielkiej Brytanii. Specjaliści uważają, że przyczyną konfliktów w związkach są napięcia związane z sytuacją finansową oraz konieczność spędzania razem zbyt dużej ilości czasu.

08.06.2020 Niedziela.BE

(kk)

Europejski Trybunał Praw Człowieka negatywnie ocenił postawę belgijskich władz w trakcie strajku strażników więziennych w 2016 r. i przyznał rację więźniom, którzy domagają się odszkodowań.

W 2016 r. doszło do wielkiego strajku strażników zatrudnionych w więzieniach w Brukseli i Walonii (francuskojęzycznej, południowej części kraju). W wyniku strajku warunki życia w więzieniach mocno się pogorszyły. Media informowały o tym, że wielu więźniów nie mogło korzystać z pryszniców, nie dostawało jedzenia i czasem nawet przez kilka miesięcy nie opuszczało celi.

Część więźniów poszła w tej sprawie do sądu, przypomina dziennik „Het Nieuwsblad”. Według nich padli ofiarą tortur oraz nieludzkiego, upokarzającego traktowania. Wyrok sądu pierwszej instancji był dla nich korzystny, ale sąd apelacyjny oczyścił państwo belgijskie z zarzutów, tłumacząc, że nie może ono ponosić odpowiedzialności za skutki strajku.

Sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który teraz ogłosił swoją decyzję. Trybunał przypomniał belgijskim władzom, że Europejska konwencja praw człowieka zakazuje „tortur oraz nieludzkiego i upokarzającego traktowania lub karania”. Trybunał nakazał belgijskim władzom wypłatę odszkodowań pokrzywdzonym więźniom.

- Moi klienci są zadowoleni z tego, że Europejski Trybunał Praw Człowieka skorygował orzeczenie sądu apelacyjnego – powiedział adwokat Alexander Hamals, reprezentujący więźniów.

– Nadzwyczajne okoliczności, takie jak strajk czy epidemia, nie powinny być usprawiedliwieniem dla łamania podstawowych praw osadzonych – dodał Hamels, cytowany przez „Het Nieuwsblad”.

07.06.2020 Niedziela.BE
(łk)

Tylko w trzech krajach Unii Europejskiej płaca minimalna jest obecnie wyższa niż w Belgii – wynika z analizy przeprowadzonej przez Eurofound, jedną z unijnych agencji.

Państwem UE z najwyższą płacą minimalną pozostaje Luksemburg, gdzie wynosi ona obecnie aż 2.142 euro miesięcznie brutto. Na podium w tym zestawieniu znalazły się także Irlandia i Holandia (1653,40 euro).

W Belgii płaca minimalna wynosi obecnie 1.626 euro. Kolejne pozycje w tym rankingu zajmują Niemcy (1.584 euro) i Francja (1.539 euro).
Różnice na tym polu pomiędzy poszczególnymi krajami UE wciąż są wielkie. W Bułgarii, gdzie płaca minimalna jest najniższa i wynosi równowartość 312 euro brutto miesięcznie, jest ona prawie siedmiokrotnie niższa niż w Luksemburgu.

Krajem Unii Europejskiej, w którym doszło w tym roku do największego wzrostu wysokości płacy minimalnej, jest Polska. Wyniósł on 17%, informuje flamandzki portal „Het Laatste Nieuws”. Obecnie płaca minimalna w Polsce wynosi 2.600 zł brutto. To około 611 euro, czytamy w raporcie Eurofound.

W Belgii w tym roku płaca minimalna zwiększyła się jedynie o 2%, co było rekompensatą wzrostu cen. Także w Holandii i Niemczech wzrost był nieznaczny i wyniósł 2%. Poza Polską do wielkiego wzrostu wysokości płacy minimalnej doszło na Słowacji (12%) oraz w Czechach i Grecji (po 11%).

Z danych Eurofound wynika, że około 9% wszystkich osób, pracujących w Unii Europejskiej, ma zarobki na poziomie płacy minimalnej. W Belgii odsetek ten należy do najniższych w UE i wynosi około 3%.

06.06.2020 Niedziela.BE
(łk)

Maj 2020 był najcieplejszym majem w historii światowych pomiarów – informuje Copernicus Climate Change Service.

„Tegoroczny maj był o 0,63°C cieplejszy niż przeciętny maj w latach 1981-2010. Tym samym pobity został rekord z 2016 i 2017 roku i maj 2020 był najcieplejszym majem w historii pomiarów” - poinformowano w oświadczeniu prasowym opublikowanym w miniony piątek.

„Ponadprzeciętnie wysoką temperaturę odnotowano zwłaszcza w regionach Syberii, gdzie w maju średnia wyniosła 10°C. Również na Alasce oraz Antarktydzie odnotowano wyższe niż normalnie temperatury (…). W okresie od czerwca 2019 do maja 2020 było przeciętnie cieplej o 0,7°C” - informuje Copernicus Climate Change Service.

Od czasu ery przedindustrialnej temperatura na ziemi wzrosła o ponad 1°C. Powodem jest emisja gazów cieplarnianych produkowanych przez działalność ludzką. W ostatnich latach coraz cześciej odnotowuje się ekstremalne zmiany pogodowe takie, jak np. fale ciepła, suszę oraz powodzie. Maj był również jednym z najbardziej suchych miesięcy w historii pomiarów – ostatni raz taką suszę odnotowano w 1833 roku.

Drugim najcieplejszym rokiem w historii był rok 2019, zaś trzecim – 2016 rok. Zdaniem ekspertów, kolejny rekord padnie w latach 2020-2024.

06.06.2020 Niedziela.BE

(kk)