Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: To już koniec stylizacji paznokci, jakie znamy. Jest zakaz
Temat dnia: Czy mieszkańcy Flandrii są szczęśliwi?
Polska: Drony wlatują, jak i kiedy chcą. Jesteśmy bezradni?
Słowo dnia: Blij
Belgia: Pociągi opóźnione z powodu... koni na torach
Belgia, Bruksela: Jedna osoba ranna w wybuchu gazu
Polska: Czternastka do przemyślenia. Kto w przyszłości będzie na to płacił?
Belgia: Zatrzymano agresora, który groził robotnikom atrapą broni
Polska: Są pieniądze do wzięcia. Na chętnych czekają miliony złotych
Belgia: Miały 3 i 4 lata... Dzieci zginęły w tragicznym wypadku
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Nie żyje 24-letni mężczyzna potrącony przez tramwaj w Ostendzie

Zmarł 24-latek potrącony przez tramwaj w Ostendzie (Flandria Zachodnia). Wypadek miał miejsce w miniony wtorek, około godziny 23:20, w pobliżu Raversijde.

Motorniczy próbował w ostatniej chwili zahamować, ale było za późno – tramwaj potrącił młodego mężczyznę. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym straż pożarną, która uwolniła uwięzionego pod maszyną 24-latka. Niestety, ofiara już nie żyła.

Władze sądownicze wyznaczyły śledczych, którzy zajmą się zbadaniem przyczyn wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna chodził po torach. Wiadomo również, że miejsce zdarzenia było słabo oświetlone. Motorniczemu, który brał udział w wypadku, zaoferowano wsparcie psychologiczne.

Wypadek doprowadził do wstrzymania ruchu tramwajowego w Ostendzie na kilka godzin.

 

30.07.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia, Blankenberge: 30 osób ukaranych w ciągu jednego dnia za brak maski

Policja z Blankenberge przeprowadza kontrole na ulicach nadmorskiego kurortu, aby sprawdzić, czy obywatele przestrzegają surowych zasad dotyczących noszenia masek na twarz. Okazuje się, że wciąż wiele osób nie stosuje się do zaleceń władz.

W dużej części Blankenberge należy przez cały czas nosić maskę. Do niedawna policja najczęściej jedynie ostrzegała osoby, które nie zasłaniały nosa i ust. Teraz mandaty wydawane są na miejscu. W większości przypadków kara grzywny wynosi 250 euro.

Philippe Denoyette z policji w Blankenberge powiedział, że w ciągu dnia ukarano 30 osób. Część z nich twierdziła, że nie wiedziała o obowiązku zasłaniania nosa i ust, a inni utrzymywali, że pod maską źle im się oddycha. Policja przypomina, że żadna z tych wymówek nie zwalnia nikogo z obowiązku noszenia maski przez cały czas.

 

30.07.2020 Niedziela.BE

(mś)

 

Belgia: 15 policjantów zakażonych koronawirusem

15 funkcjonariuszy z policji w Charleroi w prowincji Hainaut uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa wywołującego COVID-19. Informację potwierdził związek zawodowy policji VSOA, który domaga się regularnego testowania funkcjonariuszy.

Wiadomość o zakażonych policjantach pojawiła się w wielu francuskojęzycznych mediach i na stronie internetowej komercyjnego nadawcy RTL. Skupisko zakażeń wykryto w dziale zajmującym się informacjami operacyjnymi. Uważa się, że aż 17 osób zostało zakażonych. Obecnie trwają prace nad wyśledzeniem każdego, kto mógł mieć kontakt z policjantami, u których wykryto koronawirusa. VSOA uważa, że dodatkowe infekcje można łatwo wykryć, testując cały personel policji.

VSOA uważa, że wszyscy policjanci pracujący na pierwszej linii w Charleroi powinni być poddawani regularnym badaniom, aby zapobiec gwałtownemu wzrostowi liczby infekcji. Związek zawodowy podkreśla, że pochwala środki podjęte do tej pory w Komendzie Głównej Policji w Charleroi.

 

30.07.2020 Niedziela.BE

(mś)

 

Firma z Gandawy pracuje nad innowacyjnym czujnikiem dla osób cierpiących na cukrzycę

Firma Indigo Diabetes z siedzibą w Gandawie pracuje obecnie nad nowatorskim czujnikiem, dzięki któremu pacjenci nie będą musieli nakłuwać palców w celu przeprowadzenia pomiaru cukru. Nowe rozwiązanie ma także inne zalety.

Firma Indigo Diabetes zgromadziła pieniądze na badania nad czujnikiem, który sam będzie pobierał krew od pacjentów mających cukrzycę. Co różni go od innych rozwiązań, w tym pompy insulinowej (która również redukuje liczbę nakłuć w ciele), to fakt, że czujnik będzie wszczepiony, a zatem niewidoczny, zaś pacjenci będą otrzymywali wszystkie wyniki na swój telefon komórkowy.

„Czujnik będzie stale odczytywał wartości krwi i wysyłał je na urządzenie mobilne” - przekazała Danaë Delbeke z Indigo Diabetes. W badania nad nowym systemem zaangażowanych jest wiele różnych zespołów badawczych, ale Delbeke podkreśla, że jej firma ma najbardziej kompleksowe podejście. „Nasz produkt korzysta z nanofotoniki, technologii opracowanej we współpracy z Uniwersytetem w Gandawie oraz instytutem badawczym IMEC (Interuniversity Microelectronics Centre – przyp. red.). Nasze podejście jest unikatowe i dlatego je opatentowaliśmy. Będziemy pierwszym na świecie producentem niewidzialnych czujników”.

Firma zgromadziła 38 mln euro na rozwój projektu. Nowy system ma trafić na rynek najpóźniej w 2024 roku. Trwają już testy kliniczne czujników. Na dalszym etapie badań urządzenia będą testowane przez lekarzy.

W Belgii 1 na 11 osób cierpi na cukrzycę.

 

29.07.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed